Groźny wypadek na skrzyżowaniu Drogi Męczenników Majdanka i ul. Wolskiej, Fabrycznej oraz Łęczyńskiej. Na miejscu pracują policjanci. Są utrudnienia w ruchu.
W smartfonie znajdzie aplikację, która da mu nowe kości i zdrowie.
Xyz
Elegancko, jeszcze tylko mandat i kara z funduszu za szkody w mercedesie
jejku :)
Jakiś fundusz nakłada jakieś kary?
Remik
No dawaj Franio o pdp
Franio
Na czerwonym, albo w miejscach niedozwolonych najbezpieczniej przekraczać jezdnię, bo wtedy się najbardziej uważa, a nie lezie jak Święta Krowa.
Franio
Sprawa ewidentna, więc raczej nie wymaga komentarza. Niezastosowanie się do sygnałów drogowych.
Natomiast, gdyby było odwrotnie (i pieszy został potrącony przy swoim zielonym) – to czytalibyśmy, że pieszy mógł bardziej uważać, a kierowca miał prawo: się zagapić, oślepiło go słońce, skrzyżowanie źle oznakowane, przepisy głupie itp.
To mi lepiej wyjaśnij. Dlaczego zielone czy czerwone niekiedy ma więcej odcieni?
2 4 6
Nie na temat …jeszcze niedawno można było na mapie Google zobaczyć o której godz odjeżdża autobus z przystanku mpk w Lublinie. Teraz przestali to wyświetlać…W innych miastach normalnie się wyświetla. Aplikacja mpk jest nieczytelna i skomplikowana (jak dla mnie) a mapa była ok. Znalazł w necie ze w 2020 r w 112 lublin pojawil się: „Sygnał od Czytelnika. Brak komunikacji miejskiej na Mapach Google. ZTM:- Pasażerowie mają do dyspozycji System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej i aplikacje”…
Z kolei inne miasta idą na przeciw mieszkańcom
( a u nas wszystko co dobre jest likwidowane i wraca wszystko do czasów króla Ćwieczka ) cyt.
„Kraków: w Google Maps sprawdzisz, gdzie dokładnie są twój autobus i tramwaj”.
jaki problem?
Gdy niedawno otworzyli nowy tunel na „zakopiance” to pomimo zakończenia długiego weekendu było tam pusto.
A na starym odcinku były korki.
Dlaczego?
Bo większość kierowców nie patrzyła na nowe oznakowanie tylko w ekran aplikacji.
A ci, którzy zabłądzili samochodem i trafili na drogi gruntowe w lesie lub na łące to w jaki sposób tam się znaleźli?
Korzystali z jedynej i słusznej według ciebie aplikacji.
Tak, że może bez przesady.
A wracając do obecnej aplikacji…
Nie wiem co dla ciebie jest tam skomplikowane.
Nie tylko wyświetla, o której odjeżdża autobus ale również pokazuje gdzie on się znajduje (GPS).
Na bieżąco również aktualizuje zmiany w rozkładzie jazdy (na twoich wspomnianych mapach czasami jest to po dwóch, trzech dniach).
józwa
Franciszku daj głos.
Stefanek
I co mu zrobią, bo jak kierowca na czerwonym to pirat a tu co, idiota ??
kier
ewidentna wina mercedesa. powinien zachowac ostrożność w pobliżu przejśc dla pieszych a nie jechać na pałę. Prawko do odebrania.
Remik
A Mercedes ma prawo jazdy?
PiSda
Dzisiaj w Lu coś muli ludzi. Na Północnej stłuczka, przy Lubomelskiej psiowóz z rozbitym przodem, na r. Dmowskiego BMW z rozbitym bokiem.Na Choiny jakaś łajza przy rondzie Pola srebrnym gratem, skręciła do Biedry z lewego pasa pod mój nos.Tylko mój refleks uratował patałacha a było blisko. Masakra.
Kas
Blue monday.
Ooo
?
Balbi
Pieszy bez rozumu to jasne. Ale nie jest jasne czy byl trzezwy.
