Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Miał sporo marihuany. „To na własny użytek”

Bialscy policjanci zatrzymali 26-latka, który posiadał marihuanę. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że narkotyk jest na jego własny użytek. Wkrótce sprawą zajmie się sąd.

W środę po południu do jednego z mieszkań w Białej Podlaskiej weszli bialscy kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami zwalczającymi przestępczość gospodarczą. Mundurowi mieli informację, że mężczyzna może posiadać środki odurzające.

W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli woreczki foliowe z suszem roślinnym. Leżały one na stole, gdyż 26-latek zupełnie nie spodziewał się wizyty policjantów. Tłumaczył im, że ujawniony susz jest jedynie na własny użytek.

Jak się okazało po wstępnych badaniu w woreczkach znajdowała się marihuana. Jej ilość wystarczyłaby do sporządzenia ponad 100 porcji dealerskich tego narkotyku.

Nielegalne środki zostały zabezpieczone, natomiast 26-latek został zatrzymany do wyjaśnienia, usłyszał też zarzut. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od mężczyzny 3 tysiące złotych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja Biała Podlaska)

7 komentarzy

  1. Wróżbita (nie bita)

    Jeśli rzeczywiście: „To na własny użytek”, to zamknąć, i nie dać nic innego do żarcia niż: „To na własny użytek”, i poczekać, aż zeżre.

    • Co ci przeszkadza w tym, że obcy ci człowiek miał coś dla siebie, gdyby znaleźli przy nim wódkę to problemu by nie było, ale już mniej szkodliwa marihuana to trzeba robić aferę

  2. Czemu to jest podawane w porcjach dilerskich? Dla jednego pół litra to jedna porcja, a innym setka wódki starcza na dwa razy, więc podajcie ile gramów, z resztą jaki jest sens robienia komuś problemów prawnych za roślinę, która jest zdrowsza niż legalny alkohol, tutaj wielki zły narkotyk, a na przykład w Hiszpanii w domach starców emeryci sobie palą i nikt nikomu problemów nie robi, alkohol to twardy narkotyk tak jak kokainą, heroina czy amfetamina, powodujący agresję, a jednak jest legalny, za to marihuana jest czymś co uspokaja i relaksuje człowieka, zobaczcie ile na tym zarabia dilerzy i mafię a ile mogłoby za to trafić do budżetu państwa, gdyby była legalizacja, sama stolica w weekend spala ponad tonę marihuany to by było około 50 milionów złotych dla budżetu państwa

    • Dziadek ze Slamsowa

      Dodajmy, że dla pustawego budżetu Państwa (i państwa też).

      • I jeszcze dodajmy, że takiemu policjantowi nie zależy na człowieku, tylko na tym żeby zrobić statystki, w Polsce zajmują się byle gównem jak np ta akcja, a są poważniejsze rzeczy do roboty, no ja się nie zdziwię jak złodzieje obrabowuja komuś dom, ale dla policji ważniejsze jest złapanie kogoś z marihuaną, żeby sobie zrobić puste statystki i ogłosić sukces narkotykowy, dopóki nie będzie legalizacji mafie będą zarabiały i się śmiały z policji, ilu rolników mogłoby siać marihuanę i na tym zarabiać, a tak to za 15 lat Polska będzie jedynym krajem w Europie, w którym marihuana jest nielegalna i ta „walka z wiatrakami” będzie się tak ciągnęła

  3. Kolejny sukces pisowskiej milicji. A czy marihunaen jest z konopii? Ktoś wie?

  4. To i tak łapią leszsczy gróbe ryby przemycaja setki kilogramów i się dzielą z kim trzeba i są bezkarni.

Z kraju