Kompletnie pijany 34-latek jechał skuterem wioząc pasażerkę. To nie mogło się dobrze skończyć (zdjęcia)
13:41 24-08-2020
W sobotę po godzinie 17 lubelscy policjanci zostali powiadomieni o pijanym kierowcy skutera, który miał się poruszać po mieście. Niebawem, na ul. Nadbystrzyckiej, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Jednoślad przewrócił się, zaś podróżujący nim mężczyzna z kobietą upadli na jezdnię.
Po chwili na miejscu pojawili się policjanci, na co pasażerka skutera zareagowała agresją. Badanie alkomatem wykazało, że 34-letni mieszkaniec Lublina był kompletnie pijany. Urządzenie wykazało, że miał on trzy promile alkoholu w organizmie. Nie miał też uprawnień do kierowania.
Zarówno mężczyzna, jak też jego pasażerka, nie doznali obrażeń ciała. Policjanci prowadzą teraz dalsze czynności w tej sprawie.
(fot. nadesłane)
Jak można nie mieć uprawnień na pojazd, na który uprawnienia nie są wymagane?
A skąd wiesz jaką skuter miał pojemność?
Bo mowa jest o skuterze (czyli motorowerze), a nie motocyklu.
Przyjęło się motorowery nazywać skuterami. Zaś w samej definicji motoroweru jest już ograniczenie pojemności. Jeżeli zaś ten skuter ma pojemność większą, to ten skuter nie jest skuterem (zamiennie motorowerem) lecz motocyklem, przypominającym z wyglądu motorower/skuter.
„motorower – pojazd dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h”
Czy aby na pewno siły i środki Policji są adekwatne do 1 pijaka i 1 kobiety na skuterze?
tak Franciszku, są.
Jeżeli tak twierdzisz, to uzasadnij to jakoś.
poszukiwań pijanego skuterzysty na danym terenie, na którym był widziany , raczej nie prowadzi jeden patrol bo skuteczność nikła, do tego agresja kobiety, pijany męzczyzna, pijany więc również nie przewidywalny, plus zabezpieczenie. 4 funkcjonariuszy, dwa radiowozy to wydają się odpowiednie siły
Pijany motorowerzysta mógł wpaść w wykopy na lipowej.Zrobić sobie krzywdę i prokurator wstrzymał by roboty. Wstrzymanie robót to dalsze objazdy dla setek kierowców tracących czas i paliwo i zwiększających zatrucie środowiska.
Pan Kierowca spóźnił się o jeden dzień na akcje „Jednoślad”.
Pięknie się miejskie patole bawią, pięknie. A do Święta ulicy 1 Maja jeszcze trochę zostało.
Owszem. Normalny człowiek przeważnie sobie podczas zdarzenia jakąś krzywdę zrobi, a półgłówki bez szwanku wyszły. Powinni obydwoje kark skręcić i uprościć procedury.
To prawda że to tatarus i wycofana?
Mocna ta Karyna,milicję by pobiła.Takie potrzebują na Białorusi i tam ją należy skierować.
Też musiała mieć nieźle w czubie.
Z niej jest niezły czub skoro z nim jechała
Patrząc na zdjęcie zakrytej tablicy jej rozmiar wskazuje raczej na pojeność powyżej 50 cm czyli trzeba mieć prawo jazdy. Ale to są tylko moje wywody.
A po za tym skuter to nie znaczy że tylko motorower są skutery z większymi pojemnościami nawet ponad 600 cm
Zawsze marzyła o rycerzu na białym koniu to dobry i patus na skuterzynie!
Skuter to Peugeot SV, w tej „budzie” pojemności były od 50-125ccm.