Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Nie udało się uratować 9-latki, która jako jedyna przeżyła zderzenie z pociągiem w Niedrzwicy Kościelnej

Przez blisko miesiąc lekarze walczyli o życie 9-latki, która została ciężko ranna w wypadku na torach w Niedrzwicy Kościelnej. W weekend dziewczynka zmarła.

46 komentarzy

  1. Przykro się robi, teraz przynajmniej nie cierpi

  2. Bardzo to przykre. Matka zabiła swoje dzieci. Morderczyni – jak to piszą niektórzy w komentarzach pod artykułami o wypadkach drogowych. Trudno niektórym zrozumieć, że wypadki sie zdarzają, ale jedych nazywa sie zabójcami i mordercami. A innych nie. A wypadek – to wypadek. Zdarzenie losowe a nie premedytacja.

    • Nie prawda.
      Potrącenie pieszego na przejściu z prędkością 50km/h, to nie to samo co z prędkością 150km/h.
      To drugie jest przestępstwem dużo bardziej zamierzonym i to jest bandytyzm drogowy.
      Tego pierwszego nie bagatelizuję, ale nie musi wynikać z lekceważenia wszystkie i wszystkich, lecz z wykroczeń mniej gorzących w bezpieczeństwo ruchu drogowego – aczkolwiek to nadal jedno z najgorszych zachowań na drodze.

    • nie prawda: wypadki same się nie zdarzają – wypadki w ponad 98% powodują ludzie

      • Nikt normalny do wypadku celowo nie doprowadza. Tak też zapewne było i w tym zdarzeniu. Różne są też umiejętności i predyspozycje ludzi do prowadzenia samochodu. Trzeba to rozumieć.
        Bardzo smutne to, co się stało. Szczerze współczuję Bliskim ofiar.

    • Wiem, że czasami ciężko jest jeździć z dzieckiem. Zacznie się krztusić, dławić czy tym podobne i tragedia gotowa. Sam miałem sytuację, gdy jadę sobie grzecznie drogą osiedlową i z parkingu wyjeżdża kobieta z dzieckiem. Patrzy sobie w prawo, patrzy w lewo wprost na mnie…. i wyjeżdża mi pod koła. Nawet gdybym jechał przepisowe 30 to i tak walnąłbym akurat w dziecko, które siedziało w foteliku za kierowcą. Szczęście, że jechałem jeszcze wolniej i zdążyłem odbić na chodnik. Byłem wtedy zły, ale teraz zaczynam rozumieć.

  3. Szkoda matki, szkoda dzieci… ludzie jeździjcie ostrożniej. Nie spieszcie się do miejsca swojej śmierci.

  4. Serce płacze w obliczu tak wielkiej tragedii. Żegnaj Aniołku. Dużo siły dla ojca. Dużo siły potrzeba…

  5. brak słów …..aż gardło ściska a oczy same się szklą….

  6. Jakie to życie przewrotne.. jednego dnia człowiek ma pełną rodzinę a drugiego zostaje sam jak palec . Kondolencje dla tych co zostali …

  7. Koszmar. Wyrazy współczucia dla rodziny.

  8. miesiąc temu pisałam „walcz”, a teraz ściska w gardle… współczuję najbliższym, a tego, co czuje mąż i ojciec – nie próbuję nawet sobie wyobrazić. Straszne i strasznie smutne to, co się zdarzyło.

    • Pewnie klnie na ta swoja eks malzonke … w koncu to jej wina.

      • akurat szukanie winnego w tej sytuacji nie jest na miejscu i nie jest potrzebne. Nikt nie wie, czy nie zawinił samochód, różnie bywa. A zresztą – każdemu w życiu zdarza się chwila nieuwagi, szkoda, że jeśli trafiła się tej pani, to miała tak bolesne konsekwencje.

  9. Tragedia i tyle