Kiepski, ale Ferdek !
Taaa…małolaty i matki Polki ostatnio dają se w szyję. Tak powiedział pewien Jaruś.
I chyba coś w tym jest…
W smartfonie znajdzie aplikację, która da mu nowe kości i zdrowie.
Elegancko, jeszcze tylko mandat i kara z funduszu za szkody w mercedesie
Jakiś fundusz nakłada jakieś kary?
No dawaj Franio o pdp
Na czerwonym, albo w miejscach niedozwolonych najbezpieczniej przekraczać jezdnię, bo wtedy się najbardziej uważa, a nie lezie jak Święta Krowa.
Sprawa ewidentna, więc raczej nie wymaga komentarza. Niezastosowanie się do sygnałów drogowych.
Natomiast, gdyby było odwrotnie (i pieszy został potrącony przy swoim zielonym) – to czytalibyśmy, że pieszy mógł bardziej uważać, a kierowca miał prawo: się zagapić, oślepiło go słońce, skrzyżowanie źle oznakowane, przepisy głupie itp.
To mi lepiej wyjaśnij. Dlaczego zielone czy czerwone niekiedy ma więcej odcieni?
Nie na temat …jeszcze niedawno można było na mapie Google zobaczyć o której godz odjeżdża autobus z przystanku mpk w Lublinie. Teraz przestali to wyświetlać…W innych miastach normalnie się wyświetla. Aplikacja mpk jest nieczytelna i skomplikowana (jak dla mnie) a mapa była ok. Znalazł w necie ze w 2020 r w 112 lublin pojawil się: „Sygnał od Czytelnika. Brak komunikacji miejskiej na Mapach Google. ZTM:- Pasażerowie mają do dyspozycji System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej i aplikacje”…
Z kolei inne miasta idą na przeciw mieszkańcom
( a u nas wszystko co dobre jest likwidowane i wraca wszystko do czasów króla Ćwieczka ) cyt.
„Kraków: w Google Maps sprawdzisz, gdzie dokładnie są twój autobus i tramwaj”.
Gdy niedawno otworzyli nowy tunel na „zakopiance” to pomimo zakończenia długiego weekendu było tam pusto.
A na starym odcinku były korki.
Dlaczego?
Bo większość kierowców nie patrzyła na nowe oznakowanie tylko w ekran aplikacji.
A ci, którzy zabłądzili samochodem i trafili na drogi gruntowe w lesie lub na łące to w jaki sposób tam się znaleźli?
Korzystali z jedynej i słusznej według ciebie aplikacji.
Tak, że może bez przesady.
A wracając do obecnej aplikacji…
Nie wiem co dla ciebie jest tam skomplikowane.
Nie tylko wyświetla, o której odjeżdża autobus ale również pokazuje gdzie on się znajduje (GPS).
Na bieżąco również aktualizuje zmiany w rozkładzie jazdy (na twoich wspomnianych mapach czasami jest to po dwóch, trzech dniach).
Franciszku daj głos.
I co mu zrobią, bo jak kierowca na czerwonym to pirat a tu co, idiota ??
ewidentna wina mercedesa. powinien zachowac ostrożność w pobliżu przejśc dla pieszych a nie jechać na pałę. Prawko do odebrania.
A Mercedes ma prawo jazdy?
Dzisiaj w Lu coś muli ludzi. Na Północnej stłuczka, przy Lubomelskiej psiowóz z rozbitym przodem, na r. Dmowskiego BMW z rozbitym bokiem.Na Choiny jakaś łajza przy rondzie Pola srebrnym gratem, skręciła do Biedry z lewego pasa pod mój nos.Tylko mój refleks uratował patałacha a było blisko. Masakra.
Blue monday.
?
Pieszy bez rozumu to jasne. Ale nie jest jasne czy byl trzezwy.
Taaa…małolaty i matki Polki ostatnio dają se w szyję. Tak powiedział pewien Jaruś.
I chyba coś w tym jest…