W poniedziałek rano w rejonie skrzyżowania ul. Grafa i ul. Mełgiewskiej doszło do pożaru samochodu osobowego. W rejonie zdarzenia występują utrudnienia w ruchu, na miejscu pracują strażacy.
Tak się kończy naprawianie auta po stodolach u Kazika.
edek
Trzeba mieć pecha od trzydziestu lat jeżdżę różnymi autami ,nigdy nic się nie zapaliło..!!
Stefanek
Prawie jak w Warszawie ten elektryczny
Sergiusz
I od razu katastrofa komunikacyjna – paraliż połowy Lublina. Nie można było wyjechać od Ponikwody.
Policjanci zabraliby się za kierowanie ruchem w takiej sytuacji. To bardziej pożyteczne zajęcie niż polowanie na normalnych kierowców ku chwale komendanta i budżetu miasta na Alei Unii Lubelskiej.
Sergiusz
Policja nigdy nie potrafi udrożnić ruchu w takiej sytuacji. Pół Lublina stoi bo jakieś auto dymi na poboczu. Co za żenada.
dziwne , zawsze BMW sie paliły
Tak się kończy naprawianie auta po stodolach u Kazika.
Trzeba mieć pecha od trzydziestu lat jeżdżę różnymi autami ,nigdy nic się nie zapaliło..!!
Prawie jak w Warszawie ten elektryczny
I od razu katastrofa komunikacyjna – paraliż połowy Lublina. Nie można było wyjechać od Ponikwody.
Policjanci zabraliby się za kierowanie ruchem w takiej sytuacji. To bardziej pożyteczne zajęcie niż polowanie na normalnych kierowców ku chwale komendanta i budżetu miasta na Alei Unii Lubelskiej.
Policja nigdy nie potrafi udrożnić ruchu w takiej sytuacji. Pół Lublina stoi bo jakieś auto dymi na poboczu. Co za żenada.