Środa, 15 maja 202415/05/2024
690 680 960
690 680 960

Mrau Cafe: Wczoraj otwarcie, dziś sanepid zamknął kocią kawiarnię

Dzień po otwarciu sanepid zamknął lubelską kocią kawiarnię, czyli Mrau Cafe. Powodem są niedociągnięcia sanitarno – epidemiologiczne.

140 komentarzy

  1. No przecież urzędasy muszą coś robić a jest ich jak wiadomo sporo

  2. Powinni wprowadzić jeszcze ze dwa foxteriery to koty by w końcu chodziły po tych drabinkach. Potem już telefon tylko do „najlepszej” restauratorki magdaleny m. z te fał enu …. ja pie****** koty i psy chodziły by nad głowami jakby zobaczyły kto właśnie przyszedł

  3. w sumie to klimat jak na śmietniku

  4. Dziwne a na jana sawy jest taka garmazerka gdzie pies lata po kuchnil byl nawet filmik na yt i sanepid nic niezamkna ciekawe od czego to zalerzy od znajomosci peqnie …

  5. Jeśli ktoś rzeczowo podchodzi do sprawy, to uzgadnia takie niestandardowe rozwiązania właśnie z Sanepidem przez otwarciem lokalu. Właściciele można powiedzieć, że zaczęli uruchamianie bez dokładnego rozeznania się w przepisach i wymaganiach, to efekt końcowy jest jaki jest

  6. Kogo to obchodzi! Jak komuś nie pasuje to nie wchodzi do lokalu. Idiotyczne przepisy. Niech sanepid idzie na stoiska mięsne i zobaczy jak mokrymi szmatami wyciera się wędliny żeby ładniej wyglądały. Chory kraj! Bardzo chory! Trzeba wojny żeby idioci to zrozumieli. Wywiesić kartkę: WCHODZISZ NA WŁASNE RYZYKO! Ciekawe czy te idiotki z sanepidu miały czyste majtki.

    • Ja być prawie obca krajowca (Afropolaka), ale znać polska obyczaja

      Te szmaty o których wspominasz nie są nasączone wodą tylko olejem, bo wędlinka ma błyszczeć, żeby wyglądać jak dopiero co zdjęta z kija w wędzarni.

    • na własne ryzyko to ty możesz obcować z cyganką, to ma być miejsce żywienia grupowego,a nie miejsce zagrożenia zdrowia ludzi…

  7. Koty w przeciwieństwie do ludzi są bardzo czystymi zwierzątkami,ja tam wolę towarzystwo sierściuszków w kawiarni,niż jakiegoś niedomytego,śmierdzącego fajami i potem gościa.

  8. wczoraj 29 grudnia byłam o godz. 19 i było otwarte ?! A koty rzeczywiście wchodziły do kuchni

  9. To taki lokal dla starych niedoj… panien z kotem….w głowie. Ciekawe czy można przyjść ze swoim sierściuchem….

  10. Napiszę tyle w kraju kwitnącej wiśni czytaj Japonii taka kawiarnia to norma a mało tego za zabawę z kotem trzeba słono płacić. A u nas wszystko na nie bo ktoś ma pomysł i może się wzbogaci .

    • Bo tam wybierają kota na potrawkę. Nie bawią się, tylko mięso sprawdzają czy aby nie za suche lub za tłuste. A słono to kosztuje , bo kotów co raz mniej. Kraby też w akwariach łażą i wybierasz sobie świeżego, dorodnego a nie mrożonego.