Krajowa Rada Narodowa, której przewodniczył późniejszy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bolesław Bierut, dekretem z 8 maja 1945 roku ustanowiła Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności.
Co to jest faszyzm sam nie bardzo wiem, ale faszyści to człowieki, które w wojnę były wrogami, a potem utworzyli Unię i stali się przyjaciółmi…
Cieee chorobaaaa !!!
Jak było, tak było, grunt, że niemiaszki wrócili z „wycieczki” po Europie do siebie, choć nie wszyscy cali, wielu zmuszono do „osiedlenia” się w rosyjskich łagrach, a groby niektórych do tej pory są nieznane.
Stefanek
Pamiętam dokładnie kto zatknął flagę w Berlinie
Jeden z przedstawicieli agresorów który okupował wschodnią część Polski od
17 września 1939 r do 22 czerwca 1941r kiedy to Adolf H. oszukał Józefa S. i napadł na CCCP.
Pamiętamy.
Dociekliwy
Dokładnie. CCCP to zbrodniarz wojenny a nie wyzwoliciel. Tfu w stronę czerwonych.
para doks
Pluj bo możesz głąbie kapuściany nie znający historii… jak by nie patrzeć na historię to jak by nie związek radziecki to by cię tu dziś nie było i nie mógł byś pluć… gdyż najprawdopodobniej polacy razem z żydami i innym „robactwem” zostali by unicestwieni przez faszystów niemieckich… co dość dobrze szło w obozach koncentracyjnych….
y u
I bardzo dobrze, bo jakby Niemcy startowali na Rosję z naszej wschodniej granicy to by było po wszystkim. Czepiać się ich możnaby było jakby 1 września weszli, a nie jak byliśmy już w rozsypce.
Fątaś Jan
Ówczesny wódz niemiecki, rozpętując II Wojnę Światową zrobił straszny błąd, bo zamiast tego powinien utworzyć Unię Europejską
kolo
zatknął flagę Rudy 102 z Pancernych
olo
a gdzie był wtedy dziadzio chyżego rója ?
wielbiciel hameryki
nędzne wydumki rusofobów. wiadomo,że flagę w berlinie zatknął wuj sam
Studętkom jezdem to se wiem, że...
Głupoty gadasz, wuj sam nie dałby rady, musiał mu ktoś pomagać
Chichot Losu
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bolesław Bierut, podpisując dekret z 8 maja 1945 roku ustanowił Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności, za co potem najpierw postawiono mu pomnik przy u. Lwowskiej w Lublinie, a jak Lublin stał się Miastem Inspiracji to ten pomnik rozebrano, zawieziono do Kozłówki i rzucono pod płot gdzie se spokojnie leży i czeka, na zdezaktualizowanie się pomników, które dziś są na topie.
Jasny Gwint !!!
Kurde, za późno siadłem do kompa i nieświadom tego wielkiego święta, normalnie rąbałem drwa na opał…
Faszyzm a co to niby?
Co to jest faszyzm sam nie bardzo wiem, ale faszyści to człowieki, które w wojnę były wrogami, a potem utworzyli Unię i stali się przyjaciółmi…
Jak było, tak było, grunt, że niemiaszki wrócili z „wycieczki” po Europie do siebie, choć nie wszyscy cali, wielu zmuszono do „osiedlenia” się w rosyjskich łagrach, a groby niektórych do tej pory są nieznane.
Pamiętam dokładnie kto zatknął flagę w Berlinie
Jeden z przedstawicieli agresorów który okupował wschodnią część Polski od
17 września 1939 r do 22 czerwca 1941r kiedy to Adolf H. oszukał Józefa S. i napadł na CCCP.
Pamiętamy.
Dokładnie. CCCP to zbrodniarz wojenny a nie wyzwoliciel. Tfu w stronę czerwonych.
Pluj bo możesz głąbie kapuściany nie znający historii… jak by nie patrzeć na historię to jak by nie związek radziecki to by cię tu dziś nie było i nie mógł byś pluć… gdyż najprawdopodobniej polacy razem z żydami i innym „robactwem” zostali by unicestwieni przez faszystów niemieckich… co dość dobrze szło w obozach koncentracyjnych….
I bardzo dobrze, bo jakby Niemcy startowali na Rosję z naszej wschodniej granicy to by było po wszystkim. Czepiać się ich możnaby było jakby 1 września weszli, a nie jak byliśmy już w rozsypce.
Ówczesny wódz niemiecki, rozpętując II Wojnę Światową zrobił straszny błąd, bo zamiast tego powinien utworzyć Unię Europejską
zatknął flagę Rudy 102 z Pancernych
a gdzie był wtedy dziadzio chyżego rója ?
nędzne wydumki rusofobów. wiadomo,że flagę w berlinie zatknął wuj sam
Głupoty gadasz, wuj sam nie dałby rady, musiał mu ktoś pomagać
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bolesław Bierut, podpisując dekret z 8 maja 1945 roku ustanowił Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności, za co potem najpierw postawiono mu pomnik przy u. Lwowskiej w Lublinie, a jak Lublin stał się Miastem Inspiracji to ten pomnik rozebrano, zawieziono do Kozłówki i rzucono pod płot gdzie se spokojnie leży i czeka, na zdezaktualizowanie się pomników, które dziś są na topie.
Kurde, za późno siadłem do kompa i nieświadom tego wielkiego święta, normalnie rąbałem drwa na opał…
A teraz zbrodniarze rządzą Europą.
Jan Kos.