Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

O krok od wypadku. W ostatniej chwili dostrzegł nieoświetloną maszynę rolniczą

Pomimo kompletnych ciemności jechał bez jakiegokolwiek oświetlenia zajmując cała szerokość drogi. O mało nie doprowadził do wypadku.

42 komentarze

  1. U siebie na dzielni był! Wszyscy z wioski wiedzieli że będzie wracał!

  2. Zgrabiarka nieoświetlona, ciągnik niewidoczny, nawet odblasków nie widać. Można by uznać, że z premedytacją stworzył zagrożenie na drodze. To nie tak, że żarówka się spaliła, koza odblask zjadła, a słońce nagle zaszło niespodziewanie sprowadzając mrok. To było działanie w pełni świadome! Takich baranów na lokalnych drogach pełno, a policja jakoś nic z tym nie robi. Może jak się jakaś kolumna rządowa na coś takiego wpakuje to wtedy nagle się okaże, że z taką patologią drogową jednak da się walczyć.

  3. Podobna sytuacja kilka lat temu w okolicach Włodawy, olałem łachudrze ryja a kluczyki od traktorka poleciały gdzieś w pole .Idiota nawet świeczki przy sobie nie miał i na dokładkę jechało od niego jakimś wińskiem na odległość, w każdym bądź razie ten „powrót” z pola pamiętał długo zanim sine z ryja nie zlazło .

  4. W 49 sekundzie filmu zaczyna się coś dziać…

  5. Witam, co z tego ze nie miał świateł, spójrzcie na stan nawierzchni??— jak to jakaś żużlówka kur…. dziura na dziurze Hahahaha

  6. ZNALAZ SIE JAKIS CWA I TYLE I CO ZE CHLOP NIE MIAL SWIATEL BYLO NIE ZAPIERD… TO BYS Z DALEKA WIDZIAL CHOC I TAK PRZYPUSZCZAM ZE CELWO CWA NAGRALES I PUSCILES DO SIECI . FRA … JESTES