Wstępne ustalenia wskazują, że pod koła rowerzysty wbiegł pies. Mężczyźnie nie udało się ominąć zwierzęcia. Przewrócił się, a upadając uderzył głową o chodnik.
Dziecko miało kask a tatuś oczywiście nie bo po co.
t
większość pewnie czyta ze rozumieniem ale nie Ty, nie bo po co.
xyz
to, że facet był dziadkiem chłopca, a nie ojcem, bardzo ujmuje sens komentarza, że jechał bez kasku. prawda? zajmujesz się zawodowo odwracaniem kota ogonem, czy hobby takie?
t
mógłbym, ale nie, nie bo po co?
Marek Piguła z bazaru
Tatuś nie miał kasku bo go tam nie było
Głupek wioskowy.
Dziadek nie tatuś.
Grzech
Właściciel kundla dał nogę ?
Do jazdy w kasku człowiek szybko się przyzwyczaja, ale większość kupuje go dopiero po pierwszym koziołku.
Hd
Pies miał prawo byc na chodniku i miał pierwszeństwo. Rowerzysta nie.
Kuba.
Pies ma być pilnowany przez właściciela.
A rowerzysta jadący z 9-latkiem również poruszającym się na rowerze ma prawo jechać chodnikiem.
maniek
Aau contraire!
Pies nie może sobie biegać ot tak samopas.
Kodeks drogowy art33 pkt 5 i ppkt1:
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
Także… Oddaj fartucha.
Hd
Panie mądrali, a rowerzysta jadący chodnikiem ma ustępować pierwszeństwa pieszym, nawet jeśli jest to pies idący niezgodnie z prawem. Sam sobie winny.
Kuba.
Z psa taki „pieszy” jak z ciebie „istota rozumna”.
Art 2 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym:
„18) pieszy – osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;”
Widzisz gdzieś tu psa, kota, tchórzofretkę lub chomika?
Bo ja nie.
GK
Bo przecież kask to zbędny bajer…
maniek
Na pierwszym zdjęciu wygląda jakby ten człowiek siedział – to nieprzytomny sobie siedział?
qwerty
na pierwszym i drugim zdjęciu widać, że siedzi. ale w artykule jest tylko wzmianka, że był nieprzytomny – nie napisali jak długo. mógł po upadku stracić przytomność, a później go docucili i opatrywali przytomnego.
maniek
W artykule dokładnie jest to:
„Z przekazanych nam informacji wynika, że rowerzysta został przetransportowany do szpitala. Mężczyzna był nieprzytomny.”
Moim zdaniem z tych dwóch zdań można wnioskować, że został nieprzytomny przetransportowany do szpitala (czyli po wypadku przytomności nie odzyskał).
Jaskolka
A dziadek ślepy.Psa nie widział.A nawet jeśli widział to nie wiedział że to tylko zwierzę.Nieprzewidywalne i być może wystraszone.Co z psiakiem???
Hd
W punkt.
Mądry komentarz.
PAPI
…a wystraszny pies nie ma oczu? po kiego wbiegał pod rower? jak by dziadek zszedł przez jakiegoś kundla też byś pytała co z nim sie dzieje? może na kawke poszedł do mcdonald? pies ma właściciela, ktry nie umie o niego zadbać trudno ale kogo to obchodzi jak życie mogł stracić człowiek. tak sie przejmujesz psami? to zbieraj je z ulic szczep karm i nie dopuszczaj do takich akcji chorych… przyjedz na miejsce wez patyk smycz pogwizdaj moze go złapiesz i uratujesz innych ludzi zamiast pieprzyc w necie co z psiakiem… żenada.
jerzy z wieży
No oczywiście, to dziadka wina, że jakiś bezpańsko biegający pchlarz mu się w..ł pod koła…
Co z psiakiem?
Gościu z kebeba zabrał truchło.
Gosc
Obyś Ty stał się truchlem niedługo…
Ciekawy
Czy pies był trzeźwy?
Abc
Od dłuższego czasu próbuje niestety w większości bezczelnym psiarzom tłumaczyć że pies ma być na smyczy i bez wyjątku. Takiego zdarzenia zawsze się obawiam mijając beztroskiego psiarza ze swoim luzem biegajacym psem . On przeciez wie ze jego pies jest spokojny A on sam wie co zrobi jego pies zanim to zrobi. Jednym słowem geniusz.
Kask może rowerzystę uchronić od śmierci, ale nie od uszkodzeń ciała które sprawią że będzie inwalidą. Właściciel psa ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez psa. Koszty mogą być wysokie, beztroska kosztować Was może majątek.
Chciałbym by moje posty były widoczne
Podobne do zachowania tego psa jest zachowanie przeciętnego pedalarza. Albo jedzie środkiem ulicy, albo udaje że ścieżki rowerowej nie widzi, albo se wjeżdża na PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH i jeszcze oczekuje, że auto stanie dęba bo jaśnie pan jedzie.
podk
szkoda psa.
skoro jechał z małym dzieckiem, to chyba trochę za szybko, zważywszy na to, że przekoziołkował i rypnął głową o chodnik. co, zwierzę wkręciło mu się w szprychy, że tak wyrżnął?
