Jeden z radnych po raz kolejny postanowił zwrócić uwagę urzędników na problem dzików w mieście. Tym razem w sposób dość humorystyczny. Wskazał rozwiązanie w postaci znaków ostrzegających dziki przed ludźmi a ludzi przed dzikami.
Panie radny . Mam maść na dzika . Po złapaniu dzika smarujemy go pod włos , od ogona aż po nos . Maść u mnie kosztuje tylko jedna dycha , a. już po roku dziczek zdycha . W razie zamówienia kontakt poprzez ścieżkę rowerową ? .
Franio
Dziki to nic. Tych co parkują jak świnie powinno się odłowić.
h4
Zamknij tą durną facjatę
Gummi Fotzen
Radny Pitucha jak dotąd bronił polskiej rodziny, a tu mgle taki plot twist?
Kajfasz
JPRDL… 🙂 Na Alasce i w Kanadzie ludzie żyją w sąsiedztwie ogromnych niedźwiedzi i wilków, a nikomu nie przychodzi do głowy, aby te zwierzęta mordować.
A lubelskim [***] dziki spędzają sen z powiek. Ale czego oczekiwać od ludzi, którym nawet ptaki przeszkadzają, bo robią na samochody?
Ba'al Zebûb
zrozum głąbie, że tam ludzie mają powszechny dostęp do broni by przed taką zwierzyną się bronić i nie muszą jej zabijać, wystarczy sam huk wystrzału. u nas na polecenie brata twojego dziadka, stalina, naród został rozbrojony, by nie mieć środków do walki z władzą która im nie odpowiada, co unia europejska skutecznie kultywuje. alaskę i kanadę to ty widziałeś, jak ci czubówna w telewizorze komentowała, w doopie byłeś i goowno widziałeś, a wymądrzasz się jakbyś cały elementarz przeczytał.
Kajfasz
Ej, lubelskie [***], co się trwożycie przed dzikami! Wyobraźcie sobie, że nie mieszkacie w Lublinie, ale w takim Sydney w Australii, gdzie w garażu można znaleźć jadowitego pająka wielkości dłoni, do domu może wam przypełznąć jadowity wąż, a w śmietniku potrafią szabrować dzikie psy dingo XD Tam, żeby wytępić wszystkie niebezpieczne dla człowieka gatunki postulowalibyście chyba bombardowanie nuklearne XD
Ba'al Zebûb
idź spać i wytrzeźwiej.
Brawo ja
W terenie zurbanizowanym metoda bezstresowa dla wszystkich jest bow hunting.
LU
Wypróbuj na sobie i opiszesz na forum czy było bezstresowo 😉
realista
Pitucha nie ironizuje z tymi znakami „Uwaga ludzie”. On tak myśli, taki jest.
Bigos
Czyli po Lublinie chodzą chore dziki a władza to olewa…..
jerzy
Radny p. Tomek Pitucha zna ten teren i chciałby coś zrobić dla mieszkańców. W sobotę szedłem pieszo na opieńki do Starego Lasu chodnikiem wzdłuż ścieżki rowerowej i byłem przerażony. Począwszy od mostu kolejowego aż do ul. Rąblowskiej (przed działkami), prawa strona ścieżki na całej długości wyglądała jakby ktoś ją pługami przeorał. Od strony rzeki mniej. Swego czasu na Medalionów dziki ryły niemal pod balkonami. Tą ścieżką ludzie z dziećmi ( z pieskami również) chodzą na spacery. Rowerzyści z dziećmi tudzież. Proponuję wobec tego wprowadzić zakaz korzystania z tego ciągu w godzinach wieczornych i nocnych.
Panie radny . Mam maść na dzika . Po złapaniu dzika smarujemy go pod włos , od ogona aż po nos . Maść u mnie kosztuje tylko jedna dycha , a. już po roku dziczek zdycha . W razie zamówienia kontakt poprzez ścieżkę rowerową ? .
Dziki to nic. Tych co parkują jak świnie powinno się odłowić.
Zamknij tą durną facjatę
Radny Pitucha jak dotąd bronił polskiej rodziny, a tu mgle taki plot twist?
JPRDL… 🙂 Na Alasce i w Kanadzie ludzie żyją w sąsiedztwie ogromnych niedźwiedzi i wilków, a nikomu nie przychodzi do głowy, aby te zwierzęta mordować.
A lubelskim [***] dziki spędzają sen z powiek. Ale czego oczekiwać od ludzi, którym nawet ptaki przeszkadzają, bo robią na samochody?
zrozum głąbie, że tam ludzie mają powszechny dostęp do broni by przed taką zwierzyną się bronić i nie muszą jej zabijać, wystarczy sam huk wystrzału. u nas na polecenie brata twojego dziadka, stalina, naród został rozbrojony, by nie mieć środków do walki z władzą która im nie odpowiada, co unia europejska skutecznie kultywuje. alaskę i kanadę to ty widziałeś, jak ci czubówna w telewizorze komentowała, w doopie byłeś i goowno widziałeś, a wymądrzasz się jakbyś cały elementarz przeczytał.
Ej, lubelskie [***], co się trwożycie przed dzikami! Wyobraźcie sobie, że nie mieszkacie w Lublinie, ale w takim Sydney w Australii, gdzie w garażu można znaleźć jadowitego pająka wielkości dłoni, do domu może wam przypełznąć jadowity wąż, a w śmietniku potrafią szabrować dzikie psy dingo XD Tam, żeby wytępić wszystkie niebezpieczne dla człowieka gatunki postulowalibyście chyba bombardowanie nuklearne XD
idź spać i wytrzeźwiej.
W terenie zurbanizowanym metoda bezstresowa dla wszystkich jest bow hunting.
Wypróbuj na sobie i opiszesz na forum czy było bezstresowo 😉
Pitucha nie ironizuje z tymi znakami „Uwaga ludzie”. On tak myśli, taki jest.
Czyli po Lublinie chodzą chore dziki a władza to olewa…..
Radny p. Tomek Pitucha zna ten teren i chciałby coś zrobić dla mieszkańców. W sobotę szedłem pieszo na opieńki do Starego Lasu chodnikiem wzdłuż ścieżki rowerowej i byłem przerażony. Począwszy od mostu kolejowego aż do ul. Rąblowskiej (przed działkami), prawa strona ścieżki na całej długości wyglądała jakby ktoś ją pługami przeorał. Od strony rzeki mniej. Swego czasu na Medalionów dziki ryły niemal pod balkonami. Tą ścieżką ludzie z dziećmi ( z pieskami również) chodzą na spacery. Rowerzyści z dziećmi tudzież. Proponuję wobec tego wprowadzić zakaz korzystania z tego ciągu w godzinach wieczornych i nocnych.