Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy regionu nadal padają ofiarami oszustów. Uważajcie na te metody!

Każdego dnia mieszkańcy regionu padają ofiarami oszustów. Przestępcy cały czas wykorzystują sprawdzone metody, a odzyskanie utraconych środków niemal w każdym przypadku jest niemożliwe.

Wystawiła na sprzedaż mebel, straciła 500 zł

Do policjantów ze Świdnika zgłosiła się mieszkanka gminy Mełgiew, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Z treści zgłoszenia wynika, że na portalu społecznościowym na lokalnej grupie wystawiła na sprzedaż narożnik. Na jej komunikator skontaktowała się osoba, która chciała go zakupić wraz z transportem przez zaproponowaną firmę kurierską. Potencjalny kupiec podczas korespondencji przekazał informację, że przesyłkę należy ubezpieczyć. Dodał, że sprzedający musi zapłacić za tą usługę, a potem pieniądze zostaną zwrócone.

Sprzedająca weszła w otrzymany od kupującego link. Po wykonaniu przelewu otrzymała informację o niepowodzeniu transakcji, więc czynność tą powtórzyła, przelewając w sumie 500 złotych. Kiedy kobieta zorientowała się, że może to być oszustwo i odmówiła kolejnej wpłaty, rozmówca zaczął straszyć ja konsekwencjami oraz sprawa karną. Kobieta sprawę zgłosiła na policję.

Oszustwo podczas sprzedaży opon. Stracił 14 tys. złotych

Do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosił się 39-letni chełmianin, który poinformował o oszustwie internetowym. Z jego relacji wynikało, że wystawił na jednym z portali ogłoszeniowych do sprzedaży opony. W tej sprawie nawiązała z nim kontakt osoba, która chciała je kupić. Zaproponowała formę zapłaty z wykorzystaniem linku, przez który pokrzywdzony zalogował się na swoje konto bankowe i podał dane karty płatniczej. Autoryzował też kody, które do niego przychodziły. Był przekonany, że w ten sposób zatwierdza wpłatę pieniędzy na rachunek. Po dokonaniu transakcji okazało się, że z jego konta ktoś zrealizował kilka przelewów na łączną kwotę 14 tysięcy złotych.

Chciał kupić konsolę, stracił ponad 500 zł

Do lubartowskiej komendy zgłosił się mieszkaniec gminy Ostrówek, który oświadczył, że podczas internetowych zakupów został oszukany. Do oszustwa doszło w październiku tego roku. Mężczyzna chciał kupić konsolę do gier. Na jednym ze znanych portali społecznościowych, kupujący skontaktował się z rzekomą sprzedającą. Wywiązała się rozmowa podczas której oszust wysłał 20-latkowi numer konta bankowego potrzebny do wykonania przelewu. Gdy kupujący wysłał pieniądze w kwocie ponad 500 złotych, kontakt ze sprzedającym się urwał. Mężczyzna po fakcie zorientował się, że został oszukany.

Myśleli, że pomagają znajomemu. Stracili 3 tys. zł

Do biłgorajskich policjantów zgłosiła się 32-letnia mieszkanka gminy Frampol, która padła ofiarą oszustwa. Osoba podszywająca się pod kobietę za pośrednictwem popularnego komunikatora rozsyłała do znajomych wiadomości prosząc o pokrycie kosztów zamówienia na sprzęt AGD. Na prośbę „koleżanki” zareagowały dwie osoby, które udostępniły kody BLIK. Koleżanka kobiety, 36-latka, straciła w ten sposób 2 tysiące złotych, natomiast 35-letni znajomy – tysiąc złotych.

Stracił na „inwestycji” 900 zł

Do komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim zgłosił się 44-letni mieszkaniec miasta. Z relacji mężczyzny wynikało, że został oszukany. Dodał, że w ubiegłym tygodniu skontaktowała się z nim telefonicznie nieznajoma, która twierdziła, że jest przedstawicielem znanego koncernu naftowego. Kobieta zapytała, czy byłby zainteresowany zakupem akcji giełdowych tej firmy. Z uwagi na to, że zgłaszający już wcześniej interesował się tym rodzajem inwestycji podjął rozmowę, w trakcie której rozmówczyni przekonała go, że jest to dobra i pewna inwestycja. Twierdziła, że zysk będzie wypłacany po pierwszym miesiącu.

W efekcie mężczyzna przekazał na wskazane przez nią konto 900 złotych. Po wykonaniu przelewu odebrał kolejny telefon. Tym razem skontaktował się z nim mężczyzna, który jak twierdził zajmuje się obrotem akcjami i będzie odpowiedzialny za prowadzenie sprawy 44-latka. Niestety był to ostatni kontakt telefoniczny. Kiedy mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów postanowił całą sprawę zgłosić na Policję.

Wszystkimi sprawami zajmują się policjanci i apelują o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy.

(fot. pixabay.com)

11 komentarzy

  1. Taniej by wyszło, gdyby te, powiedzmy, opony wywiózł do jakiegoś PSZOK.

  2. Nie odbieram połączeń z nieznajomych i niezapisanych numerów,blokuję je od razu.
    Biznesmeni z fb:-).
    Cypis : ” fejsbukowe z.eby”.

  3. Uważam ,że jak ktoś nie umie korzystać z płatności internetowych to niech nie korzysta.Nie każdy musi .Wystawiasz coś na handel ? Konsola? opony ? Dmuchana lalka ?Odbiór osobisty i gotówa do ręki

  4. Teraz wystarczy dac ogloszenie, ze sie chce cos sprzedac i po kilku godzinach zglasza sie chetny do zakupu i przesyla link !!

  5. Sama prowincja, nie dziwne ze wyborcy pisu ,łone we wszystko wierzo

    • Idąc za logiką waszej polaryzacji, po drugiej stronie kradnie wielkomiejska elita…? No jest się czym cieszyć.

    • Obrażasz prowincję, a sam siebie zwyczajnie kompromitujesz pisząc „łone we wszystko wierzo”. Wiocha i chamówa!!!

  6. W sprawie płatności i przesyłek nie klikać żadnych linków przesyłanych nawet od znajomych.
    Nie instalować żadnego oprogramowania.
    Nie podawać nikomu danych karty.
    Nie pożyczać bez kontaktu osobistego znajomych, rodziny czy kogokolwiek.

  7. naiwność i chęć zysku kosztuje

Z kraju