Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pięć byków uciekło z gospodarstwa. Mogą być wszędzie, właściciel zwierząt apeluje o pomoc

Trwają poszukiwania byków, które uciekły z jednego z gospodarstw w powiecie lubelskim. Zwierzęta mogły się udać w różnych kierunkach. Nie są groźne dla ludzi.

27 komentarzy

  1. To zupełnie jak ostrzeżenie przed motocyklami. Uważaj, byki są wszędzie.

  2. Bóchaj rospłodowy

    Stół i wół ???

  3. Kryzys idzie .Już zaczynają kraść.No bo gdzie by poszły?I nie zostawiły tropów na śniegu albo w błocie?

    • Kiedyś krów było dostatek a i tak kradli w biały dzień. Choć w ’94 byłam małą dziewczynką pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Tego dnia, w sb było wesele w miejscowej remizie. Najbliższa rodzina oraz sąsiedzi i znajomi z wioski. Była to malutka miejscowość, więc byli praktycznie wszyscy z tej wsi na tym weselu. Było lato, a wieczorem ok.19ej wiele osób leciało do domów na szybki obrządek, czyli wydoic krowy (ludzie mieli małe stadka, od jednej do kilku sztuk), nakarmić je i drób przed snem itp. Nagle jeden z chlopow wbiega zdyszany na imprezę, że u dajmy na to Edka, zginęła krowa (jedna z dwóch jakie mial). Od razu podejrzenie kradzieży, bo pal do którego była przywiązana na trawie za stodołą był nienaruszony, więc sama nie uciekła, ewidentnie ktoś się przyczynił do tego.. Na weselu poruszenie, wszyscy przejęci zmartwieniem Edka. Ktoś sobie przypomniał, że widział kilka godzin wcześniej jak podobna do rysopisu krowa była prowadzona w kierunku pastwiska pod lasem, spory kawałek od domu. Wesele weselem, ale trzeba chłopu pomóc w poszukiwaniach. Praktycznie wszyscy mężczyźni, łącznie z ojcami młodych pobiegli szukać Krasuli. Od razu większość chłopów udała się w kierunku lasu przez pola, szukając śladów. Lasy w tej okolicy kończą się dość głębokim wąwozem, który porastają, a przez jego środek biegnie gruntowa droga, która wiosną po obfitej zimie często zmieniała się w rwący potok. Ku wielkiej uciesze wszystkich krowa została odnaleziona w tymże lesie. Stała na dnie wąwozu przywiązana postronkiem do drzewa. Najprawdopodobniej nocą przyjechałby po nią złodziej. Wystraszona Krasula została zabrana do domu (tzn do gospodarstwa) przez ucieszonego właściciela, a reszta wróciła z powrotem na wesele. Jedynie Edek, mimo, że też był gościem weselnym, miał już dość wrażeń i wolał zostać że swoimi podopiecznymi?

  4. najważniejsze ze kaśka cichłopek łbem trzęsie w reklamie

  5. Niech właściciel szuka ich w rządzie tam byków jest dużo

  6. i tak Tusk winny jedyne słuszne tłumaczenue nieudaczników z PISu

  7. wszedzie jest snieg latwo mozna wytropic po asfalcie przeciez nie uciekly 😀

  8. Jak miały wybite numery to znajdą na granicy.

  9. Chłopka w gumofilcach na szpileczkach (od wiosny: wieśniaczka)

    Panie właścicielu bysiów, nie ma co apelować o pomoc, jak bysio trafi na urodziwą jałóweczkę, bez pomocy da se radę.