Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

W ramach Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej na terenie Lublina posadzone zostały kolejne drzewa. Tym razem zrewitalizowano pas zieleni przy Szpitalu Kolejowym.

We wtorek w Lublinie odbyła się kolejna, wiosenna akcja Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej. Tym razem miłośnicy zieleni za cel wzięli sobie zdewastowany teren w rejonie Szpitala Kolejowego przy ul. Herberta. Niegdyś był to pas zieleni, lecz z biegiem czasu został zamieniony w klepisko i dziki parking, co więcej ulokowany przy samym przejściu dla pieszych. Dlatego też postanowiono przywrócić dawną formę tego miejsca.

Uczestnicy akcji w pierwszej kolejności posprzątali teren z zalegających tam śmieci i gruzu. Następnie przekopano ponad 20 m2 twardego jak beton lessu, po czym przystąpiono do sadzenia roślin. Posadzone zostały dwa jesiony, drzewo owocowe i derenie czerwone. Na koniec rośliny zostały zabezpieczone i solidnie podlane.

-Rewitalizacji pasa zieleni spotkała się z wyjątkowo pozytywną reakcją przechodniów, którzy dziękowali nam za tą inicjatywę. Rośliny pozyskaliśmy z pobliskich terenów po dawnych działkach, gdzie planowane jest przedłużenie ulicy Smoluchowskiego. Z pobliskiego bloku przyszła pani, która przyniosła nam dodatkowej wody oraz obiecała dbać o nasadzenia -mówi nam Paweł Małkowski, jeden z uczestników akcji.

Podobne działania prowadzone są na terenie miasta od wielu już lat. Sadzone są drzewa, ozdobne krzewy, a czasem, tak jak w przypadku niedokończanego wiaduktu na ul. Filaretów, bluszcz. Jak wskazują uczestnicy akcji, na terenie Lublina jest wiele miejsc, gdzie można by posadzić drzewa, jednak istnieje problem z instalacjami podziemnymi. Dlatego też, zanim przystąpią do nasadzeń, dokładnie sprawdzany jest ich przebieg. Wszystko po to, aby drzewa z nimi nie kolidowały. Jest to bardzo ważne, gdyż rozrastające się korzenie mogłyby uszkodzić instalacje, lub też w przypadku ich awarii lub przebudowy, rośliny byłyby przeznaczone do wycięcia.

– Takie akcje oraz mile komentarze przechodniów świadczą o konieczności zamiany terenów zdegradowanych na zieleńce.
Chcemy w taki sposób zachęcić mieszkańców Lublina do takich działań, a urzędników do wspomagania oddolnych inicjatyw społecznych, nie tylko w formie zielonego budżetu – dodaje Paweł Małkowski.

W ramach Miejskiej Partyzantki Ogrodniczej trwa nie tylko sadzenie roślin. Regularnie doglądane są i pielęgnowane miejsca, gdzie już wcześniej posadzono drzewa i krzewy. Tak też było kilka dni temu przy ul. Kunickiego, gdzie podlewano rośliny posadzone w ubiegłym roku.

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

Kolejna „partyzancka” akcja miłośników zieleni w Lublinie. Obsadzili klepisko jesionami i dereniami (zdjęcia, wideo)

(fot, wideo – Paweł Małkowski)

48 komentarzy

  1. Cudzysłów w tytule powinien być przy słowie miłośników a nie partyzancka… Podrawiam szur.niętych pro zielonych hipokrytów.

  2. Wincy gruzów od niemca ścjągajta, a potem marudźta że nie ma gdzie parkować.

  3. Posadzili żeby posadzić i ok. Jednak kompletnie bez głowy. Małe drzewka tak posadzone dadzą rade rosnąć. Jak już się rozrosną będzie któreś trzeba wyciąć. Będzie wycie. Jak chcą sadzić niech się douczą, żeby wycia potem nie było, ze ktoś drzewo wycina.

  4. I bardzo dobrze. Miasto śpi to zwykli ludzie pomagają.

  5. Brawo!

  6. skoro nielegalneto sekatory w dlon!!

  7. Ciekawe kiedy ktoś wyjeżdżając z parkingu właduje się wprost pod jadący pojazd ulicą. Drzewka i krzewy urosną, skutecznie zasłaniający wyjazd z parkingu. Zasłonią też przejście. Naprawdę brawo…

  8. Czy równie „legalnie” można wycinać krzaki i położyć w ich miejsce płyty ażurowe celem zwiększenie liczby miejsc parkingowych?

  9. Ja regularnie przycinam drzewka i krzaki na Węglinie, które wrastają w ulicę i ścieżkę rowerową. Jakbym chciał czekać na „służby miejskie” to bym się chyba nie doczekał. Niedługo wyjdę też z miotłą bo ścieżki rowerowe po zimie są pełne piachu, liści, ziemi…

Z kraju