Pomimo upływu czasu, lubelscy kierowcy nie zapominają o istniejącym przez 36 lat Torze Lublin. Przed kilkoma dniami powstał krótki film, mający na celu jego „ocalenie od zapomnienia”
Byłem kilka razy u znajomego mieszkającego na osiedlu Nałkowskich gdy jeszcze ten „obiekt” „funkcjonował”. To co się tam działo to było jak jakiś przedsionek piekła. Powiem krótko mam nadzieję że nigdy nigdzie wokół Lublina ten koszmar nie powróci. „Fani sportów motorowych” którzy potrzebują warkotu spalinowej pierdziawy do poprawy swojego życia kosztem spokoju innych mogą spokojnie wynieść się z tych okolic. Nikt nie będzie tęsknił. Dowodem na moje słowa jest to, że po pięciu latach wszystkie decyzyjne osoby z Lublina leją na ten temat ciepłym…
CWP
Ty „flakonik” jesteś! Tor był 36 lat… Dużo wcześniej niż jakikolwiek blok tam powstał. Przez dekady była tam giełda. Ale co ty możesz wiedzieć i pamiętać… Siedzisz całe dnie przed komputerem i trzepiesz dywan… A warkot silnika i zapach spalin są ci obce i przeszkadzają bo nasłuchałeś się o ekologicznej elektryce, a Twój Świat kręci się wokół programowania, blogów, for internetowych, serwerów, i stron xxxx…..
Eta
Żal mi ciebie. Egoistyczny gość. Zanim bloki powstały był tor. Nawet giełda była. Ale co możesz wiedzieć ?! Każdy kto kupował tam mieszkanie wiedział o tym. Mało tego tam na sile zbierali podpisy przeciw. Nie biorąc pod uwagę, ze wielu mieszkańców cieszyło się, ze coś się dzieje, bo na osiedlu nic się nie działo.
Dzieci prawdziwą motoryzację widziały. Ale co tam. Najlepiej być …,
Stefanek
Nie wiedział – mieszkania oglądał na tygodniu a ten zgiełk odbywał się zazwyczaj w niedziele, tat samo jak opalanie tych samolotów w Radawcu o 5 rano w dzień wolny od pracy.
XYZ
co to znaczy „nie wiedział”?? jeden z tych przygłupów nieudaczników, co o wszystko rodziców pyta? toru niedojda nie zauważyła? okolicy nie sprawdził? dobrze, że w Polsce nie ma elektrowni atomowych, bo mógł w sąsiedztwie w weekend mieszkanie oglądać, a tam ruch tylko na tygodniu…
lotniska też nie było w Radawcu? patrz, jakie same życiowe i wartościowe przykłady podajesz…
łykolog
Jeżeli nie możesz dostosować się do miejskiej cywilizacji to wracaj skąd przyszedłeś na swoją wiochę. Wielu takich jak ty potem wyjeżdża na ulicę i zaczyna jeździć w stylu dzikiego zwierza goniącego swoją ofiarę na polu.
Antoniusz
Wyburzyć osiedle i zbudować tor. A mieszkańców – walić was.
adam
Szkoda toru, a ze samorzadowcy g…o zrobia w sprawie budowy nowego, to bylo wiadomo. Wiec kasy zarobia na mieszkaniach niz na torze :(((
Hmmm
Ludzie kupujący mieszkania koło toru zdziwieni że jest hałas i nagle zlikwidować tor
ja
Szczególnie radny pitucha był zaskoczony hałasem w okolicy toru.
Grzech
Sprowadzają się ludzie z wiosek do miasta, do nowych bloków, kredyt, praca, lokale na mieści- po prostu życie miastowe. Większości to pasuje.
Ale jakim trzeba być „wartościowym” człowiekiem kupując mieszkania przy istniejącym od 30 lat torze i nagle być zaskoczonym, że jest hałas, bo na tym torze coś jeździ. Więc gwoździe, olej, protesty.
Jako rodowity mieszkaniec tego pięknego miasta coś wam podpowiem: nie podoba się co zastaliście -droga wolna.
mario
Co tu pamiętać. Banda za kilka gorszy sprzedała tereny które dostała od skarbu państwa, a kupiec już postarał się o to żeby zmienić ich przeznaczenie na bloki. ( W tym miejscu należy pozdrowić pana Żuka który jak wiadomo jest strasznym przeciwnikiem deweloperów ). Wiadomo było że nie powstanie żaden inny podobny obiekt wiec szkoda tylko rozdrapywać rany po czymś czego już nie ma. Ci co chcieli mogli się na tym torze czegoś nauczyć co być może na drodze uratowało by im życie, ale takiej możliwości już nie ma.
yogi40
Jak zwykle układ dewelo-ratusz zadziałał „pro publico bono” czyli dla dobra społecznego. Jak zwykle śmiech na sali. Wschodni system zarządzania. Jak z górkami. Przewietrzymy miasto smo(g)kiem.
kierowca fiata
co niekturzy to i zapomnieli z kad im nogi wyrosly bo co niekturym to wszystko przeszkadza taka prawda
bfdzfdszgfz
Q mać niektÓrzy baranie NIEKTÓRZY….
