Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

49 komentarzy

  1. Ja chciałbym pozdrowić kierowcę BMW, który wczoraj na trasie Chełm – Lublin przyspieszał gdy go wyprzedzałem.
    Kolego, przyspieszaj sobie ile wlezie tym swoim dieselkiem. Ja nawet nie musiałem redukować z piątego biegu, żeby Ciebie wyprzedzić. 😉

  2. Dziewczyna tez głupia ze wsiadla później z nim po tym jak ją wyrzucił z samochodu na krzyzowce w Tarnawie a później jeździł i baczki kręcił i wykrecil. Szkoda dziewczyny

    • Dokładnie tak.. kto był świadkiem choć części tej sytuacji to mysle, ze tez ma takie samo zdanie na ten temat.

  3. Brak Kempesa w robocie A pijaki rozjezdzaja Lublin i okolice.Kempi wracaj szybko do zdrowia i roboty

  4. Tak łatwo oceniac po pozorach. To nic, ze znali sie kilka lat. Przeciez blachara i poleciala na samochod, tak? Uzyjcie czasem tych swoich malutkich mozgow i wlaczcie troche empatii.

  5. Panienkę też do paki ale na krótko.

  6. Nie ma to jak czytać ujadanie wiejskich „Burków” przy niedzieli, to przede wszystkim podkreśla świąteczny nastrój.
    Fanów marki odsyłam na fora dyskusyjne, hejterzy natomiast mogą śmiało i bez ogródek zapisać się do PiSu.
    Przykro czytać takie newsy, ale cieszę się, że oprócz kilku siniaków i jedynie ofiar w sprzęcie, nic poważniejszego się nie stało. Kierowca niestety nie wykazał się nadzwyczajnym sprytem i inteligencją, za co poniesie zasłużenie konsekwencje.
    Co do oceniania dziewczyny- moi drodzy, nie mamy tu żadnych podstaw ku temu, gdyż to nie Ona zawiniła, a wręcz może nawet ocaliła dwa życia.
    Swoje własne kompleksy, leczcie proszę na swój własny koszt.
    Szybkiego powrotu do zdrowia „Aniele”.

    • Drogi TomTomie – ja jestem fanem marki. Tylko za „trójkami” jakoś nie przepadam (choć wiele lat miałem też i „trójkę” na stanie). Trójka to od zawsze BMW „gorszego sortu” (jak by Prezes powiedział) – z racji niskiej ceny i taniej eksploatacji dostępna ludziom, którzy nierzadko do Cinquecento nie dorośli, a za przyzwoite auta chcą się brać. Tutaj jeden przykład takiego człowieka. Dobrze, że właściwie nic im się nie stało, dobrze, że młody kierowca teraz beknie (i to niewąsko – przynajmniej 5.000 grzywny plus regres z OC i wyrok [pewnie i tak w „nawiasach”] to będzie musiało boleć). Źle, że się gówniarze biorą za auta, nad którymi nierzadko na trzeźwo zapanować nie potrafią… a co powiedzieć o takim ze „złoty pińdziesiunt pod kapeluszem”.

      • Dziękuję Ci Kubo za rzetelną opinię w temacie.
        Jestem kierowcą, mam okazję jeździć różnymi autami, ale nie mam żadnej nadzwyczaj upodobanej marki. Każde auto jest na swój sposób dobre w odpowiednich rękach.
        Każde auto jest narzędziem, „przedłużeniem” kierowcy- który to najczęściej bywa najsłabszym i najczęściej zawodnym elementem pojazdu. Jestem przeciwnikiem jazdy pod wpływem czegokolwiek, bo skoro wtedy nie jesteśmy w stanie kontrolować naszego ciała, ono tym bardziej nie zapanuje nad maszyną…
        Chłopak źle postąpił, podejrzewam, że na chwilę obecną dotarło to również i do niego.
        Wyciągnijmy lepiej wnioski i miejmy na uwadze siebie samych, bliskich i przyjaciół, ktorzy po „maleńkim” upierają się prowadzić, nie okazując szacunku maszynie.
        Nie zamierzam tutaj też nikogo opluwać siedząc „bezpiecznie” przed szklanym ekranem.
        Bez winy nie jestem, więc i kamieniem, też jako pierwszy nie cisnę…

    • Po pierwsze to świąteczny nastrój zrobił kierowca ludziom ( w tym mi ) którzy pomagali na miejscu zdarzenia, po drugie popatrz dokładnie na 112lublin, że w święta prawie same BMW miały wypadek to świadczy o tym że kierowcy tychże samochodów są za bardzo pewni siebie jak i samochodów, po trzecie hejterzy są hejterami i nie widzę tutaj związku z partią PIS`u ( nie wiem jakim trzeba być desperatem żeby to wymyślić ), po czwarte co mnie najbardziej rozbawiło-spryt kierowcy? przy 1,5 promila w wydychanym ( nie wiadomo ile we krwi, a na pewno więcej) mówić tu o sprycie panowania samochodem przy nadmiernej prędkości na zakręcie? O Inteligencji nie wspomnę tego człowieka. Po piąte normalny człowiek ( tym bardziej dziewczyna ) nie pozwoliłby wsiąść drugiemu człowiekowi „za kółko” tym bardziej jechać z nadmierną prędkośćią. Ocaliła życie? Jak, no w jaki sposób? Kompleksy to masz Ty panie anonimie TomTom`ie i podejrzewam że nie będziesz się w ogóle leczył bo nikomu się nie przyznasz o swoim problemie.

