Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Dragon-24” – sprawdzian interoperacyjności i współdziałania wojsk NATO (zdjęcia)

W ćwiczeniu „Dragon 24” bierze udział 20 tys. żołnierzy, 15 tys. żołnierzy z Polski, 3,5 tys. jednostek sprzętu. Celem ćwiczeń jest pokazanie naszych zdolności, zdolności Sojuszu, jako państw ze sobą nie tylko współpracujących, działających w domenie politycznej, ale umiejących współdziałać w domenie militarnej, w praktycznej formule – powiedział wicepremier minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w Korzeniewie.

5 marca br. w Korzeniewie szef MON obserwował współdziałanie wojsk NATO na ćwiczeniu „Dragon-24” , które odbywa się w ramach „Steadfast Defender 24”, i którego zasadniczym elementem była przeprawa żołnierzy Wojska Polskiego i sił sojuszniczych na Wiśle.

Ćwiczeniu towarzyszyło spotkanie prezydentów Polski i Litwy.

– Tego rodzaju ćwiczenia wypełniają misję NATO, jaką jest odstraszanie i nie są one skierowane przeciwko komuś. Ale oczywisty jest kontekst tego, co się dzisiaj dzieje na świecie. Oczywiste jest to, że musimy być gotowi tu i teraz, każdego dnia do wypełniania zobowiązań wobec naszych sojuszników. Tylko Sojusz Północnoatlantycki, jako największa tego typu organizacja gwarantująca bezpieczeństwo na świecie, jest w stanie obronić naszą Ojczyznę. Oczywiście każdy z naszych krajów musi być przygotowany samodzielnie, ale Sojusz wzmacnia możliwości operacyjne i obronne – zaznaczył szef MON.

W ćwiczeniu „Dragon 24” zaangażowanych jest łącznie ok. 20 000 żołnierzy oraz 3 500 jednostek sprzętu z 9 państw NATO. Po stornie polskiej w ćwiczeniu uczestniczy około 15 000 żołnierzy. „Dragon 24” to  sprawdzian współdziałania i wykonywania zadań bojowych na lądzie, morzu, w powietrzu oraz w cyberprzestrzeni.

– Artykuł  5. NATO, to święte zobowiązanie. Jeśli którekolwiek państwo członkowskie NATO zostanie zaatakowane, to niezależnie, w której części świata żyjemy i funkcjonujemy będziemy bronić naszych sojuszników, i tego oczekujemy też od naszych sojuszników. Te ćwiczenia są podniesieniem zdolności, umiejętności, kwalifikacji do prowadzenia działań obronnych i wszystkich operacji, które będą prowadzone przez państwa członkowskie – mówił szef MON.

Główne siły do udziału w ćwiczeniu wystawiła 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, wsparta żołnierzami wojsk specjalnych, sił powietrznych, marynarki wojennej i obrony terytorialnej. W ćwiczenie zaangażowane są również elementy pozamilitarnej części systemu obronnego państwa, poczynając od administracji rządowej poprzez administrację samorządową na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym.

Seria ćwiczeń Steadfast Defender 24

NATO rozpoczęło serię ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem Steadfast Defender 24 (STDE-24). W ćwiczeniach, które odbywają  się w Europie Środkowej, bierze  udział ok. 90 000 żołnierzy ze wszystkich państw NATO oraz Szwecji. W ramach ćwiczeń sprawdzona jest zdolność sił Sojuszu do odstraszania i obrony, w tym odparcia ataku potencjalnego adwersarza na państwa NATO.

W ramach ćwiczeń STDE-24 Polska pełni rolę jednego z państw-gospodarzy i przyjmuje na swoim terytorium znaczną ilość żołnierzy i sprzętu Sojuszników, w tym w ramach ćwiczenia narodowego z udziałem sił zbrojnych innych państw „Dragon-24”, które jest kluczowym elementem STDE-24.

Ćwiczenia w ramach STDE-24 stanowią największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu i jego państw członkowskich od 1999 r., tj. od tzw. pierwszej fali rozszerzenia NATO, która objęła Polskę, Czechy i Węgry.

(Źródło: MON)

6 komentarzy

  1. Przygotowanie do walki u sąsiada za Bugiem?

  2. Podobno niedługo ma być III wojna światowa

  3. Na dobrej drodze

    Już czas już czas.

  4. Patologia Obywatelska

    Prokuratura Bodnara mówi o 358 przypadkach, w których wizy za PIS mogły być wydane w nieprawidłowy sposób. Poziom błędu statystycznego. W czasie kampanii wyborczej aparat PO trąbił o setkach tysięcy doprowadzając wyborców do spazmu. Tak działa propaganda. Sterowanie emocjonalne.

    • Nawet jeśli wizy były wydane prawidłowo to i tak to było błędem. PiS wpuścił do Polski ludzi obcych kulturowo. W ciągu ostatnich trzech lat wydano blisko 2 miliony wiz. I to by się zgadzało, bo od 2-3 lat ciężko przejść przez Lublin, aby nie trafić na ulicy na imigranta. Zrobili z Polski drugą Francję, a w kampanii straszyli imigrantami, których sami po cichu wpuszczali.

Dodaj komentarz

Z kraju