Opel wypadł z jezdni na pas zieleni, po czym uderzył w billboard. Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci prowadzą teraz w tej sprawie czynności.
Kazik....Bo twoja prędkość jest lepsza niż moja........
Tablice rejestracyjne zgarnął z samochodu, czy nie????????????? Teraz w czasie pandemii nastała moda na oddalanie się z miejsca zdarzenia. Może bał się że służby przyjadą i ktoś w śród nich może być ze świrusem.
łopel
nic by to nie dało bo jest mała naklejka na przedniej szybie z numerem rejestracyjnym .musiłby wybić szybę i zabrać ze sobą , bo zeskrobanie tej naklejki trwa wieki;)
WAS
Jak dobrze podgrzejesz, to te wieki gwałtownie się kurczą.
100noga
Jako jego adwokat twierdzę że musiał być 100% trzeźwy
Z promilami we krwi nie możliwe jest żeby tak centralnie trafił w słup
Gramatyka!
Chyba niemożliwe…
WAS
Pewnie bez matury ten adwokat.
Art
Pewnie chłop w szoku był.
Grzech
Niesamowite jak wyroki naszych sądów wyedukowały społeczeństwo. Spowodowałeś wypadek po pijanemu – uciekaj, to ci tego nie udowodnią.
asma
tia, znalazł trzeźwego kumpla który wrócił i powiedział że to on prowadził.
obserwator
skarpeciarz w klapeczkach ?
Szrot miszcz
Wyprał gacie to i wrócił
WAS
Jak zebrali „ślady biologiczne”, to się okaże, że to nie on prowadził.
ciekawy
Baner mu się nie podobał … ale nie udało się
TwojaGraża
Pewnie POowiec chciał słup dla siebie. Bo gdyby PISoweiec to by nacą dokonał tej zmiany. Co z tablicy czy naklejki skoro Vin nabity w pojazd.
to nie wypadek po co ma zcekac
Tablice rejestracyjne zgarnął z samochodu, czy nie????????????? Teraz w czasie pandemii nastała moda na oddalanie się z miejsca zdarzenia. Może bał się że służby przyjadą i ktoś w śród nich może być ze świrusem.
nic by to nie dało bo jest mała naklejka na przedniej szybie z numerem rejestracyjnym .musiłby wybić szybę i zabrać ze sobą , bo zeskrobanie tej naklejki trwa wieki;)
Jak dobrze podgrzejesz, to te wieki gwałtownie się kurczą.
Jako jego adwokat twierdzę że musiał być 100% trzeźwy
Z promilami we krwi nie możliwe jest żeby tak centralnie trafił w słup
Chyba niemożliwe…
Pewnie bez matury ten adwokat.
Pewnie chłop w szoku był.
Niesamowite jak wyroki naszych sądów wyedukowały społeczeństwo. Spowodowałeś wypadek po pijanemu – uciekaj, to ci tego nie udowodnią.
tia, znalazł trzeźwego kumpla który wrócił i powiedział że to on prowadził.
skarpeciarz w klapeczkach ?
Wyprał gacie to i wrócił
Jak zebrali „ślady biologiczne”, to się okaże, że to nie on prowadził.
Baner mu się nie podobał … ale nie udało się
Pewnie POowiec chciał słup dla siebie. Bo gdyby PISoweiec to by nacą dokonał tej zmiany. Co z tablicy czy naklejki skoro Vin nabity w pojazd.