Jak Kargul z Pawlakiem. Wtargnęli do mieszkania sąsiada, zaatakowali go motyką
06:46 26-05-2020
Sąsiedzkie nieporozumienia zakończyły się awanturą oraz bójką, zaś zwaśnione strony musieli rozdzielać policjanci. Miało to miejsce w sobotni wieczór w jednym z mieszkań na osiedlu Św. Piątka w Zamościu. Około godziny 21:00 policja została powiadomiona o awanturze domowej.
Jak się okazało, do mieszkania 38-latka wtargnęli wyposażeni w motykę sąsiedzi. Dwaj mężczyźni i kobieta dostali się do środka zdejmując drzwi z zawiasów. Po wejściu zaatakowali mężczyznę, bijąc go rękoma po głowie, a jeden z napastników uderzył pokrzywdzonego drzewcem od motyki.
Agresorzy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że 40-letni mężczyzna w organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu, natomiast 42-letnia kobieta, blisko 2 promile. Trzeźwy był jedynie towarzyszący im 18-latek. Wczoraj napastnikom przedstawione zostały zarzuty. Grozi im teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
…On wychował sie w kawalerce, razem z rodzicami, siostrami i młodszym bratem. Cała kuchnię miał we wnęce..’ Znacie to ? To powiem Wam w tajemnicy że tk to jest jak w jednym małym mieszkaniu 1-2 pokojowym mieszkają imbecyle w 4 osoby + pies, łazienka a z wc razem. A za ścianą w 3 pokojach dużych rozkładowych mieszka jedna porządna wykształcona zaradna osoba. Wtedy imbecyle szału dostają..
wiekszosć rodzin tak mieszka, ty jesteś imbecylem, do roboty byś sie wzioł patusie
Od ”roboty” mam takich jak ty 🙂
Wystarczy że za ścianą mieszka osobnik ze wsi . Będzie podglądał, posłuchał ,a jak coś mu się nie spodoba to przyjdzie z widłami
Taki charakter tych ludzi. To jest nagminne.
W Zamościu nawet piątek jest święty.
Nie trzeba nam wojny i zarazy ten naród sam się wykończy głównie pijaństwem. Co ta wóda robi z ludzi?
I co to niby ma wspólnego z kargulem i Pawlakiem nic
Dużo ma! Wiejskie geny!
Fajna rodzinka. Mama, tato i syn.