Jechał bez opony, nie zauważył końca drogi, uciekał pieszo. Obywatel Ukrainy był pijany (zdjęcia)
20:30 16-04-2023
W niedzielę około godziny 18:30 jeden z kierowców dostrzegł jadące od strony Dysa w kierunku Lublina auto. Pojazd na jednym z kół nie posiadał opony. Siedzący za kierownicą volkswagena mężczyzna nie zwracał jednak na to uwagi. Świadek podejrzewając, że mężczyzna może być nietrzeźwy, o wszystkim zaalarmował policję.
Na miejsce udali się funkcjonariusze prewencji. W międzyczasie kierowca volkswagena skierował się w niedokończony odcinek ul. Korpusu Ochrony Pogranicza, czyli planowane przedłużenie ul. Zelwerowicza w stronę ul. Sławinkowskiej. Nie zauważył jednak, że droga się kończy. W wyniku tego pojazd staranował znaki drogowe a następnie wjechał na skarpę. Kierowca widząc, że nie da rady kontynuować jazdy, wyskoczył z samochodu i uciekł pieszo.
Policjanci ruszyli za nim. Niebawem mężczyzna został zatrzymany w pobliskich zaroślach. Okazał się nim obywatel Ukrainy. Był kompletnie pijany. Co więcej, nie przyznawał się do kierowania pojazdem.
Teraz funkcjonariusze drogówki prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Trwa też ustalanie, do ilu kolizji doprowadził. Jak wskazywał świadek, w momencie kiedy zauważył volkswagena, był on już uszkodzony.
(fot. lublin112)
dlaczego ta pijana mier nota nie walczy , tchórz ?
dać mu orła białego
Należy mu się zasiłek ekstra+ aby mógł się ogarnąć.
Deportować od razu do Bahmutu i po kłopocie. Kiedyś jak byłem w stanach mieszkałem w budynku, który prowadzony był przez włoskiego mafioso. Około 80% jego mieszkańców to byli nielegalni emigranci. Czasem któryś po pijaku narozrabiał, to Papa mafioso wykonywał telefon do policji emigracyjnej, policja wpadała pod wskazany nr lokalu zwijała menela i typ na drugi dzień siedział w samolocie do domu. No i był na dłuższy czas spokój, bo nikt nie miał zamiaru być deportowany. Policja doskonale zdawała sobie sprawę, że większość pozostałych mieszkańców też ma problemy z legalizacją pobytu ale dopóki nie robiłeś obory nikogo to nie interesowało.
Wprowadzić zakaz importu takich typków! Wystarczy nam swoich.
U siebie jeżdżą na bani to i w Polsce też.