Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ostrzeżenia nie pomogły, przechodzą do czynów. W całym regionie będą walczyć o podwyżki

W przyszłym tygodniu w kilku miastach województwa lubelskiego zaplanowane zostały akcje protestacyjne. Swoje niezadowolenie okażą pracownicy DPS-ów oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

22 komentarze

  1. Taka jest prawda

    Dlaczego o podwyżki walczą strajkoja tylko z Państwowej roboty budżetówki?
    Ano dlatego ze tam nikt nich nie zwolni z roboty jak u prywaciarza. U prywaciarzy za taki wyskok idzie się na bruk.
    U prywaciarza niema 13tek ,premii itd jak mają oni.

    • u prywaciarzy normalne zarobki a nie jałmużna, prywaciarze dają normalne premie, a nie ochłapy, u prywaciarzy multisport, dopłaty do posiłków, owocowe czwartki, nierzadko samochody służbowe również do użytku prywatnego itd

  2. Najbardziej roszczeniowe grupy zawodowe pracują w tzw budżetówce.U nas to norma nauczyciele,policjanci,lekarze,górnicy ….i tak w koło

    • Jako pracownik DPS nie czuje się rozczeniowa, kazali robić podyplomówki, mam dwie prócz mgr. Wypłaty dostaje ok 2400,/10 lat stażu pracy. Sama pracą ok ale atmosfera z kierownikami itp masakra. Cały czas dostają jakieś premie podwyżki i robią wszystko żeby doj… szeregowemu pracownikowi.

  3. a ja widzę jak do sąsiada przyjeżdza opiekunka taxi i zastanawiam się skąd ją na to stać codziennie do pracy taxi co prawda boltem ale zawsze taxi . (posprząta, przyniesie obiad oraz ploteczki od sąsiadów)

  4. Pracownicy z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lublinie niech wezmą się za robotę szczególnie kierownicy i filia nr 1 w Lublinie . Bo podwyżki chcą ale pomoc to nie koniecznie pomaga a jak pomogą to dają ochłapy 100 zł na jedzenie na miesiąc niech sami wyżyją