Śledczy otrzymali już większość dokumentacji związanej z poważnym wypadkiem na ul. Lwowskiej w Lublinie. Jest już również decyzja o tym, jakie zarzuty usłyszy kierowca autobusu.
Nie wierzę żeby doświadczony kierowca wiedząc o wypadku odjechał. Sądził, że chodziło o przytrzaśniętą torebkę i zbagatelizował sprawę. Teoria, że wiedząc o rannej pasażerce z premedytacją odjechał kupy się nie trzyma. Chciał uciec na końcowy by poprosić o azyl?
glx
A dlaczego ta teoria nie trzyma się kupy? Nie jest tajemnicą że kierowcy lubelskiej komunikacji za nic mają pasażerów przytrzaskując im niemal nosy drzwiami. Dlategp ucieczka jest dla mnie jak najbardziej prawdopodobna. To raz… a dwa… kierowca dostał info które zbagatelizował, bo już wtedy powinien był się tym zainteresować… Nie wierzę też że odjechał z przystanku nie patrząc w lusterka… dlatego jeżeli spojrzał i widział że coś się stało, to znaczy że odjechał z wyrachowaniem.
W większości autobusów drzwi zamykają się automatycznie, zresztą jest sygnał dźwiękowy przed zamknięciem, tylko ludzie prawie zawsze na siłę się pchają mimo sygnału. Chyba lepiej poczekać jak się zamkną i drugi raz otworzyć…
wtk
Zastanów sie co ty w ogóle piszesz ! twoim zdaniem kierowca przyszedł do pracy z zamiarem przejechania kogoś ? A może ma zeszyt w którym zapisuje sobie osoby które przejechał ?! To był wypadek i tyle.
vvt
Gdybyś miał na ten temat pojęcie to byś był świadomy co widać w lusterku przegubowego autobusu podczas skrętu gdy wyjeżdżał z zatoczki… Wyobraźni brak ale wypowiadać się chce… Żenada
ABC
To jakiś absurd
Bartek
A lusterka od czego są ? Zgubiła go rutyna, bo zamiast patrzyć w oba lusterka to patrzy w lewe , żeby jak najszybciej włączyć się do ruchu.
Nie wiadomo jak było w tym przypadku, ale wystarczy że przegubowiec nierówno stanie w zatoce i kierowca nie widzi w prawym lusterku tylnych drzwi znajdujących się za przegubem, tak samo jest przy wyjeździe z zatoki
on
Lusterka baranku nie są od tego by sprawdzać czy ktoś leży pod kołami autobusu, bo zwyczajnie nie obejmują tego obszaru. One służą do czegoś zupełnie innego. Tak samo zresztą jak w aucie osobowym.
kierownik
Abyś buraku lubelski na czas dojechał w wyznaczone miejsce
HERMIONA
Nie rozumiem jednego …nikt z pasażerów nie widział zdarzenia ? Nie informował kierowcy
? Może człowiek naprawdę nie wiedział co się stało . Przeciez nie był anonimowy w głębi lasu…
wood
No przecież informował. Czytaj ze zrozumieniem !
wujek Kleofas
Moim zdaniem biegli powinni ocenić, czy nieszczęsna ofiara była w stanie puścić tę torebkę. Bo jeżeli trzymała ją w dłoni, drzwi tę torebkę przytrzasnęły, a kobieta nadal jej nie puszczała, tylko podejmowała próby jej wyrwania, gdy autobus był w ruchu, to niestety jest współwinna zaistaniałej sytuacji. Nie wierzę też, że kierowca celowo uciekł z miejsca wypadku – zbyt wielu świadków, żeby to cokolwiek dało.
Wszystkiego najlepszego dla ofiary tego wypadku.
Bartek
To zwróć uwagę baranku, że w autobusach masz kilka lusterek obejmujących różne obszary.
minior
A tamta co przejechała dziewczynę na Kruczkowskiego to odpowiedziała za to! Nie, oczywiście, że nie! Ten kierowca też nie odpowie. Bo w Polsce wszystko robi się na tzw. od…ol. I się za to nie odpowiada.
