Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Krajobraz po nocnych nawałnicach w regionie. Połamane drzewa, zalania, pożary od uderzeń pioruna (zdjęcia)

Nocne nawałnice dały się we znaki mieszkańcom woj. lubelskiego. Strażacy nadal prowadzą działania przy usuwaniu skutków nawalnych opadów deszczu oraz silnego wiatru.

27 komentarzy

  1. Żuk ewidentnie nie radzi sobie z opadami deszczu!!!

    • Miasto radzi sobie całkiem dobrze. Żadnej kanalizacji burzowej nie projektuje się na takie opady, więc zawsze będą drobne zalania i podtopienia przy ekstremalnych opadach. Natomiast żywą grandą jest kompletnie zalany Lublin Zachodni (to nie jest w gestii miasta tylko PKP). Ogólnie wszystko, co dzieje się od wielu lat na tym szlaku kolejowym, to dramat i kryminał. Choćby wiadukt na Diamentowej. W Maryninie zablokowali mieszkańcom przejście przez tory i zrobili kładkę. Fajnie. Kładka od tygodni zamknięta (nie wiadomo dlaczego). Przejazd kolejowy „z cudami” na drodze do Nałęczowa itd, itp.

  2. Dawno już takiej burzy nie było w mojej okolicy , żeby tak biło doziemnie z takim hukiem.

  3. Zawsze… ZAWSZE muszę przegapić takie atrakcje

    Tu połamane drzewa tam podtopienia zalania gdzie indziej pierun strzelił i coś zapalił

    A u mnie na dzielni ? Coś tam poblyskalo, parę razy zagrzmiało i tyle

    Śmiem twierdzić, że to Photoshop i kłamstwa żeby tylko nakręcić otwieranie artykułów
    .
    Może dzisiaj coś strzeli ? Coś zapowiadają ale jak zawsze :BEDA SLABSZE I MNIEJ INTENSYWNE. ?

    • Media kłamią i straszą, dla rozrywki i manipulacji. Takie problemy kompletnie nie istnieją dla prawie wszystkich. Wyłącz ekrany, żyj spokojnie.

      • Tak samo kłamią że ludzie umierają
        Ja jeszcze nie widziałem żeby ktoś umarł ŚCIEMA !!!!!!

  4. Dyrdymałko 112 (słownie: sto dwunasty)

    Najbardziej z tych wiadomości cieszy mnie wieść, że ileś tam tysięcy odpornych na m. in. i na moją wiedzę, nie miało prądu… 😆
    A tłumaczyłem jak komu dobremu, a nawet pisałem: „Na ten wszelki wypadek, weźta se i kupta jakiś agregacik prądowy, jakąś pompke do wody, bowiem, kto ze sobą nosi ten nikogo nie prosi…
    Pamiętam też jak dziś (!), że wspominałem też o Polaku mądrym po szkodzie… 😆

  5. Do Dyrdymalko ,ty to w świecie iluzji żyjesz,pomysl ,że np na wsi w domu są sami starzy ludzie lub samotne kobiety i takiego agregata, nie będą umieli ,czy nie będą mieć siły odpalc

    • Jasny Gwint !!!

      Jeśli starzy ludzie takiego agregata nie chcą, nie umieją, albo siły nie majom (niepotrzebne skreślić), to już pozostaje tylko świca odgromnica w okno i święty obrazeczek obok…

    • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

      bo Krzycho – na wsi, niejedna taka samotna kobieta, jakby diabła chwyciła za rogi, to by mu łeb urwała razem z płucami… co tam dla takiej uruchomić pompkę z agregatem w komplecie…

  6. Kikikaka pomysl , że mieszkasz na wsi w drewnianym domu ,na podwórzu masz jeszcze dwa budynki . Wróciłeś z pracy w upale, totalnie zmęczony ,chcesz odpocząć, zasnąć i nagle o 1 w nocy zaczyna strasznie wiać strzelac piorunami i lać i tak do rana z przerwami

  7. Betonowanie wszystkiego bez zadbania o odpowiednią powierzchnię retencyjną w postaci zieleni (ale nie nad garażami podziemnymi) i takie efekty. Woda musi swobodnie wsiąkać w grunt i muc pod ziemią migrować do kolejnych warstw.

  8. Co Sebix sobie myśli wjeżdżając swym rumakiem w 100 m kałużę głęboką na metr !!??

  9. Na intenstywne zjawiska pogodowe i zmiany klimatu na szczescie miasto ma pomysl – stadion zuzlowy. Zrobi sie meczyk zuzlowy i po problemie

  10. były kierownik cytryny

    Lublin Zachodni rewelacja, obiekt na takiej górze i nie ma odpływu. Ale coż się dziwić skoro w PKP żeby cokolwiek zrobić na terenach zamkniętych (kolejowych) trzeba zrobić uzgodnienie w 5-ciu spółkach PKP. Z doświadczenia, procedura trwa około roku czasu (wariant optymistyczny przy założeniu że się nigdzie nie pomyliłeś w dokumentach). Powodzenia jak teraz zaczniecie projektować odwodnienie to jeszcze 2 lata go nie będzie bo przecież trzeba to jeszcze wybudować.