Prokuratura Okręgowa w Lublinie Ośrodek Zamiejscowy w Białej Podlaskiej postawiła zarzuty dwójce 18-latków, którzy w nocy z 12 na 13 grudnia zamordowali małżeństwo z Rakowisk.
niewdzięczność dzieci obecnie nie zna granic, nie dość że pieniądze zawsze są im bardziej potrzebne niż rodzicom to jeszcze coś takiego bachory potrafią zaplanować.
i tak nie będą razem a majątek zamordowanych powinien być skonfiskowany jak innych dzieci nie było, tylko pewnie wg. prawa będzie czekał na kata
ikar
Przykre?????/ To jest wstrząsające, zdziczenie wynaturzenie. a wina leży po stronie rodziców, że tak na swoim stawiali, i że na morderce syna wychowali.No to im ładnie się odpłacił , a ja będę musiał na ich łożyć z podatków mało tego moje dzieci też.
kamerzysta
Tak, przykre. Bo tu jest więcej ofiar, niż tylko te dwie. Dużo więcej.
Nie znam rodziny, nie znam chłopaka ani dziewczyny, ale znam wiele rodzin, w których takie coś mogło się wydarzyć. Znam rodziców, którzy dzieci hodują zamiast wychowywać. Znam dzieci, które są zagubione, nie zaznały w domu rodzinnym miłości. Chłopak i dziewczyna byli w klasie maturalnej, zapewne nikt się nie spodziewał że coś takiego może się stać – a ja w klasie maturalnej, w trakcie matur dowiedziałem się że dwóch moich kolegów z klasy napadło na bank i z zimną krwią strzeliło ochroniarzowi w głowę (cud/refleks że się uchylił i przeżył, leżąc w kałuży krwi, gdy myśleli że już po nim). Za każdą taką zbrodnią kryje się historia, często bardzo zawiła i najczęściej nigdy nieopowiedziana.
I dlatego to wszystko jest po prostu… przykre. :-/
anabella
wiesz co w kurierze lbn są ich zdjęcia i ja w nich dzieci nie widzę. teraz jest przeprowadzana wizja lokalna.
jakoś nie wierzę żeby nauczycielka nie miała podejścia do dziecka bardziej przekonuje mnie podpuszczenie dziewczyny choć zgodzić się na coś takiego to chyba syn wierzył, że oni zmartwychwstaną
ofiarami jeszcze jest bliska rodzina bo ja nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla tych dwojga i innych im podobnych
anabella
co za kanalie, skąd to bestialskie dziewczę pochodziło. Zamordowani rację wobec niej mieli tylko nie przewidzieli, że bestię pod własnym dachem też mieli.
Dla przykładu powinno być dożywocie i mam nadzieję, że nikt z rodziny złotówki na papugę nie wyłoży.
Chichot Losu
„Kamil N. i Zuzanna M., dwójka 18-latków uczniów III klasy Liceum Ogólnokształcącego, przyznała się do zabójstwa” – a jak zaraz po zabójstwie napisałem, że to kochający synalek przyczynił się swymi łapkami to marnej śmierci rodziców, to niektórzy gotowi mi byli skoczyć do oczu i je wydrapać w obronie rozwydrzonego gnoja.
O słownym odrzucaniu mnie od czci i wiary, nawet nie wspomnę tym razem
XYZ
Jakiś czas temu, gdy zawiesli karę smierci, rozmawiał z nami (wtedy jeszcze ucznami) nauczyciel fizyki na temat kary śmieci.
Powiedział bardzo mądrą myśl: Kara smierci to wyzwolenie, bo zrobili coś, za co po jakiś czasie stracą życie. Ale oni mimo wszystko powinni zyć, tak zyć i każdego ranka spoglądając na swoją twarz myśleć o tym co zrobili.
Ze swojej strony dodam, że tacy czy inni zwyrodniacy nie powinni przebywać w hotelach jakim są obecnie zakłady karne zgodnie z UE, lecz zarabiać ciężką, bardzo ciężką pracą na to żeby mieć co zjesć.
Marcin
Zwyrodnienia ludzkie zaczynają przekraczać wszelkie granice… Nie wiem, co napisać… język Polski jest zbyt ubogi w słowa,a bym mógł napisać co myślę i czuję… 🙁
W głowie mi się to nie mieści…
Orson
No to sobie nagrabili, zupełnie niepotrzebnie. Moja teściowa zatruwa nam życie od ponad 8lat, a robi to w sposób wyjątkowo wyrachowany i podły – skłóciła nas z praktycznie całą rodziną po stronie żony (robi takie akcje, że nawet brazylijskie telenowele przy tym to pikuś), a mimo to, nie przyszło mi/nam do głowy odwalić taki numer. Poniosło młodych ostro, w sumie za nic zabili dwoje ludzi.
ikar
Orson – współczuje ci teściowej , wiem co to znaczy , bo sam byłem w takie j sytuacji, chociaż ona chorowała na alzheimera, i początki trudne były do zdiagnozowania, to ja płakałem po kątach, by ludzie nie widzieli jak cierpię, to po mimo że różne myśli miałem do nie jej,nawet nigdy w głowie mi nie świtało by zrobić krzywdę. A w tym przypadku nie dorosła miłość wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem. Teraz będą mieli dosyć czasu by przemyśleć wszystko, tylko dlaczego kosztem społeczeństwa?
