Zawsze gdzie się pojawiał, budził ogromne zainteresowanie miłośników lotnictwa i nie tylko. AN-225 Mriya spłonął po ostrzale rosyjskich śmigłowców i bombardowaniu lotniska.
co za typy wiedzą żę idzie wojna , zamiast odlecieć im gdzieś nawet do polski , to go zostawili
G
A drugiego to nie da się zbudować? Raz takie dzieło się udało, teraz już nie umieją?
Qqq
Gdzieś pisało że budowa drugiego może kosztować bagatela 3 miliardy dolców. No ale faktem jest że jeśli mogli to powinni spierdzielac z nim za granicę a nie zostawić go tam.
ajs
Przechodził remont silników, były rozebrane, nikt nie spodziewał się też takiego ataku z strony rosji.
Władek
Z jednej strony to tylko samolot, ale z drugiej cud techniki. To jakby zniszczyli wieżę Eiffela. Cieszę się ze widziałem go na żywo.
co za typy wiedzą żę idzie wojna , zamiast odlecieć im gdzieś nawet do polski , to go zostawili
A drugiego to nie da się zbudować? Raz takie dzieło się udało, teraz już nie umieją?
Gdzieś pisało że budowa drugiego może kosztować bagatela 3 miliardy dolców. No ale faktem jest że jeśli mogli to powinni spierdzielac z nim za granicę a nie zostawić go tam.
Przechodził remont silników, były rozebrane, nikt nie spodziewał się też takiego ataku z strony rosji.
Z jednej strony to tylko samolot, ale z drugiej cud techniki. To jakby zniszczyli wieżę Eiffela. Cieszę się ze widziałem go na żywo.