Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Orlen nie przejmie Zakładów Azotowych Puławy. Jest decyzja o zaprzestaniu działań w tym kierunku

Władze Grupy Azoty przekazały, że kolejne rozmowy z Orlenem będą dotyczyły rezygnacji ze sprzedaży koncernowi puławskiego oddziału firmy. Spółka ma się skupić na wyprowadzeniu Azotów na prostą.

W poniedziałek Grupa Azoty podjęła uchwałę mającą na celu zaprzestania dalszych działań dotyczących sprzedaży Zakładów Azotowych w Puławach koncernowi PKN Orlen. Przez wiele miesięcy mówiło się o planowanej akwizycji obu podmiotów, jednak dopiero we wrześniu informacje te potwierdził prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jak wyjaśniał, konsolidacja przemysłu nawozowego w Polsce pozwoli puławskim Azotom zwiększyć produkcję nawozów o 50 procent.

Wskazywał jednocześnie, iż jest to jedyna przyszłość dla ZA Puławy, gdyż m.in. zwiększy się oferta produktowa, nastąpi też większa konkurencyjność dzięki obniżeniu kosztów produkcji oraz lepszej efektywności. Obajtek zapewniał, że cały proces przejęcia przez Orlen tej drugiej co do wielkości tego typu firmy w Unii Europejskiej ma się zakończyć jeszcze w tym roku. Teraz już wiadomo, że właściciel puławskich azotów się na to nie zgodzi.

Jak wyjaśniają władze Grupy Azoty, decyzja została podjęta po przeprowadzeniu przez renomowaną firmę doradczą szczegółowej analizy. Ma z niej wynikać, iż sprzedaż Zakładów Azotowych Puławy byłoby niezasadne. Jednocześnie poinformowano, że współpraca z firmami doradczymi w zakresie wypracowania rekomendacji i priorytetyzacji działań zmierzających do budowy długoterminowej wartości grupy kapitałowej spółki dla akcjonariuszy będzie kontynuowana.

– Zakończone przez zewnętrzną firmę doradczą analizy, uwzględniające uwarunkowania rynkowe i płynące z nich jednoznaczne rekomendacje o charakterze strategicznym, nie dają podstaw do kontynuowania rozmów dotyczących potencjalnej akwizycji Grupy Azoty Puławy przez Orlen S.A. Kontynuujemy dalsze, szersze analizy, które pozwolą opracować kolejne działania prowadzące do powrotu grupy kapitałowej na ścieżkę odbudowy jej wartości rynkowej – wskazuje Grupa Azoty w komunikacie.

Równolegle realizowane mają być działania nastawione na dalszą optymalizację działalności Grupy Azoty, to samo dotyczy rozmów z instytucjami finansującymi. Marek Wadowski, Wiceprezes Zarządu Grupy Azoty dodaje, iż rynek jest stale monitorowany, a produkcja dostosowywana do aktualnego zapotrzebowania, które sukcesywnie w ostatnich miesiącach wciąż rośnie.

30 komentarzy

  1. Niemiec zaciera rączki

  2. PIS wszystko zniszczy , ale szkoda im oddać koryta , trzymaja się mocno jak wiila plus

  3. Za autobusem arabów, zdradził Polskę, nigdy nie był już biedny, oj nie

  4. Szkoda że nie kupi Orlen,tak wszyscy kupujacy paliwo by sie złozyli i splacili długi spółki. Potem by wszyscy utrzymywali. a tak nie wiadomo co będzie dalej.

    • Jak nie znasz sytuacji „od środka” to przestań pisać głupoty. Zakład miał być zadłużony w jednym celu. Miał zostać przejęty przez Orlen. Nie darmo gaz był kupowany od monopolisty w cenach z kosmosu. Dodam, że tym monopolistą jest inna spółka Skarbu Państwa. Jak nie chcecie pod dobroci, to was przejmiemy z długi, które sami wam wytworzymy.

  5. Taki dobry zakład a takie straty, i tak wina, wiadomo kogo.

Dodaj komentarz

Z kraju