Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie zatrzymała się przed znakiem stop, rozbiła prawie nowe auto (zdjęcia)

Zignorowanie znaku stop, a w konsekwencji nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, było przyczyną zderzenia dwóch aut koło Lublina. Jedno z nich niedawno wyjechało z salonu.

36 komentarzy

  1. a poszycia drzwi to na zatrzaski plastikowe mocowane?

  2. Czy to ma jakieś znaczenie, czy wypadek był z udziałem nowego czy starego auta? Żadnego.
    Czy nowe auta wyjeżdżają z salonu z jakimś polem siłowym? No raczej nie. To taki sam jeżdżący sprzęt jak tysiące innych na drogach. Nowym i starym tak samo się wymusza. Po co to zaznaczać, że nowy.

  3. Transformers 🙂

  4. No i skończyło się szpanowanie elektrykiem . Trzeba będzie znowu jeździć gruźlikiem .

  5. Nowy i taka kiszka w życiu bym nie kupił.

  6. „Okręgowy” dealer tej marki nie ma uprawnień do naprawy poszyć karbonowych. Taką ma nowoczesną blacharnie hehehe.

    • to laminat nie carbon , za carbonowe auto lala musiała by wybecelować wagon kasy ale diler lokalny tego nie naprawia fakt

  7. to teraz taka promocja w BMW że do auta dorzucają gratis prawo jazdy ??

  8. Ile kosztuje takie cudo co po stłuczce rozpada się na kawałki?

  9. oderwalo sie jak od trabanta poszycie

  10. Co za szroty robią . Przecież to BMW to totalny kmiot , kto chce jeździć takim samochodem ????????? Ani to ładne ani ekonomiczne ….

Z kraju