W czwartek nad ranem w Kocku doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Policjanci ustalili, że mężczyzna, który kierował porsche posiadał dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Uważasz, że pasażer nie wiedział o zakazie? Wiedział doskonale, tylko miał to gdzieś, tak samo jak kierowca.
Gość
Sąd ziemski skazał kierowcę na dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów do którego nie zastosował się śmiertelnik. Musiał wydać wyrok sąd boski by prawo było prawem. I oby takich więcej wyroków dla osób nie stosujących się do prawa ziemskiego.
Gość
Święte słowa.
Remik
Ale zakazu już niema bo miał dożywotnio
Franio
Przy takich wypadkach, warto wrócić do rozważenia pomysłu obowiązkowego poruszania się w kaskach, podczas podróży samochodem. Być może, a taki kask, uratowałby życie denatowi.
Z drugiej strony, jeżeli kierujący samochodami, mają poruszać się po drogach, na takich samym prawach jak np. kierujący motocyklami, to wydaje się oczywiste, że wszyscy powinniśmy poruszać się samochodami w kaskach.
Dla każdego: tablice, obowiązkowe OC, gaśnica, tachograf, licencja, światła, kask, kamizelka odblaskowa. Dla wszystkich bez wyjątków.
taaa
Kask w samochodzie ogranicza widoczność. Wiem bo testowałem. W rajdach samochodowych jest to bezproblemowe bo nie trzeba obserwować czy na drogę nie wjedzie jakiś rowerowy kaskader bez świateł i OC bo jak twierdzi: MIAŁ PIERWSZEŃSTWO!
maniek
„Być może, a taki kask, uratowałby życie denatowi.”
Z sjp pwn: denat – «samobójca albo ofiara zabójstwa lub wypadku».
Denatowi, to by raczej nie uratował…
o.O
super wiadomość! oby częściej!
imć pan
Brawo!
Wojciech
Wziął to sobie do serca
Koniuszy
Zakaz przestał obowiązywać.
JaJo
Wyrok wydany, wyrok wykonany.
247
i sprawiedliwosc go dopadla, a pasażer to tez ćwok ze z nim jezdzil
Marcello
Czy prokurator zleci sprawdzenie obecność substancji psychoaktywnych takich jak mefedron czy amfetamina czy już można sobie odpuścić?
Zleci bo przypadkiem delikwent może mieć jakieś ubezpieczenie którego nie wypłacą w przypadku……
dożywotni zakaz – szkoda pasażera i samochodu
Uważasz, że pasażer nie wiedział o zakazie? Wiedział doskonale, tylko miał to gdzieś, tak samo jak kierowca.
Sąd ziemski skazał kierowcę na dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów do którego nie zastosował się śmiertelnik. Musiał wydać wyrok sąd boski by prawo było prawem. I oby takich więcej wyroków dla osób nie stosujących się do prawa ziemskiego.
Święte słowa.
Ale zakazu już niema bo miał dożywotnio
Przy takich wypadkach, warto wrócić do rozważenia pomysłu obowiązkowego poruszania się w kaskach, podczas podróży samochodem. Być może, a taki kask, uratowałby życie denatowi.
Z drugiej strony, jeżeli kierujący samochodami, mają poruszać się po drogach, na takich samym prawach jak np. kierujący motocyklami, to wydaje się oczywiste, że wszyscy powinniśmy poruszać się samochodami w kaskach.
Dla każdego: tablice, obowiązkowe OC, gaśnica, tachograf, licencja, światła, kask, kamizelka odblaskowa. Dla wszystkich bez wyjątków.
Kask w samochodzie ogranicza widoczność. Wiem bo testowałem. W rajdach samochodowych jest to bezproblemowe bo nie trzeba obserwować czy na drogę nie wjedzie jakiś rowerowy kaskader bez świateł i OC bo jak twierdzi: MIAŁ PIERWSZEŃSTWO!
„Być może, a taki kask, uratowałby życie denatowi.”
Z sjp pwn: denat – «samobójca albo ofiara zabójstwa lub wypadku».
Denatowi, to by raczej nie uratował…
super wiadomość! oby częściej!
Brawo!
Wziął to sobie do serca
Zakaz przestał obowiązywać.
Wyrok wydany, wyrok wykonany.
i sprawiedliwosc go dopadla, a pasażer to tez ćwok ze z nim jezdzil
Czy prokurator zleci sprawdzenie obecność substancji psychoaktywnych takich jak mefedron czy amfetamina czy już można sobie odpuścić?
Zleci bo przypadkiem delikwent może mieć jakieś ubezpieczenie którego nie wypłacą w przypadku……
Chwała Ci Panie