Dwa pojazdy zderzyły się na drodze wojewódzkiej nr 747 pomiędzy Lublinem a Bełżycami. Trwają poszukiwania kierowcy renaulta, który uciekł do pobliskiego lasu.
Widać ile autko forda warte skoro koło się urywa przy najmniejszym kontakcie z drugim autkiem. Pan zapewne w szoku uciekł przestraszony. Jutro żona się zgłosi, że kierowała ; ) Słyszałem taką anegdotę o rozbitej w Wojciechowie navarze. Wrak siedział na drzewie a do policjantów podeszła małżonka przedsiębiorcy od kopalń piachu która oznajmiła, że to ona kierowała. Wprawdzie krwi trochę w autku było ale co tam policja miała wnikać, że na niej śladu najmniejszego nie było.
Chłop nie uciekł tylko poszedł na grzyby
Widać ile autko forda warte skoro koło się urywa przy najmniejszym kontakcie z drugim autkiem. Pan zapewne w szoku uciekł przestraszony. Jutro żona się zgłosi, że kierowała ; ) Słyszałem taką anegdotę o rozbitej w Wojciechowie navarze. Wrak siedział na drzewie a do policjantów podeszła małżonka przedsiębiorcy od kopalń piachu która oznajmiła, że to ona kierowała. Wprawdzie krwi trochę w autku było ale co tam policja miała wnikać, że na niej śladu najmniejszego nie było.