Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Największy na świecie samolot transportowy został zniszczony. An-225 zbombardowany przez Rosjan

Zawsze gdzie się pojawiał, budził ogromne zainteresowanie miłośników lotnictwa i nie tylko. AN-225 Mriya spłonął po ostrzale rosyjskich śmigłowców i bombardowaniu lotniska.

W niedzielne popołudnie pojawiła się informacja, iż w hangarze na lotnisku w Hostomelu płonie An-225, czyli największy na świecie samolot transportowy. Całość zaobserwował na zdjęciach satelitarnych kanadyjski wywiad Open Source Intelligence Aggerator and Verifier. Początkowo ze strony ukraińskiej nie było potwierdzenia tego faktu, jednak niebawem okazało się, że rzeczywiście Rosjanie zbombardowali owe lotnisko.

Jak wyjaśniają dwaj pracownicy Antonowa, a także burmistrz oddalonej o kilka kilometrów od lotniska Buczy Anatolij Fiodoruk, ostrzał hangaru w którym stała maszyna rozpoczął się ze śmigłowców. Rosjanie przeprowadzili pięć takich ataków, po czym hangar został zbombardowany.

– Rosja mogła zniszczyć naszą Mriję. Ale nigdy nie zdołają zniszczyć naszego marzenia o silnym, wolnym i demokratycznym państwie europejskim. Zwyciężymy!” – napisał szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.

AN-225 Mriya powstała tylko w jednym egzemplarzu. Mający 84 m długości i 18,1 m wysokości maszyna była największym obecnie używanym i najcięższym w historii samolotem. Należała ona do ukraińskiej firmy Antonov Corporation i latała w Antonov Airlines.

(fot. OSINT_Canada)

34 komentarze

  1. co za typy wiedzą żę idzie wojna , zamiast odlecieć im gdzieś nawet do polski , to go zostawili

  2. A drugiego to nie da się zbudować? Raz takie dzieło się udało, teraz już nie umieją?

    • Gdzieś pisało że budowa drugiego może kosztować bagatela 3 miliardy dolców. No ale faktem jest że jeśli mogli to powinni spierdzielac z nim za granicę a nie zostawić go tam.

  3. Przechodził remont silników, były rozebrane, nikt nie spodziewał się też takiego ataku z strony rosji.

  4. Z jednej strony to tylko samolot, ale z drugiej cud techniki. To jakby zniszczyli wieżę Eiffela. Cieszę się ze widziałem go na żywo.

Z kraju