Szybka reakcja przypadkowych świadków sprawiła, że jadąca pod prąd kobieta zorientowała się i w porę obrała właściwy kierunek jazdy. Po chwili nadjechały z naprzeciwka samochody.
Trzeba pozamykać te ekspresówki na kolejne 20 lat. Może kolejne pokolenia kierowców ogarną temat, bo te obecne to widać że są w istotnej części niereformowalne. Albo zrobić rogatki i wpuszczać tylko tych, co mają skończony kurs i papiery na drogi dwujezdniowe.
ałtor
A dlaczego? Wystarczy wystawiać żółte papiery głupkom i na rentę do Abramowic.
pitero
No jeszcze czego?! Rente im dawać .
ałtor
W ogólnym rozrachunku to sie opłaci. Bo właśnie przez takich imbecyli ubezpieczyciele podnieśli stawki.
Mysek
tego jeszcze nie grali… takiej sytuacji nikt nie przewidzi, taki kierowca nagle w każdym miejscu sobie nawróci i jedzie, są dwa pasy? są, nie ważne, że w tym samym kierunku. Niech jej linią obrony będzie podanie szkoły nauki jazdy, hehe
[TAXI]
Prawostronny ruch zachowala to nie jest tak źle, prawko ocalało. Szerokości !!
N.
ostatnio się tak zastanawiałem jadąc obwodnicą… jak musiałbym pojechać aby zacząć jechać pod prąd na obwodnicy czy „S” ?
i wiecie co.. pojęcia nie mam ! 🙂
Ciuralla
To rzeczywisci nie jest proste jeśli się samemu nie zawróci tam gdzie nie wolno. Czepiał bym się co do oznakowania niektórych zjazdów, czasem można nie zdążyć zauważyć kierunku na drogowskazie, ale znaki nakazu jazdy są tam akurat bardzo dobrze widoczne. Baba może się pogubiła i zamiast pomyśleć, pojechać na kolejny zjazd i zawrócić, pomyślała że naprawi błąd wcześniej. Niestety tak się nie da.
Piotr
A wystarczy zawrócić ??
P
Tacy „kierowcy” powinni z miejsca tracić prawo jazdy
Mickey66
Niektórzy tracą nawet życie, tylko szkoda, że zabierają ze sobą innych.
nik
I dziwić się że tacy sami idą do urn wyborczych i wybierają też pod prąd.
zdzichu025
Jakim tępym lub/i nieuważnym trzeba być, żeby nie zorientować się, że jedzie się pod prąd? Jeszcze mogę zrozumieć to w przypadku jakiejś przebudowy jak to miało miejsce z wylotem na Warszawę. Ale wystarczy kilka sekund, żeby dostrzec co się dzieje.
WSKAZÓWKI dla nieogarniętych w skrócie (mam nadzieję, że ktoś to przeczyta):
– jeśli po prawej stronie przez długi odcinek drogi jest druga jezdnia, którą jadą samochody w tym samym kierunku co ty tzn. że prawdopodobnie jedziesz pod prąd
– jeśli przy twojej jezdni znaki drogowe są odwrócone tyłem to jedziesz pod prąd
– kreski między pasami mają duże przerwy, gdy pasy są w tym samym kierunku (w odstępie zmieściłyby się kolejne 2 kreski) [natomiast kreski z małymi odstępami są na jezdniach dwukierunkowych].
beret
cosik mi się zdaje że z nie jest z tym oznakowaniem tak do końca w porzo skoro ciągle ktoś się gubi
remik
bo znaki przy drodze to nie obrazy na scianie i nie jeździ się na pamięć bo kiedyś było inaczej
xxx
megapustababa
Ciuralla
Czy ktoś ma jakieś info w jaki sposób na prawym pasie przed zjazdem na stację przy węźle Kurów w kierunku Warszawa znalazła się zwierzyna? Spadło to z mostu pod koła komuś, czy jakimś cudem przebiegło za ogrodzenie.
Trzeba pozamykać te ekspresówki na kolejne 20 lat. Może kolejne pokolenia kierowców ogarną temat, bo te obecne to widać że są w istotnej części niereformowalne. Albo zrobić rogatki i wpuszczać tylko tych, co mają skończony kurs i papiery na drogi dwujezdniowe.
A dlaczego? Wystarczy wystawiać żółte papiery głupkom i na rentę do Abramowic.
No jeszcze czego?! Rente im dawać .
W ogólnym rozrachunku to sie opłaci. Bo właśnie przez takich imbecyli ubezpieczyciele podnieśli stawki.
tego jeszcze nie grali… takiej sytuacji nikt nie przewidzi, taki kierowca nagle w każdym miejscu sobie nawróci i jedzie, są dwa pasy? są, nie ważne, że w tym samym kierunku. Niech jej linią obrony będzie podanie szkoły nauki jazdy, hehe
Prawostronny ruch zachowala to nie jest tak źle, prawko ocalało. Szerokości !!
ostatnio się tak zastanawiałem jadąc obwodnicą… jak musiałbym pojechać aby zacząć jechać pod prąd na obwodnicy czy „S” ?
i wiecie co.. pojęcia nie mam ! 🙂
To rzeczywisci nie jest proste jeśli się samemu nie zawróci tam gdzie nie wolno. Czepiał bym się co do oznakowania niektórych zjazdów, czasem można nie zdążyć zauważyć kierunku na drogowskazie, ale znaki nakazu jazdy są tam akurat bardzo dobrze widoczne. Baba może się pogubiła i zamiast pomyśleć, pojechać na kolejny zjazd i zawrócić, pomyślała że naprawi błąd wcześniej. Niestety tak się nie da.
A wystarczy zawrócić ??
Tacy „kierowcy” powinni z miejsca tracić prawo jazdy
Niektórzy tracą nawet życie, tylko szkoda, że zabierają ze sobą innych.
I dziwić się że tacy sami idą do urn wyborczych i wybierają też pod prąd.
Jakim tępym lub/i nieuważnym trzeba być, żeby nie zorientować się, że jedzie się pod prąd? Jeszcze mogę zrozumieć to w przypadku jakiejś przebudowy jak to miało miejsce z wylotem na Warszawę. Ale wystarczy kilka sekund, żeby dostrzec co się dzieje.
WSKAZÓWKI dla nieogarniętych w skrócie (mam nadzieję, że ktoś to przeczyta):
– jeśli po prawej stronie przez długi odcinek drogi jest druga jezdnia, którą jadą samochody w tym samym kierunku co ty tzn. że prawdopodobnie jedziesz pod prąd
– jeśli przy twojej jezdni znaki drogowe są odwrócone tyłem to jedziesz pod prąd
– kreski między pasami mają duże przerwy, gdy pasy są w tym samym kierunku (w odstępie zmieściłyby się kolejne 2 kreski) [natomiast kreski z małymi odstępami są na jezdniach dwukierunkowych].
cosik mi się zdaje że z nie jest z tym oznakowaniem tak do końca w porzo skoro ciągle ktoś się gubi
bo znaki przy drodze to nie obrazy na scianie i nie jeździ się na pamięć bo kiedyś było inaczej
megapustababa
Czy ktoś ma jakieś info w jaki sposób na prawym pasie przed zjazdem na stację przy węźle Kurów w kierunku Warszawa znalazła się zwierzyna? Spadło to z mostu pod koła komuś, czy jakimś cudem przebiegło za ogrodzenie.