Pierwsze bociany wróciły już do Polski. Na Lubelszczyźnie czekają na nich odnowione gniazda (zdjęcia)

Blisko 30 bocianich gniazd zostało zimą naprawionych na terenie województwa lubelskiego przy współpracy ze zlokalizowanym w Kozubszczyźnie Stowarzyszeniem Szansa dla Bociana. Chodzi o ich zabezpieczenie przed upadkiem lub zniszczeniem. Ptaki te bowiem, kierowane instynktem, każdego roku powiększają swoje miejsca lęgowe.

To wszystko sprawia, że po kilkunastu latach użytkowania, gniazdo może ważyć nawet kilkaset kilogramów. Rekordowe, jakie udało się zważyć, miało 1250 kg. Dlatego muszą one być sukcesywnie zmniejszane przez człowieka aby nie runęły pod własnym ciężarem.

Tak też się stało w miejscowości Rogalów w gminie Wąwolnica, gdzie pod koniec lata w wyniku obumarcia drzewa gniazdo spadło na ziemię. Dzisiaj odbyły się prace nad jego odbudową. Nowe gniazdo zamontowano na słupie, który następnie wkopano w ziemię.

Jak wyjaśnia nam Kamil Piwowarczyk ze Stowarzyszenia Szansa dla Bociana, Wąwolnica jest jedną z tych gmin, które niezwykle aktywnie działają na rzecz ochrony przyrody. Dlatego też kiedy gniazdo zostało zniszczone od razu Wójt Marcin Łaguna podjął decyzję o jego przywróceniu. Z kolei całą akcję zorganizował pracownik Urzędu Gminy Wojciech Skowronek.

Kolejnych wiele gniazd udało się uratować dzięki pomocy energetyków. Chodzi o te, znajdujące się na słupach energetycznych. Są one zdejmowane, a następnie „odchudzane” i montowane są specjalnych platformach.

(fot. Kamil Piwowarczyk/nadesłane)