Rozumiem, że jazda na 15-letnich (sparciałych) oponach zimowych w deszczu to bardzo rozsądne rozwiązanie i w związku z powyższym można nieznacznie przekraczać dozwoloną w tamtym miejscu prędkość, nawet jak jest mokro i ślisko?
Do tego z wyglądu tylnej prawej opony wnioskować można, że geometrię zawieszenia to ostatnio pewnie 20 lat temu robiono i teraz to nie tyle dwuślad, co czteroślad już jest.
Jeżdżę tamtędy raz na kilka dni, czasami częściej, jeszcze nigdy mnie na tamtym zakręcie nie wyniosło. Z resztą nie tylko mnie, z analiz natężenia ruchu wynika, że przejeżdża tamtędy bezpiecznie kilkanaście tysięcy samochodów dziennie… tylko jeden z drugim, kandydat do nagrody Darwina, jakoś nie potrafią.
Komar
Postawic ograniczenie do 30 dla balwanow fotoradar przed zakretem i zaraz za. Debile odpuszcza noge z gazu. Popadalo troche deszczu i braworowcy, niedzielni kierowcy i malolaty daja tam non stop popisy kaskaderskie.
hehe
co się tak ograniczasz ? tylko 30 ? 🙂
może od razu niech zamkną odcinek pod wiaduktem, ruch puszczą górą przez słynne rondo przy Makro, tam odsieje się tych co ronda nie potrafią przejechać, reszta za rondem zjedzie w dół, tylko latarnie po lewej trzeba usunąć na stałe…..
nikolayev
Szofer ze Świdnika i już wszystko jasne.A tyle się mówi że szoferom ze Świdnika powinno się zabronić wjazdu do Lublina
Mirek
Mam kilka uwag dotyczace tego „zakletego rewiru ”
1.na rondzie po opadach deszczu ślisko jak cholera
2.wyjezdzajac z ronda w strone Gospodarczej nachylenie jezdni nieprawidłowe i nawierzchnia nierówna powodujaca wyniesienie na lewo
3.WARIACTWO kierowców na tym odcinku od Felina do miejsca kolizji .Za ostro a juz nie wspomne o ograniczeniu do 50 przed feralnym przejsciem dla pieszych .Policja miałaby tam z radarem żniwa
Nikt nie jest swietym ale za fajerka trzeba właczyc mózg .
Oby jak najmniej takich tragedii
Ad. 1
Z samym rondem Kasprzaka jest coś rzeczywiście na rzeczy. Zwłaszcza jak się jedzie od Wylotowej w lewo w Krańcową, to przy Chemicznej można pojechać trochę „szerzej” niż się zamierzało.
Ad. 2
To też racja, ale – to dotyczy (po raz kolejny) ronda Kasprzaka.
Ad. 3
I to jest prawdziwa przyczyna zdarzeń w tamtym miejscu.
Morał z tej bajki krótki i nie wszystkim znany – gdy brak warunków lub umiejętności – nie zaπerdalamy.
Artec
Nie żadne bariery czy betony tylko wymiana nawierzchni i odpowiednie odprowadzenie wody deszczowej
Rajder
Zdrowia dla kierowcy. Czy ktoś ma namiar na właściciela albo wie gdzie zabrali wrak bo chętnie odkupie parę części które zostały.
smutek
Tak, proszę o numer telefonu kontaktowego
smutek
Proszę o telefon kontaktowy zadzwonię
jerbie
Rajder po co ci on? Zbieżność trza robić i dach wyklepać
Z tyłu idealne opony, ciekawe jaki był stan tylnich amortyzatorów
z tyłu miał slicki, na wypadek jak by od młyna krauzego była sucha nawierzchnia 😉
Źle wyprofilowany zakręt,może w końcu coś w tym zrobić,ile było w tym miejscu wypadków?
Postawią ograniczenie do 40 i sprawa załatwiona.
Oj bo jeżdżo, wyprzedzajo, hamujo, popędzajo. To majo co chciały.
Rozumiem, że jazda na 15-letnich (sparciałych) oponach zimowych w deszczu to bardzo rozsądne rozwiązanie i w związku z powyższym można nieznacznie przekraczać dozwoloną w tamtym miejscu prędkość, nawet jak jest mokro i ślisko?
Do tego z wyglądu tylnej prawej opony wnioskować można, że geometrię zawieszenia to ostatnio pewnie 20 lat temu robiono i teraz to nie tyle dwuślad, co czteroślad już jest.
Jeżdżę tamtędy raz na kilka dni, czasami częściej, jeszcze nigdy mnie na tamtym zakręcie nie wyniosło. Z resztą nie tylko mnie, z analiz natężenia ruchu wynika, że przejeżdża tamtędy bezpiecznie kilkanaście tysięcy samochodów dziennie… tylko jeden z drugim, kandydat do nagrody Darwina, jakoś nie potrafią.
Postawic ograniczenie do 30 dla balwanow fotoradar przed zakretem i zaraz za. Debile odpuszcza noge z gazu. Popadalo troche deszczu i braworowcy, niedzielni kierowcy i malolaty daja tam non stop popisy kaskaderskie.
co się tak ograniczasz ? tylko 30 ? 🙂
może od razu niech zamkną odcinek pod wiaduktem, ruch puszczą górą przez słynne rondo przy Makro, tam odsieje się tych co ronda nie potrafią przejechać, reszta za rondem zjedzie w dół, tylko latarnie po lewej trzeba usunąć na stałe…..
Szofer ze Świdnika i już wszystko jasne.A tyle się mówi że szoferom ze Świdnika powinno się zabronić wjazdu do Lublina
Mam kilka uwag dotyczace tego „zakletego rewiru ”
1.na rondzie po opadach deszczu ślisko jak cholera
2.wyjezdzajac z ronda w strone Gospodarczej nachylenie jezdni nieprawidłowe i nawierzchnia nierówna powodujaca wyniesienie na lewo
3.WARIACTWO kierowców na tym odcinku od Felina do miejsca kolizji .Za ostro a juz nie wspomne o ograniczeniu do 50 przed feralnym przejsciem dla pieszych .Policja miałaby tam z radarem żniwa
Nikt nie jest swietym ale za fajerka trzeba właczyc mózg .
Oby jak najmniej takich tragedii
Ad. 1
Z samym rondem Kasprzaka jest coś rzeczywiście na rzeczy. Zwłaszcza jak się jedzie od Wylotowej w lewo w Krańcową, to przy Chemicznej można pojechać trochę „szerzej” niż się zamierzało.
Ad. 2
To też racja, ale – to dotyczy (po raz kolejny) ronda Kasprzaka.
Ad. 3
I to jest prawdziwa przyczyna zdarzeń w tamtym miejscu.
Morał z tej bajki krótki i nie wszystkim znany – gdy brak warunków lub umiejętności – nie zaπerdalamy.
Nie żadne bariery czy betony tylko wymiana nawierzchni i odpowiednie odprowadzenie wody deszczowej
Zdrowia dla kierowcy. Czy ktoś ma namiar na właściciela albo wie gdzie zabrali wrak bo chętnie odkupie parę części które zostały.
Tak, proszę o numer telefonu kontaktowego
Proszę o telefon kontaktowy zadzwonię
Rajder po co ci on? Zbieżność trza robić i dach wyklepać
Rajder w sprawie wraku proszę o wiadomość
Poprawić stan nawierzchni a nie kolejny że sok