To mieszkaniec Śląska zginął pod kołami audi. Nie wiadomo co robił w naszym regionie
08:00 11-02-2016
Policjanci z Biłgoraja ustalili dane mężczyzny, który w niedzielę 30 stycznia przed godziną 18 został potrącony przez audi. Wypadek miał miejsce w miejscowości Luchów Górny, pomiędzy Tarnogrodem a Majdanem Sieniawskim, na przebiegającym przez las odcinku trasy Biłgoraj – Sieniawa. Pomimo szybko udzielonej pomocy, nie udało się uratować życia mężczyźnie.
Jak ustalili policjanci, pieszy poruszał się środkiem jezdni, co więcej, nie posiadał żadnych elementów odblaskowych. Kierowca audi, 28-letni mieszkaniec Hrubieszowa był trzeźwy.
Ponieważ ofiara nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów, przez dłuższy czas nie była możliwa jej identyfikacja. Zwłaszcza, że nikt z okolicy nie zgłaszał zaginięcia swojego bliskiego. Dopiero później okazało się, że jest to 31-letni mieszkaniec Świdnicy na Śląsku.
Wciąż trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Policjanci sprawdzają również, w jakich okolicznościach mężczyzna znalazł się w naszym regionie, oraz co robił w lesie na środku drogi.
Wyświetl większą mapę
(fot. policja)
2016-02-11 08:00:35
Jak mieszkaniec Świdnicy, to może jakiś „niedobitek” sowieckiej Armi, który dopiero teraz zorietował się, że jego towarzysze zostali wygnani do siebie, ajemu jakoś dłużej wypadło „gościć” w Polsce i wracał do Rosji.
Tak jak to sie zdarzyło pewnemu trabowatemu Japonczykowi, który dobre 30 lat po zakończeniu II WŚ został „znaleziony” ma Malediwach.
Ale satysfakcja z wyplowania żółci
Ja tylko „podrzucam” wersję przyczyny gościnnych występów owego domniemanego mieszkańca Świdnicy, zakończonych Jego całkowitą stabilizacją.
Świdnica to Dolny Śląsk. Nie wprowadzajcie w błąd. Zapis, że mieszkaniec Śląska sugeruje, że jest mieszkańcem województwa Śląskiego a nie Dolnośląskiego
Wyjaśnione: rozpędził się do 88MPH i przeniósł się w czasie na drogę, po której jechało ał-DI
Może jechał autostopem do Świdnicy, ale źle usłyszał kierowcę i dojechali do Świdnika ?
Ku..wa na spacer przyszedł. Jaki ch.j co tu robił?
Nie ważne skąd był i co tu robił…
Selekcja naturalna spowodowała, że jest mniej lub bardziej „świętej” pamięci i narobił kłopotów kierowcy.