      • Ad1
        Będąc świadkiem wypadku miałeś, bądź miałaś, obowiązek udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym.
        Ad2
        Przez kilku nieodpowiedzialnych kierowców nie masz prawa szufladkować wszystkich fanów marki i generalizować w ten sposób.
        Ad3
        Ja również nie widzę bezpośredniego związku. Czytając komentarze natomiast, na tym i innych forach, utwierdzam się w przekonaniu, iż takie właście osobistości stanowią spory procent ich elektoratu, szukając to coraz nowszych teorii spiskowych.
        Ad4
        Chodziło mi tu bardziej o odpowiedzialną, „trzeźwą” decyzję, nie zakładałem nikogo urażać- przepraszam
        Ad5
        Normalny człowiek, nawet ten trzeźwy, ma takie same szanse przemówić człowiekowi będącemu pod wpływam do rozsądku, jak ja Tobie na trzeźwo.
        W jaki sposób można „nie pozwolić” wsiąść „za kółko” a tymbardziej „jechać z nadmierną prędkością”, w dodatku jeśli kierowca już siedzi na swoim miejscu.
        Można próbować rozmawiać z taką osobą, próbować przemówić jej do rozsądku, bądź chociażby upominać w momencie przekraczania pewnej prędkości o ile już znalazło się z nią w aucie to chyba tyle co mogła zrobić.
        Ad6
        Mam kompleksy- czytając komentarze jak Twój nie sposób się ich nie nabawić, tracąc wiarę w człowieczeństwo.
        Ufam, iż na tym świecie istnieją jeszcze pozytywni ludzie, który będą jeszcze mnie w stanie podnieść na duchu i z nich wyciągnąć, przy okazji przywracając wiarę w fakt, że Bóg lepiąc z gliny większą część z nas, miał akurat dobry dzień i pracował z uśmiechem na twarzy…
        Pozdrawiam
        Tomasz

        • Napisałem, że nie pomogłem na miejscu wypadku? kazałem wyjąć kluczyki ze stacyjki i pomogłem odkręcić klemę od akumulatora przy kilunastu wcześniej stojących gapiach którzy się zajmowali poszkodowanymi. Nie wiem, nie znam Cię ale jak wyczuwam nie byłeś tam na miejscu więc nie pisz takich bzdur. Kto zaczął najeżdżać na „fanów” marki BMW pierwszy Ty czy ja niefortunny anonimie? reszty nie będę komentować bo nie warto, Ty i tak nie zrozumiesz swojej choroby.

  7. Ktos wie moze kto to byl?

    • Jedno jest pewne – nietrzeźwy bałwan, który na kolanach zapierdzielać powinien teraz do Częstochowy (sprawdzić czy wierzący) za to, że miał szansę przeżyć i nikogo przy okazji nie ukatrupić.

  8. Dziękuję Ci Kubo za rzetelną opinię w temacie.
    Jestem kierowcą, mam okazję jeździć różnymi autami, ale nie mam żadnej nadzwyczaj upodobanej marki. Każde auto jest na swój sposób dobre w odpowiednich rękach.
    Każde auto jest narzędziem, „przedłużeniem” kierowcy- który to najczęściej bywa najsłabszym i najczęściej zawodnym elementem pojazdu. Jestem przeciwnikiem jazdy pod wpływem czegokolwiek, bo skoro wtedy nie jesteśmy w stanie kontrolować naszego ciała, ono tym bardziej nie zapanuje nad maszyną…
    Chłopak źle postąpił, podejrzewam, że na chwilę obecną dotarło to również i do niego.
    Wyciągnijmy lepiej wnioski i miejmy na uwadze siebie samych, bliskich i przyjaciół, ktorzy po „maleńkim” upierają się prowadzić, nie okazując szacunku maszynie.
    Nie zamierzam tutaj też nikogo opluwać siedząc „bezpiecznie” przed szklanym ekranem.
    Bez winy nie jestem, więc i kamieniem, też jako pierwszy nie cisnę…

  9. Jestem mieszkańcem wsi kol. Guzowka, to auto rycerzyka

  10. W Internecie to każdy kuzwa mądry. Nie znacie szczegółów tylko bez sensu komentujecie. Osobiście ich znam i to żaden pijak i żadna blachara.nie oceniajcie książki po okładce. To był błąd z jego strony ale poniesie za to konsekwencje. Skąd w was ludzie tyle jadu i nienawiści? Ogarnijcie się.
    Trzymaj się M !

Z kraju