Kolejna śmierć na dzikim kąpielisku. Ratownicy przez blisko godzinę walczyli o życie mężczyzny (zdjęcia)
20:22 13-06-2022
Coraz wyższe temperatury zachęcają do kąpieli. Niestety tak jak co roku wiele osób lekceważy podstawowe zasady bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą, przez co dochodzi do kolejnych tragedii. Od kwietnia w całym kraju zanotowano już 70 utonięć, tymczasem sezon dopiero się rozpoczyna i tłumów nad zbiornikami wodnymi należy się dopiero spodziewać wraz z początkiem wakacji.
Wczoraj mieszkaniec gminy Stężyca w powiecie ryckim postanowił spędzić upalne popołudnie nad zbiornikiem wodnym na terenie żwirowni w Trojanowie. Znajduje się ona w sąsiednim powiecie garwolińskim. W trakcie kąpieli zniknął nagle pod wodą. O wszystkim zaalarmowane zostały służby ratunkowe.
Na miejsce skierowano strażaków z JRG w Garwolinie oraz z jednostek OSP Korytnica, Trojanów i Kozice, a także specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego. Do tego zespół ratownictwa medycznego oraz policję.
Po kilkunastu minutach strażacy odnaleźli mężczyznę wyciągnęli go na brzeg. Ratownicy przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Pomimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji, życia 44-latka nie udało się uratować. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
(fot. OSP Korytnica)
Przykre kondolencje ale niestety na własne życzenie
Tych strażaków to wystarczy do jednego topielca? Czy byli jeszcze tacy co się w kadrze nie zmieścili?
wychodzi co najmniej 23 osoby i 4 wozy bojowe.
Jak ktoś zrobił pomost to chyba nie takie dzikie to kąpielisko.