XYZ
redakcjo droga, gdzie jest moderacja jakaś? przecież to w oczy szczypie co ten baran wypisuje!
Kibic z dala
Mieszkałem na tym osiedlu od 85 roku i tor sobie spokojnie funkcjonował dopuki na te tereny nie nabrali chrapki deweloperzy. A że to był łakomy kąsek to zrobili wszystko by zdobyć te tereny pod budowę nowych „kurnikow” a przecież tam miała powstać szkoła czytelników kuriera.
Marcin lublin
Mieszkam na osiedlu i szkoda że tor został zlikwidowany. Jak były zawody przechodziłem z dziećmi było głośno ale bez przesady jak ktoś chce ciszy powinien wybudować dom.
XYZ
od urodzenia mieszkam w tej okolicy i takich imprez na torze bywało może 5 w całym roku. nie przeszkadzało mieszkańcom, przeszkadzało „radzie mieszkańców” dwóch bloków – czyli deweloper znajduje jakieś dziadka społecznika i przekonuje go do „walki z torem”. a ten już robi wszystko, żeby ludzie byli źle nastawieni lub obojętni, łazi z petycjami po mieszkaniach itp. i już z taką podkładką deweloper szedł razem z automobilklubem do miasta, żeby „coś z tym zrobić”, niby z pożytkiem dla wszystkich…
znacznie większy hałas jest od motocykli, które jeżdżą w sezonie od popołudnia do później nocy, w każdy pogodny dzień. a Zemborzycką-Osmolicką to już jak dragstrip traktują!
ja
A tym dziadkiem nie był przypadkiem radny pitucha ?
Blebleble
Są byle parkingi starej giełdy tam zrobić nowy tor , bo buraki wiedziały gdzie kupują klatki na szczury, jak bym miał ziemię po tej stronie miasta to za free bym pozwolił jeździć czymkolwiek kto ma
qwerty
dobre miejsce na tor jest przy lotnisku w Świdniku. dużo terenu, hałas już wkalkulowany w okolicę. w wielu miastach takie rozwiązanie działa
Byłem kilka razy u znajomego mieszkającego na osiedlu Nałkowskich gdy jeszcze ten „obiekt” „funkcjonował”. To co się tam działo to było jak jakiś przedsionek piekła. Powiem krótko mam nadzieję że nigdy nigdzie wokół Lublina ten koszmar nie powróci. „Fani sportów motorowych” którzy potrzebują warkotu spalinowej pierdziawy do poprawy swojego życia kosztem spokoju innych mogą spokojnie wynieść się z tych okolic. Nikt nie będzie tęsknił. Dowodem na moje słowa jest to, że po pięciu latach wszystkie decyzyjne osoby z Lublina leją na ten temat ciepłym…
Ty „flakonik” jesteś! Tor był 36 lat… Dużo wcześniej niż jakikolwiek blok tam powstał. Przez dekady była tam giełda. Ale co ty możesz wiedzieć i pamiętać… Siedzisz całe dnie przed komputerem i trzepiesz dywan… A warkot silnika i zapach spalin są ci obce i przeszkadzają bo nasłuchałeś się o ekologicznej elektryce, a Twój Świat kręci się wokół programowania, blogów, for internetowych, serwerów, i stron xxxx…..
Żal mi ciebie. Egoistyczny gość. Zanim bloki powstały był tor. Nawet giełda była. Ale co możesz wiedzieć ?! Każdy kto kupował tam mieszkanie wiedział o tym. Mało tego tam na sile zbierali podpisy przeciw. Nie biorąc pod uwagę, ze wielu mieszkańców cieszyło się, ze coś się dzieje, bo na osiedlu nic się nie działo.