Gelosmok
No właśnie Irex, ostatnio te wszystkie zlomy wyjechały na ulice i masakra, porażka-za nich powinni się wziąć bo te autobusy pamiętają czasy komunikacji prywatnej – same rzęchy, nie wiem kto chce na tym zyskać z ZTM-u wywalajac poprzedniego przewoźnika…
jak ci nie pasuje to na piechotę, bo właściciel kupił 18 nowych i co po miesiącu już porysowane szyby ,fotele porwane.
Wszyscy chcą coś dla siebie ale od siebie nic nie dają tylko nazekania,
ktoś
A wiecie ile autobusów z zielonej góry dojechało do siebie na bazę ?? To jest dopiero kpina…
slawek
kiedy ktoś weźmie sie za tych …….. z mpków wywalić tych starych cwaniaków przeszkolić normalnych kierowców z kulturą na drodzę ludzie to świadczy o Lublinie niech to będzie reklamą miasta, a nie banda …… którzy nie umią jeździć pchają się na siłe wymuszają a na zajezdni chwalą się między sobą który wywalił w osobówkę do psychologa ich nich ktoś to przebada a nie same wypadki mpków i ludzię giną kiedy władze się opamiętają
Yuri
Osobówki to jeszcze większe gówno niż MPK!!!
renka
jak babsko ledwo chodzilo i wlazlo do autobusu a ciezko bylo wyjsc to mogla wcale nim nie jechac coreczka niech wozi a nie uczciwym ludziom problemu narobila… i naprawde nie jestem zlosliwa ale kierowca jest nic nie winny malo to razy torebki przycinali w dzwiach i pewnie tak pomyslal i tym razem a mochy niech taxi biora jak nie moga wejsc i wyjsc z autobusu, sama kiedys tak sie gramolilam z wejsciem i mnie w polowie ciachnol ale zaraz uwolnil tylko to w 57bylo:)
jerbie
W 57r. to chyba drzwi automatycznych nie było
toja
Poczekaj renka aż będziesz w wieku tej poszkodowanej. Zobaczymy, kto Cię wtedy będzie woził, i w ogóle jak będziesz wtedy funkcjonować.
Może babcia w torebce całą emeryturę miała, klucze do domu, dokumenty – i miała ją z ręki wypuścić?
Nie wierzę żeby doświadczony kierowca wiedząc o wypadku odjechał. Sądził, że chodziło o przytrzaśniętą torebkę i zbagatelizował sprawę. Teoria, że wiedząc o rannej pasażerce z premedytacją odjechał kupy się nie trzyma. Chciał uciec na końcowy by poprosić o azyl?
A dlaczego ta teoria nie trzyma się kupy? Nie jest tajemnicą że kierowcy lubelskiej komunikacji za nic mają pasażerów przytrzaskując im niemal nosy drzwiami. Dlategp ucieczka jest dla mnie jak najbardziej prawdopodobna. To raz… a dwa… kierowca dostał info które zbagatelizował, bo już wtedy powinien był się tym zainteresować… Nie wierzę też że odjechał z przystanku nie patrząc w lusterka… dlatego jeżeli spojrzał i widział że coś się stało, to znaczy że odjechał z wyrachowaniem.
Pisałeś to na klopie ?
Ja zawsze pisze na klopie.
W większości autobusów drzwi zamykają się automatycznie, zresztą jest sygnał dźwiękowy przed zamknięciem, tylko ludzie prawie zawsze na siłę się pchają mimo sygnału. Chyba lepiej poczekać jak się zamkną i drugi raz otworzyć…
Zastanów sie co ty w ogóle piszesz ! twoim zdaniem kierowca przyszedł do pracy z zamiarem przejechania kogoś ? A może ma zeszyt w którym zapisuje sobie osoby które przejechał ?! To był wypadek i tyle.
Gdybyś miał na ten temat pojęcie to byś był świadomy co widać w lusterku przegubowego autobusu podczas skrętu gdy wyjeżdżał z zatoczki… Wyobraźni brak ale wypowiadać się chce… Żenada
To jakiś absurd
A lusterka od czego są ? Zgubiła go rutyna, bo zamiast patrzyć w oba lusterka to patrzy w lewe , żeby jak najszybciej włączyć się do ruchu.
