Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

„Leć paczko gdzie chcesz….” Paczkomaty przepełnione, przesyłek trzeba szukać po mieście

Klienci skarżą się, że ich przesyłki trafiają w inne miejsca, niż zamawiali. Firma tłumaczy, że popularność paczkomatów rośnie lawinowo, a ich producent nie nadąża z wytwarzaniem nowych urządzeń.

40 komentarzy

  1. Ta firma to ogólny przekręt i lipa spróbujcie zgłosić reklamacje. Telemarketerka ( jak się dodzwonicie) przyjmie zgłoszenie ,na tym właściwie się kończy . Mija kolejny miesiąc dzwonicie i dalej telemarketerka mówi że ona tylko przyjmuje reklamacje a co dalej to nie jej sprawa.
    TA FIRMA TO OSZUŚCI!!! Trzymać się jak najdalej.

  2. Trzeba przeczytać regulamin, a później zastanowić się co się pisze. Nadaje i odbieram paczki z Inpostu z paczkomatów, przynajmniej dwie w miesiącu i nigdy nie było problemu. Fakt, że przed świętami przed paczkomatem stał kurier i osobiście wydawał paczki z busa, bo tyle ich było, ale co to za problem poczekać kilka minut na wyszukanie właściwej paczki?

    Wolę sto razy odebrać paczkę w paczkomacie niż raz odstać swoje na poczcie!

  3. Ja dostawałem informację, że paczkomat może być przepełniony oraz pytanie czy wyrażam zgodę na przekierowanie do innego punktu. Fakt, czasem paczkomaty są przepełnione, ale wtedy paczki odbiera się od kuriera, który stoi przy paczkomacie.
    Nie wiem czy w innych miastach jest inaczej, ale z sytuacją z artykułu jeszcze się nie spotkałem.

  4. Problem wynika z tego, że ludzie nie odbierają paczek. Często coś wysyłam i widzę w statusach ile paczki leżą nieodebrane. Czasami nawet dwa dni. W tym czasie skrytka jest zajęta i ktoś inny ma problem z wygodnym odbiorem.

  5. byłem świadkiem jak pracownik paczkoamtów z kolegą rzucali do siebie paczkami , jeden stojąc kolo samochodu, drugi przy paczkomacie, co druga lądowała na chodniku, bo nie złapał. Zwróciłem uwagę, usłuszałem opryskliwą odpowiedź i wstrząśniecie ramieniami, w Lublinie, koło Braci WIeniawskich, odszedłem, odwróciłem się, dalej rzucali… nie polecam

    • Zebys ty widzial co sie dzieje na sortowni to bys wtedy za glowe sie zlapal….

      • Onanis Samokopulos

        W każdej firmie kurierskiej paczki „latają” po sortowni, dopóki nie mają oznaczenia „ostrożnie” – także żadna rewelacja. Odnośnie obsługi paczkomatów – załatwia to młodzież zza Buga, nasi nie chcą za te pieniążki pracować, pzdr

  6. Gdyby ludzie odbierali paczki z paczkomatów w miarę możliwości bez zbędnej zwłoki to takie sytuacje nie miałyby miejsca. Myślę że również nie jest to zbyt uciążliwe jak kurier umieści paczkę w innym paczkomacie lub POP. Zazwyczaj nie są to ogromne odległości, szczególnie w dużych miastach. A jeżeli komuś nie odpowiada to niech skorzysta z opcji kuriera. Tam nie będzie miał przecież takich problemów. Zawsze dzwonią do klienta przed dostarczeniem paczki, trzymają się wytyczonych odnośnie godzin dostarczenia paczki, są milion razy tańsi a i przecież w przypadku gdy w ogóle się zjawią pod podanym adresem a nas cudem nie zastaną to uprzejmie poczekają lub podjadą w inne miejsce a nie zawiozą paczkę do magazynu na koncie świata. Mniej roszczeń, więcej wyrozumiałości 😉

  7. dhl akurat dzwoni, inpost tez jest w porzadku
    gorzej z dpd tam nigdy nie dzwonia i trzeba albo odbierac w siedzibie albo dzwonnic samemu do kuriera który z łąska powie gdzie mozna odebrac bo on na ta ulice jeździ o okreslonej porze i nigdy o innej

  8. Ludzie, czy w dzisiejszych czasach naprawde wszystko jest problemem? Oczekujemy, wymagamy, zadamy. Mamy wszystko podstawione pod nos, a to w dalszym ciagu zbyt malo. Czy to taki problem aby pojechac kilka ulic dalej i odebrac paczke, bez wszczynania awantury? Cudowne byly czasy, gdy na list czekalo sie tydzien…tylko:)

  9. Paczkomaty są super, nienawidzę siedzieć „uwięziony” w domu czy biurze i czekać na kuriera, a tak to sobie odbieram na wieczornym spacerze i mam z głowy. W okresie przedświątecznym nieraz zdarzało mi się odbierać „z samochodu”, ale to zrozumiałe przy takim ruchu, poza tym raz jak nie mogłem odebrać, to potem dostawałem sms że paczka jest już w paczkomacie, bo się zwolniło miejsce.

    Paczka w ruchu też jest spoko, może mniej wygodna, ale za to 2x tańsza.

  10. Wszystkim ktorzy narzekaja proponuje aby na jeden dzien zabrali sie z kurierem i zobaczyli na czym polega ich praca start 5 rano sortowanie pare tysiecy paczek zeskanowanie kazdej swojej paczki zaladunek na busa ulozenie sobie trasy i jazda do poludnia bo po poludniu trzeba zrobic odbiory przywiezc na dirme rozliczyc zaladowac na naczepe rozliczyc kase i paczki i ok 20 mozna wracac do domu … i ciekawe jakim cudem mieli by do kazdego dzwonic i sie pytac gdzie jasnie hrabi zostawiv paczke