Obywatel Bułgarii wpadł z podróbkami
09:38 01-02-2019
Wczoraj policjanci na jednym ze stoisk zauważyli wyłożoną do sprzedaży „markową” odzież, której ceny znacznie odbiegały od cen takich artykułów w renomowanych sklepach.
Funkcjonariusze podejrzewali, że oferowane na stoisku artykuły mogą być podrobione. Wstępne oględziny odzieży pokazały, że policjanci nie mylili się.
56-letni obywatel Bułgarii oferujący podrabianą odzież został zatrzymany, a jego nielegalny towar zabezpieczony. Trwa szacowanie strat jakie poniosły firmy, których znaki towarowe zostały bezprawnie wykorzystane.
56-latek usłyszy zarzuty za naruszenie przepisów Ustawy o Prawie Własności Przemysłowej. Grozi mu wysoka grzywna i do 2 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Łuków)
„… ceny znacznie odbiegały od cen takich artykułów w renomowanych sklepach” A w tych renomowanych sklepach odzież prawie tka sama – szyta gdzieś w Kambodży za miskę ryżu, za to cena na półce całkiem z kosmosu.
Poza tym taki towar u Bułgarów to chyba narodowa tradycja, pomijając ich miejscowe bazary i targowiska – szczególnie w miejscach turystycznych. Niby jakies przepisy istnieją, niby są w UE a stragany uginają się pod podróbami wszelkiej maści.
nie w Kambodży. tylko pod Rzgowem nie przyjadą do Lublina tu dopiero jest tego fajansu b dużo ale lubelska policja tego nie widzi bo. …….. wiecie co mam na myśli !?????