Miał sporo marihuany. „To na własny użytek”
11:56 21-07-2022
W środę po południu do jednego z mieszkań w Białej Podlaskiej weszli bialscy kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami zwalczającymi przestępczość gospodarczą. Mundurowi mieli informację, że mężczyzna może posiadać środki odurzające.
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli woreczki foliowe z suszem roślinnym. Leżały one na stole, gdyż 26-latek zupełnie nie spodziewał się wizyty policjantów. Tłumaczył im, że ujawniony susz jest jedynie na własny użytek.
Jak się okazało po wstępnych badaniu w woreczkach znajdowała się marihuana. Jej ilość wystarczyłaby do sporządzenia ponad 100 porcji dealerskich tego narkotyku.
Nielegalne środki zostały zabezpieczone, natomiast 26-latek został zatrzymany do wyjaśnienia, usłyszał też zarzut. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od mężczyzny 3 tysiące złotych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Jeśli rzeczywiście: „To na własny użytek”, to zamknąć, i nie dać nic innego do żarcia niż: „To na własny użytek”, i poczekać, aż zeżre.
Co ci przeszkadza w tym, że obcy ci człowiek miał coś dla siebie, gdyby znaleźli przy nim wódkę to problemu by nie było, ale już mniej szkodliwa marihuana to trzeba robić aferę
Czemu to jest podawane w porcjach dilerskich? Dla jednego pół litra to jedna porcja, a innym setka wódki starcza na dwa razy, więc podajcie ile gramów, z resztą jaki jest sens robienia komuś problemów prawnych za roślinę, która jest zdrowsza niż legalny alkohol, tutaj wielki zły narkotyk, a na przykład w Hiszpanii w domach starców emeryci sobie palą i nikt nikomu problemów nie robi, alkohol to twardy narkotyk tak jak kokainą, heroina czy amfetamina, powodujący agresję, a jednak jest legalny, za to marihuana jest czymś co uspokaja i relaksuje człowieka, zobaczcie ile na tym zarabia dilerzy i mafię a ile mogłoby za to trafić do budżetu państwa, gdyby była legalizacja, sama stolica w weekend spala ponad tonę marihuany to by było około 50 milionów złotych dla budżetu państwa
Dodajmy, że dla pustawego budżetu Państwa (i państwa też).
I jeszcze dodajmy, że takiemu policjantowi nie zależy na człowieku, tylko na tym żeby zrobić statystki, w Polsce zajmują się byle gównem jak np ta akcja, a są poważniejsze rzeczy do roboty, no ja się nie zdziwię jak złodzieje obrabowuja komuś dom, ale dla policji ważniejsze jest złapanie kogoś z marihuaną, żeby sobie zrobić puste statystki i ogłosić sukces narkotykowy, dopóki nie będzie legalizacji mafie będą zarabiały i się śmiały z policji, ilu rolników mogłoby siać marihuanę i na tym zarabiać, a tak to za 15 lat Polska będzie jedynym krajem w Europie, w którym marihuana jest nielegalna i ta „walka z wiatrakami” będzie się tak ciągnęła
Kolejny sukces pisowskiej milicji. A czy marihunaen jest z konopii? Ktoś wie?
To i tak łapią leszsczy gróbe ryby przemycaja setki kilogramów i się dzielą z kim trzeba i są bezkarni.