Nie wiadomo jak było w tym przypadku, ale wystarczy że przegubowiec nierówno stanie w zatoce i kierowca nie widzi w prawym lusterku tylnych drzwi znajdujących się za przegubem, tak samo jest przy wyjeździe z zatoki
Lusterka baranku nie są od tego by sprawdzać czy ktoś leży pod kołami autobusu, bo zwyczajnie nie obejmują tego obszaru. One służą do czegoś zupełnie innego. Tak samo zresztą jak w aucie osobowym.
Abyś buraku lubelski na czas dojechał w wyznaczone miejsce
Nie rozumiem jednego …nikt z pasażerów nie widział zdarzenia ? Nie informował kierowcy
? Może człowiek naprawdę nie wiedział co się stało . Przeciez nie był anonimowy w głębi lasu…
No przecież informował. Czytaj ze zrozumieniem !
Moim zdaniem biegli powinni ocenić, czy nieszczęsna ofiara była w stanie puścić tę torebkę. Bo jeżeli trzymała ją w dłoni, drzwi tę torebkę przytrzasnęły, a kobieta nadal jej nie puszczała, tylko podejmowała próby jej wyrwania, gdy autobus był w ruchu, to niestety jest współwinna zaistaniałej sytuacji. Nie wierzę też, że kierowca celowo uciekł z miejsca wypadku – zbyt wielu świadków, żeby to cokolwiek dało.
Wszystkiego najlepszego dla ofiary tego wypadku.
To zwróć uwagę baranku, że w autobusach masz kilka lusterek obejmujących różne obszary.
A tamta co przejechała dziewczynę na Kruczkowskiego to odpowiedziała za to! Nie, oczywiście, że nie! Ten kierowca też nie odpowie. Bo w Polsce wszystko robi się na tzw. od…ol. I się za to nie odpowiada.
No właśnie Irex, ostatnio te wszystkie zlomy wyjechały na ulice i masakra, porażka-za nich powinni się wziąć bo te autobusy pamiętają czasy komunikacji prywatnej – same rzęchy, nie wiem kto chce na tym zyskać z ZTM-u wywalajac poprzedniego przewoźnika…
jak ci nie pasuje to na piechotę, bo właściciel kupił 18 nowych i co po miesiącu już porysowane szyby ,fotele porwane.
Wszyscy chcą coś dla siebie ale od siebie nic nie dają tylko nazekania,
A wiecie ile autobusów z zielonej góry dojechało do siebie na bazę ?? To jest dopiero kpina…
kiedy ktoś weźmie sie za tych …….. z mpków wywalić tych starych cwaniaków przeszkolić normalnych kierowców z kulturą na drodzę ludzie to świadczy o Lublinie niech to będzie reklamą miasta, a nie banda …… którzy nie umią jeździć pchają się na siłe wymuszają a na zajezdni chwalą się między sobą który wywalił w osobówkę do psychologa ich nich ktoś to przebada a nie same wypadki mpków i ludzię giną kiedy władze się opamiętają
Osobówki to jeszcze większe gówno niż MPK!!!
jak babsko ledwo chodzilo i wlazlo do autobusu a ciezko bylo wyjsc to mogla wcale nim nie jechac coreczka niech wozi a nie uczciwym ludziom problemu narobila… i naprawde nie jestem zlosliwa ale kierowca jest nic nie winny malo to razy torebki przycinali w dzwiach i pewnie tak pomyslal i tym razem a mochy niech taxi biora jak nie moga wejsc i wyjsc z autobusu, sama kiedys tak sie gramolilam z wejsciem i mnie w polowie ciachnol ale zaraz uwolnil tylko to w 57bylo:)
W 57r. to chyba drzwi automatycznych nie było
Poczekaj renka aż będziesz w wieku tej poszkodowanej. Zobaczymy, kto Cię wtedy będzie woził, i w ogóle jak będziesz wtedy funkcjonować.
Może babcia w torebce całą emeryturę miała, klucze do domu, dokumenty – i miała ją z ręki wypuścić?