Orson
Moja akurat nie choruje na nic jeśli chodzi i psychikę (a przynajmniej nikt do tej pory tego nie zdiagnozował), jest po prostu taka z wyboru i chyba jej z tym dobrze. Z opowieści żony i jej brata, wiem że od zawsze się każdemu wcinała we wszystkie sprawy, łącznie z wyborami partnerów życiowych swoich dzieci. Oczywiście teraz wszystkiemu przeczy. Teoretycznie praktykująca katoliczka, modląca się trzy razy dziennie, w praktyce faryzeuszka jakich mało. Długo by o tym pisać, ale ile nas kosztowała zdrowia, to wiemy tylko my.
Z mężem pożegnała się długie lata temu – oficjalnie gościa pochłonął alkohol, ale przy takiej babie, to mu się nie dziwię… Przez to nie ma kto jej przywołać do pionu, a że jest na emeryturze, to ma kupę wolnego czasu, z którym nie ma co robić.
AWD
Brak akceptacji… to trzeba było od razu zabijać?? Nie można było na spokojnie pozormawiać? Co się dzieje z tą młodzieżą? Przykre.
kamerzysta
Tym bardziej że ten brak akceptacji nie był chyba aż taki uciążliwy, skoro mogli razem oglądać filmy i chodzić na zakupy…
mats
Pani Agnieszka swego czasu uczyła mnie rosyjskiego to była miła uśmiechnięta kobieta … brak słów!
Mrozo
W telewizji puszczaja co jakis czas film „Urodzeni mordercy”. To jest inspiracja dla takich psycholi malolatow ktorzy za wszelka cene chca byc ze soba. W tym filmie para zabija wlasnie w taki sposob swoich rodzicow aby im nie przeszkadzali. Mysle ze powyzsza „para” mogla to ogladac i postanowic tak jak w filmie. Straszne ale prawdziwe.
Sokół
„Bo tu jest więcej ofiar, niż tylko te dwie. Dużo więcej.” – o tym samym pomyślałem. Nawet to dziecko zamordowanych jest ofiarą tego co się stało. Jeśli jeszcze to do niego nie dotarło to czas mu to uświadomi.
Przykre.
niewdzięczność dzieci obecnie nie zna granic, nie dość że pieniądze zawsze są im bardziej potrzebne niż rodzicom to jeszcze coś takiego bachory potrafią zaplanować.
i tak nie będą razem a majątek zamordowanych powinien być skonfiskowany jak innych dzieci nie było, tylko pewnie wg. prawa będzie czekał na kata
Przykre?????/ To jest wstrząsające, zdziczenie wynaturzenie. a wina leży po stronie rodziców, że tak na swoim stawiali, i że na morderce syna wychowali.No to im ładnie się odpłacił , a ja będę musiał na ich łożyć z podatków mało tego moje dzieci też.
Tak, przykre. Bo tu jest więcej ofiar, niż tylko te dwie. Dużo więcej.
Nie znam rodziny, nie znam chłopaka ani dziewczyny, ale znam wiele rodzin, w których takie coś mogło się wydarzyć. Znam rodziców, którzy dzieci hodują zamiast wychowywać. Znam dzieci, które są zagubione, nie zaznały w domu rodzinnym miłości. Chłopak i dziewczyna byli w klasie maturalnej, zapewne nikt się nie spodziewał że coś takiego może się stać – a ja w klasie maturalnej, w trakcie matur dowiedziałem się że dwóch moich kolegów z klasy napadło na bank i z zimną krwią strzeliło ochroniarzowi w głowę (cud/refleks że się uchylił i przeżył, leżąc w kałuży krwi, gdy myśleli że już po nim). Za każdą taką zbrodnią kryje się historia, często bardzo zawiła i najczęściej nigdy nieopowiedziana.
I dlatego to wszystko jest po prostu… przykre. :-/
wiesz co w kurierze lbn są ich zdjęcia i ja w nich dzieci nie widzę. teraz jest przeprowadzana wizja lokalna.
jakoś nie wierzę żeby nauczycielka nie miała podejścia do dziecka bardziej przekonuje mnie podpuszczenie dziewczyny choć zgodzić się na coś takiego to chyba syn wierzył, że oni zmartwychwstaną
ofiarami jeszcze jest bliska rodzina bo ja nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla tych dwojga i innych im podobnych
co za kanalie, skąd to bestialskie dziewczę pochodziło. Zamordowani rację wobec niej mieli tylko nie przewidzieli, że bestię pod własnym dachem też mieli.
