Od kilku lat mieszkańcy jednej z lubelskich ulic nie mogą się doprosić miasta o jej wyremontowanie. Chodzi o odcinek drogi pomiędzy ul. Północną a ul. Willową. Jak zapewnia miasto, w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie w tej sprawie z udziałem przedstawicieli miasta i mieszkańców.
hmm idąć tokiem rozumowania władz lublina trzeba tam postawić znak 30 lub 20 i po kłopocie. jak na większości dróg w „mieście inspiracji” z drogami jak ser szwajcarski. na „prowincjach” są lepsze drogi niż w „stolycy” lubelskich ignorantów
Dzoncy
Odnośnie drogi masz pan całkowito racje ale odnośnie grzyba i fundamentów (patrz zdj. nr3) radzę deszczówkę odprowadzać na działkę a nie pod ścianę?
hmm idąć tokiem rozumowania władz lublina trzeba tam postawić znak 30 lub 20 i po kłopocie. jak na większości dróg w „mieście inspiracji” z drogami jak ser szwajcarski. na „prowincjach” są lepsze drogi niż w „stolycy” lubelskich ignorantów
Odnośnie drogi masz pan całkowito racje ale odnośnie grzyba i fundamentów (patrz zdj. nr3) radzę deszczówkę odprowadzać na działkę a nie pod ścianę?