Środa, 15 maja 202415/05/2024
690 680 960
690 680 960

Dyspozytor medyczny zauważył przez okno rzucającego się pod auta mężczyznę. Wybiegł z budynku i w ostatniej chwili ściągnął go z jezdni (foto)

Mają bardzo duże doświadczenie i już nie raz poprzez telefon potrafili uratować komuś życie. Na co dzień są też ratownikami medycznymi, dlatego też nie wahają się ruszać na pomoc w sytuacji zagrożenia czyjegoś życia. Tak było m.in. dziś rano.

35 komentarzy

  1. niestety bedzie zapewne próbował ponownie

  2. Ciało należy do niego, ma prawo decydować o swoim jestestwie, to coś innego jak zabicie płodu? Co lewaki ratować czy nie?

    • Nie jestem lewakiem, ale jestem na: „nie ratować”.
      Różnej maści popaprańców mamy wielki dostatek, więc jak od czasu do czasu jeden ubędzie to społeczeństwo będzie zdrowsze.
      Pamiętać przy tym należy, że grabarze i sołaskabiorcy, to też „człowieki” swoje życiowe potrzeby mają i muszą na nie, zarobić.

      • Jaka jest twoja definicja popaprańca? Każdy z nas jest popaprany w mniejszym lub większym stopniu. A problem polega na tym, że najwięksi popaprańcy nijak nie chcą ustąpić, odejść, rozstać się ze swoim życiem, etc. I to jest największe zagrożenie dla innych i całego społeczeństwa.

        • Jaka jest twoja definicja popaprańca? Mnie o to pytasz? masz przecież mądry internet znajdź odpowiedź, nie czekaj na gotowca.

  3. Czy ci stachanowcy od ratowania życia ludzi, którzy chcą z nim skończyć to bohaterowie? Dla mnie nie. To tak jakby łapał mnie za rękę facet w kolejce i nie pozwalał kupić papierosów bo zabijają. Ormowcy i ludzie z kompleksem bohatera.

    • Henio z fan clubu wzajemnej adoracji

      lubelaku… przypominam, że bohaterską organizację ORMO już dość dawno zdelegalizowano, a członków przejęły prawie święte Kółka Różańcowe

    • Czyli poszkodowanym w wypadku samochodowym ty byś nie pomógł, bo skoro ktoś wyjechał autem na ulicę, tzn. że wziął pod uwagę ryzyko i niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Jeżeli ktoś na przystanku stoi z torbą na ramieniu, to świadomie prowokuje rabusiów, więc gdy zostanie napadnięty i pobity, ty stoisz dzielnie obok i nie reagujesz. To świetnie tłumaczy, skąd w społeczeństwie taka znieczulica.
      A może to jednak dobrze, że dyspozytor uratował tego człowieka, bo dzięki jego zdecydowanej reakcji jakiś przypadkowy kierowca nie będzie miał ludzkiego życia na sumieniu i ewentualnych problemów w procesie.

      • A co mam reagować ? Co to ja pogranicznik, albo katolik, że jak dostanę w twarz z jednej strony to mam nadstawiać drugi policzek ?
        Albo jakbym skasował gościa to sąd ma mi zarzucać nadużycie obrony koniecznej ?

  4. Czy ratownik, dyspozytor ma prawo pyrac po kieszeniach? I czy może wyjść z miejsca pracy. Podobno jak by się coś działo na terenie szpitala to lekarz pielęgniarka czy ratownik nie może opuścić swojego miejsca pracy. Wydaje się że w tym momencie zamiast zdrowego rozsądku zadziałał megialny instynkt bohatera.

  5. A więc to prawda. Jednak są ludzie rzucający się pod koła samochodów. Występują równie częste jak rowerzyści na autostradzie.

  6. Ludzie reagują, gdy ktoś porusza się pieszo jednią.
    Szkoda, że nie reagują, gdy ktoś porusza się rowerem czy samochodem po chodniku.

  7. Brawo Panowie!

  8. Ciekawe czy ten Dyspozytor miał ze sobą pistolet ?

  9. A może już czas na wyłącznie komentarzy pod publikacjami?
    To co się tutaj czyta ciężko nazwać sięgnięciem dna.
    Pieniądze za reklamy i tak będą wpadać.

Dodaj komentarz