Dla przykładu powinno być dożywocie i mam nadzieję, że nikt z rodziny złotówki na papugę nie wyłoży.
„Kamil N. i Zuzanna M., dwójka 18-latków uczniów III klasy Liceum Ogólnokształcącego, przyznała się do zabójstwa” – a jak zaraz po zabójstwie napisałem, że to kochający synalek przyczynił się swymi łapkami to marnej śmierci rodziców, to niektórzy gotowi mi byli skoczyć do oczu i je wydrapać w obronie rozwydrzonego gnoja.
O słownym odrzucaniu mnie od czci i wiary, nawet nie wspomnę tym razem
Jakiś czas temu, gdy zawiesli karę smierci, rozmawiał z nami (wtedy jeszcze ucznami) nauczyciel fizyki na temat kary śmieci.
Powiedział bardzo mądrą myśl: Kara smierci to wyzwolenie, bo zrobili coś, za co po jakiś czasie stracą życie. Ale oni mimo wszystko powinni zyć, tak zyć i każdego ranka spoglądając na swoją twarz myśleć o tym co zrobili.
Ze swojej strony dodam, że tacy czy inni zwyrodniacy nie powinni przebywać w hotelach jakim są obecnie zakłady karne zgodnie z UE, lecz zarabiać ciężką, bardzo ciężką pracą na to żeby mieć co zjesć.
Zwyrodnienia ludzkie zaczynają przekraczać wszelkie granice… Nie wiem, co napisać… język Polski jest zbyt ubogi w słowa,a bym mógł napisać co myślę i czuję… 🙁
W głowie mi się to nie mieści…
No to sobie nagrabili, zupełnie niepotrzebnie. Moja teściowa zatruwa nam życie od ponad 8lat, a robi to w sposób wyjątkowo wyrachowany i podły – skłóciła nas z praktycznie całą rodziną po stronie żony (robi takie akcje, że nawet brazylijskie telenowele przy tym to pikuś), a mimo to, nie przyszło mi/nam do głowy odwalić taki numer. Poniosło młodych ostro, w sumie za nic zabili dwoje ludzi.
Orson – współczuje ci teściowej , wiem co to znaczy , bo sam byłem w takie j sytuacji, chociaż ona chorowała na alzheimera, i początki trudne były do zdiagnozowania, to ja płakałem po kątach, by ludzie nie widzieli jak cierpię, to po mimo że różne myśli miałem do nie jej,nawet nigdy w głowie mi nie świtało by zrobić krzywdę. A w tym przypadku nie dorosła miłość wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem. Teraz będą mieli dosyć czasu by przemyśleć wszystko, tylko dlaczego kosztem społeczeństwa?
Moja akurat nie choruje na nic jeśli chodzi i psychikę (a przynajmniej nikt do tej pory tego nie zdiagnozował), jest po prostu taka z wyboru i chyba jej z tym dobrze. Z opowieści żony i jej brata, wiem że od zawsze się każdemu wcinała we wszystkie sprawy, łącznie z wyborami partnerów życiowych swoich dzieci. Oczywiście teraz wszystkiemu przeczy. Teoretycznie praktykująca katoliczka, modląca się trzy razy dziennie, w praktyce faryzeuszka jakich mało. Długo by o tym pisać, ale ile nas kosztowała zdrowia, to wiemy tylko my.
Z mężem pożegnała się długie lata temu – oficjalnie gościa pochłonął alkohol, ale przy takiej babie, to mu się nie dziwię… Przez to nie ma kto jej przywołać do pionu, a że jest na emeryturze, to ma kupę wolnego czasu, z którym nie ma co robić.
Brak akceptacji… to trzeba było od razu zabijać?? Nie można było na spokojnie pozormawiać? Co się dzieje z tą młodzieżą? Przykre.
Tym bardziej że ten brak akceptacji nie był chyba aż taki uciążliwy, skoro mogli razem oglądać filmy i chodzić na zakupy…
Pani Agnieszka swego czasu uczyła mnie rosyjskiego to była miła uśmiechnięta kobieta … brak słów!
W telewizji puszczaja co jakis czas film „Urodzeni mordercy”. To jest inspiracja dla takich psycholi malolatow ktorzy za wszelka cene chca byc ze soba. W tym filmie para zabija wlasnie w taki sposob swoich rodzicow aby im nie przeszkadzali. Mysle ze powyzsza „para” mogla to ogladac i postanowic tak jak w filmie. Straszne ale prawdziwe.
„Bo tu jest więcej ofiar, niż tylko te dwie. Dużo więcej.” – o tym samym pomyślałem. Nawet to dziecko zamordowanych jest ofiarą tego co się stało. Jeśli jeszcze to do niego nie dotarło to czas mu to uświadomi.