Po raz kolejny pijany kierowca przyczynił się do zdarzenia drogowego. 37-latek miał ponad 3 promile, poruszał się pojazdem bez uprawnień, a pojazd nie miał ważnych badań technicznych i ważnej polisy OC.
na początek powinien patus posiedzieć ze 2 lata a potem płacić co trzeba
Lubelak
Grożą mu dwa lata… powinno być „obligatoryjnie 2 lata bezwzględnego więzienia i 25 tys. na fundusz ofiar wypadków”…
Jacekgit
Pijaków na drodze trzeba tępić bezwzględnie i drakońsko. Do paki dziada, ale nie na posiedzenie, ale do najgorszych robót. Prawko zabrać dożywotnio, konfiskata samochodu, na złom. Kary finansowe, jak najbardziej. Dopiero taki wyrok może odstraszać potencjalnych pijaków-kierowców. Koszty leczenia, odszkodowań dla ofiar wypadków,placi całe spoleczeństwo. A niby dlaczego? Jest sprawca, jest płatnik
na początek powinien patus posiedzieć ze 2 lata a potem płacić co trzeba
Grożą mu dwa lata… powinno być „obligatoryjnie 2 lata bezwzględnego więzienia i 25 tys. na fundusz ofiar wypadków”…
Pijaków na drodze trzeba tępić bezwzględnie i drakońsko. Do paki dziada, ale nie na posiedzenie, ale do najgorszych robót. Prawko zabrać dożywotnio, konfiskata samochodu, na złom. Kary finansowe, jak najbardziej. Dopiero taki wyrok może odstraszać potencjalnych pijaków-kierowców. Koszty leczenia, odszkodowań dla ofiar wypadków,placi całe spoleczeństwo. A niby dlaczego? Jest sprawca, jest płatnik