Dzieci prawdziwą motoryzację widziały. Ale co tam. Najlepiej być …,
Nie wiedział – mieszkania oglądał na tygodniu a ten zgiełk odbywał się zazwyczaj w niedziele, tat samo jak opalanie tych samolotów w Radawcu o 5 rano w dzień wolny od pracy.
co to znaczy „nie wiedział”?? jeden z tych przygłupów nieudaczników, co o wszystko rodziców pyta? toru niedojda nie zauważyła? okolicy nie sprawdził? dobrze, że w Polsce nie ma elektrowni atomowych, bo mógł w sąsiedztwie w weekend mieszkanie oglądać, a tam ruch tylko na tygodniu…
lotniska też nie było w Radawcu? patrz, jakie same życiowe i wartościowe przykłady podajesz…
Jeżeli nie możesz dostosować się do miejskiej cywilizacji to wracaj skąd przyszedłeś na swoją wiochę. Wielu takich jak ty potem wyjeżdża na ulicę i zaczyna jeździć w stylu dzikiego zwierza goniącego swoją ofiarę na polu.
Wyburzyć osiedle i zbudować tor. A mieszkańców – walić was.
Szkoda toru, a ze samorzadowcy g…o zrobia w sprawie budowy nowego, to bylo wiadomo. Wiec kasy zarobia na mieszkaniach niz na torze :(((
Ludzie kupujący mieszkania koło toru zdziwieni że jest hałas i nagle zlikwidować tor
Szczególnie radny pitucha był zaskoczony hałasem w okolicy toru.
Sprowadzają się ludzie z wiosek do miasta, do nowych bloków, kredyt, praca, lokale na mieści- po prostu życie miastowe. Większości to pasuje.
Ale jakim trzeba być „wartościowym” człowiekiem kupując mieszkania przy istniejącym od 30 lat torze i nagle być zaskoczonym, że jest hałas, bo na tym torze coś jeździ. Więc gwoździe, olej, protesty.
Jako rodowity mieszkaniec tego pięknego miasta coś wam podpowiem: nie podoba się co zastaliście -droga wolna.
Co tu pamiętać. Banda za kilka gorszy sprzedała tereny które dostała od skarbu państwa, a kupiec już postarał się o to żeby zmienić ich przeznaczenie na bloki. ( W tym miejscu należy pozdrowić pana Żuka który jak wiadomo jest strasznym przeciwnikiem deweloperów ). Wiadomo było że nie powstanie żaden inny podobny obiekt wiec szkoda tylko rozdrapywać rany po czymś czego już nie ma. Ci co chcieli mogli się na tym torze czegoś nauczyć co być może na drodze uratowało by im życie, ale takiej możliwości już nie ma.
Jak zwykle układ dewelo-ratusz zadziałał „pro publico bono” czyli dla dobra społecznego. Jak zwykle śmiech na sali. Wschodni system zarządzania. Jak z górkami. Przewietrzymy miasto smo(g)kiem.
co niekturzy to i zapomnieli z kad im nogi wyrosly bo co niekturym to wszystko przeszkadza taka prawda
Q mać niektÓrzy baranie NIEKTÓRZY….
redakcjo droga, gdzie jest moderacja jakaś? przecież to w oczy szczypie co ten baran wypisuje!
Mieszkałem na tym osiedlu od 85 roku i tor sobie spokojnie funkcjonował dopuki na te tereny nie nabrali chrapki deweloperzy. A że to był łakomy kąsek to zrobili wszystko by zdobyć te tereny pod budowę nowych „kurnikow” a przecież tam miała powstać szkoła czytelników kuriera.
Mieszkam na osiedlu i szkoda że tor został zlikwidowany. Jak były zawody przechodziłem z dziećmi było głośno ale bez przesady jak ktoś chce ciszy powinien wybudować dom.
od urodzenia mieszkam w tej okolicy i takich imprez na torze bywało może 5 w całym roku. nie przeszkadzało mieszkańcom, przeszkadzało „radzie mieszkańców” dwóch bloków – czyli deweloper znajduje jakieś dziadka społecznika i przekonuje go do „walki z torem”. a ten już robi wszystko, żeby ludzie byli źle nastawieni lub obojętni, łazi z petycjami po mieszkaniach itp. i już z taką podkładką deweloper szedł razem z automobilklubem do miasta, żeby „coś z tym zrobić”, niby z pożytkiem dla wszystkich…
znacznie większy hałas jest od motocykli, które jeżdżą w sezonie od popołudnia do później nocy, w każdy pogodny dzień. a Zemborzycką-Osmolicką to już jak dragstrip traktują!
A tym dziadkiem nie był przypadkiem radny pitucha ?
Są byle parkingi starej giełdy tam zrobić nowy tor , bo buraki wiedziały gdzie kupują klatki na szczury, jak bym miał ziemię po tej stronie miasta to za free bym pozwolił jeździć czymkolwiek kto ma
dobre miejsce na tor jest przy lotnisku w Świdniku. dużo terenu, hałas już wkalkulowany w okolicę. w wielu miastach takie rozwiązanie działa