Migranci koczujący przy przejściu granicznym spakowali się i opuścili obozowisko (wideo) 12:51 17-11-2021

– Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce – przekazała przed południem Straż Graniczna.
Migranci, którzy koczowali w okolicach przejścia granicznego w Bruzgach po stronie białoruskiej, spakowali się i opuszczają obozowisko. @Straz_Graniczna pic.twitter.com/zOKpwYhiFz
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) November 17, 2021
Z informacji przekazanej przez białoruskie służby wynika, że w pobliżu granicy białorusko-polskiej nadal przebywa około 2 tys. cudzoziemców. Ostatnią noc spędzili na terenie przylegającym do punktu kontrolnego, a część w spontanicznym obozie w lesie. Około 1000 osób spędziło pierwszą noc w centrum transportowo-logistycznym przy granicy. Rano 17 listopada podjęto decyzję o umieszczeniu części cudzoziemców w innych miejscowościach.
Belarus says it’ll be able to shelter all the migrants in the logistics centre. So that at least the humanitarian aspect solved. It’s unlikely Belarus would be able to send most of them home, so Poland should expect return to the old tactics – small groups along the entire border pic.twitter.com/v3UZDh2vpM
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) November 16, 2021
Swoje nagranie zamieściła również Polska Policja.
Kolejny dzień…#NaStrazyGranicy @PolskaPolicja pic.twitter.com/KZjW5Vj9Jz
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) November 17, 2021
(fot. SG, wideo SG, Tadeusz Giczan TT)
Prawdziwi koczownicy. Tu poobozują, jutro tam poobozują…tylko kóz i owiec z wielbłądami im brakuje.
Pakują mandżur i do willi putina lecą.
Zwycięstwo!
To gdzie oni poszli na wschód czy zachód?????
Zaprowadzą ich w miejsce, gdzie polewaczki nie dojadą. Woda studzi zapał. Pora na plecakowe miotacze gazu.
Odpoczną i ruszą na Berlin
Może to tylko przegrupowanie przed kolejnym atakiem, a może Berlin już coś panu Ł. obiecał.
Prędzej panu P. i wiadomo co.
Poszli na Bobrowniki lub Terespol blizej ukrainy gdzie gromadza sie wojska rosji
Ukrainy nie forsują, bo to nie UE, bo i po co, przecież prace obiecano im w UE, i te autobusy które już tu na nich czekają. Powinno się im teraz zozrzucić ulotki z samolotu w ich języku czy nawet po angielsku, że nie ma żadnych autobusów, a wszystko to ściema Łukaszenki. Szybko rozprawili by się z tymi ich żołnieżykami pod granicą i ruszyli dalej na Mińsk po głównego spracę tego zamieszania.
To wszystko dzięki Angeli Merkel, Donaldowi Tuskowi i Macronowi. Widać, że dyplomacja i rozmowa przynosi pozytywny sma kutek, imigranci odpuszczają. Myślę, że będą wracać do Mińska skąd stopniowo będą wracać do Syrii, Iraku, Afganistanu. Prezenie muskułów przez nasz rząd nie ma z tym nic wspólnego. Pamiętajmy o tym przy urnie wyborczej. Zjednoczona Opozycja!
skutek
Ja będę pamiętał co proponowali politycy PO a szczególnie Mucha czyli 10 tysięcy uchodźców w pierwszej transzy. A zapytana po co nam oni stwierdziła że ubogacą nas kulturowo mimo że już było wiadomo co robią w Niemczech i Francji- jak ubogacają tamtejsze społeczności. Tfu na zdrajców.
Żadne prężenie muskułów, obrona granic to normalny obowiązek rządu. A z Mińska to oni raczej do Monachium, Frankfurtu, czy gdzie tam jeszcze będą latać. No, chyba że to tylko jakieś przegrupowanie…
Latać nie będą bo nikt ich nie zabierze, człowieku o małym ilorazie inteligencji.
Pożyjemy, zobaczymy…
Babciu, oni wrócili. Wrócili pod granicę właśnie dzięki „dyplomacji” Tuska. Także może przed kolejnym wpisem sprawdź, czy wzięłaś dziś wszystkie leki.
Podaj więc argumenty co takiego w tej dyplomacji zrobił Tusk, że oni wrócili? Tusk, który obecnie nie piastuje żadnego stanowiska ani w Europarlamencie ani w parlamencie Polski czy jakiego kolwiek innego kraju.
Właśnie chodzi o to, że wystarczyło tylko, żeby ten niepiastujący stanowisk Tusk się wypowiedział, a unijne poparcie dla Polski (mimo, że tam nie lubią naszego rządu) nagle wzrosło.
Babciu nie denerwuj się, sześc lat po wyborach i wina Tuska. jeszcze dwa pokolenia przeminie i pisiorki załapią ze to już minęło. i przestana szczekać. Życzę duzo zdrowia w tym chorym kraju.
idą tak oddolnie sami z siebie (pod karabinami)