No to pies ma przeje
….nie jak go znajdą
Dziecko miało kask a tatuś oczywiście nie bo po co.
większość pewnie czyta ze rozumieniem ale nie Ty, nie bo po co.
to, że facet był dziadkiem chłopca, a nie ojcem, bardzo ujmuje sens komentarza, że jechał bez kasku. prawda? zajmujesz się zawodowo odwracaniem kota ogonem, czy hobby takie?
mógłbym, ale nie, nie bo po co?
Tatuś nie miał kasku bo go tam nie było
Dziadek nie tatuś.
Właściciel kundla dał nogę ?
Do jazdy w kasku człowiek szybko się przyzwyczaja, ale większość kupuje go dopiero po pierwszym koziołku.
Pies miał prawo byc na chodniku i miał pierwszeństwo. Rowerzysta nie.
Pies ma być pilnowany przez właściciela.
A rowerzysta jadący z 9-latkiem również poruszającym się na rowerze ma prawo jechać chodnikiem.
Aau contraire!
Pies nie może sobie biegać ot tak samopas.
Kodeks drogowy art33 pkt 5 i ppkt1:
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
Także… Oddaj fartucha.
Panie mądrali, a rowerzysta jadący chodnikiem ma ustępować pierwszeństwa pieszym, nawet jeśli jest to pies idący niezgodnie z prawem. Sam sobie winny.
Z psa taki „pieszy” jak z ciebie „istota rozumna”.
Art 2 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym:
„18) pieszy – osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;”
Widzisz gdzieś tu psa, kota, tchórzofretkę lub chomika?
Bo ja nie.
Bo przecież kask to zbędny bajer…
Na pierwszym zdjęciu wygląda jakby ten człowiek siedział – to nieprzytomny sobie siedział?
na pierwszym i drugim zdjęciu widać, że siedzi. ale w artykule jest tylko wzmianka, że był nieprzytomny – nie napisali jak długo. mógł po upadku stracić przytomność, a później go docucili i opatrywali przytomnego.
W artykule dokładnie jest to:
„Z przekazanych nam informacji wynika, że rowerzysta został przetransportowany do szpitala. Mężczyzna był nieprzytomny.”
Moim zdaniem z tych dwóch zdań można wnioskować, że został nieprzytomny przetransportowany do szpitala (czyli po wypadku przytomności nie odzyskał).
A dziadek ślepy.Psa nie widział.A nawet jeśli widział to nie wiedział że to tylko zwierzę.Nieprzewidywalne i być może wystraszone.Co z psiakiem???
W punkt.
Mądry komentarz.
…a wystraszny pies nie ma oczu? po kiego wbiegał pod rower? jak by dziadek zszedł przez jakiegoś kundla też byś pytała co z nim sie dzieje? może na kawke poszedł do mcdonald? pies ma właściciela, ktry nie umie o niego zadbać trudno ale kogo to obchodzi jak życie mogł stracić człowiek. tak sie przejmujesz psami? to zbieraj je z ulic szczep karm i nie dopuszczaj do takich akcji chorych… przyjedz na miejsce wez patyk smycz pogwizdaj moze go złapiesz i uratujesz innych ludzi zamiast pieprzyc w necie co z psiakiem… żenada.
No oczywiście, to dziadka wina, że jakiś bezpańsko biegający pchlarz mu się w..ł pod koła…
Co z psiakiem?
Gościu z kebeba zabrał truchło.
Obyś Ty stał się truchlem niedługo…
Czy pies był trzeźwy?
Od dłuższego czasu próbuje niestety w większości bezczelnym psiarzom tłumaczyć że pies ma być na smyczy i bez wyjątku. Takiego zdarzenia zawsze się obawiam mijając beztroskiego psiarza ze swoim luzem biegajacym psem . On przeciez wie ze jego pies jest spokojny A on sam wie co zrobi jego pies zanim to zrobi. Jednym słowem geniusz.
Kask może rowerzystę uchronić od śmierci, ale nie od uszkodzeń ciała które sprawią że będzie inwalidą. Właściciel psa ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez psa. Koszty mogą być wysokie, beztroska kosztować Was może majątek.
Podobne do zachowania tego psa jest zachowanie przeciętnego pedalarza. Albo jedzie środkiem ulicy, albo udaje że ścieżki rowerowej nie widzi, albo se wjeżdża na PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH i jeszcze oczekuje, że auto stanie dęba bo jaśnie pan jedzie.
szkoda psa.
skoro jechał z małym dzieckiem, to chyba trochę za szybko, zważywszy na to, że przekoziołkował i rypnął głową o chodnik. co, zwierzę wkręciło mu się w szprychy, że tak wyrżnął?