Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Czy konfiskata samochodu okaże się skutecznym batem dla pijanych kierowców?

W marcu 2024 roku w Polsce zaczną obowiązywać przepisy, które do kar dla pijanych kierowców dodają dodatkową sankcję, jaką jest konfiskata samochodu. Na czym polegają nowe przepisy? Czy wprowadzenie nowych kar ma uzasadnienie w statystykach ruchu drogowego? Czy kolejne obostrzenia pomogą opanować nietrzeźwych kierowców? W artykule omawiamy te zagadnienia i zastanawiamy się nad sensem wprowadzania nowych obostrzeń.

27 komentarzy

  1. Pomogą – jak ktoś jest chory to nawet mimo 10 zakazów jak będzie miał auto na podjeździe to w nie wsiądzie. Jak nie będzie auta, to nie będzie problemu.

  2. Dobrodziej frasobliwy

    Jak sens konfiskaty pojazdu zacznie rozpatrywać polski, dowolnej wysokości sąd, to sprawy będą się ciągnąć latami, jak np. osądzenie zabójców w Zamościu. A pijusy będą dalej, jeździć i zabijać na drogach.

  3. Co zrobić? Od razu zamykać według prostego taryfikatora – 1 dzionek odsiadki za każdą setną promila.

  4. ” może okazać się, że komornik zajmie konto kierowcy oraz przejmie inne cenne przedmioty, zarówno ruchomości, jak i nieruchomości” – To już wiem skąd się biorą bezdomni, którzy wolą auto oddać nijakiemu Rydzykowi, niż komornikowi. : lol:

    • Na pewno komornik dużo zrobi jak ktoś pracuje w szarej strefie, nie ma żadnej własności bo wszystko jest np. na konkubinę.

  5. I co na to lubelska wokalistka Beata K.?

  6. Konfiskata auta którym jedzie pijak bardzo by pomogła. Tylko że, jak to w Polsce, lista wyłączeń jest tak długa że przepis okaże się martwy. Artykuł jest dość długi tylko nie wiadomo co ma udowodnić.

  7. Zabierać wszystko co możliwe, łącznie z portfelem i dowodem osobistym.

    • Portfel, ani DO nie są narzędziami do popełnienia przestępstwa. Ale jeżeli ludzie zaczną się zabijać portfelami – to jestem za konfiskatą portfeli.

  8. A gdzie nagłówek: artykuł reklamowy

    • To informacja prasowa, a nie artykuł reklamowy. Każdy opłacony artykuł reklamowych jest oznaczony.

  9. prawo twarde ale prawo

    Tak. Ale dalej będzie jakiś procent jeździl na bani. Jak sie nachleją na imprezie to odwaga i akceptacja ryzyka rośnie, a maleje logika i zdrowy rozsądek. Są takie matoły, szczególnie te po gimnazjum.

    • Jasny Gwint !!!

      Osobiście znam matołów po studiach, a nawet widać ich podczas transmisji obrad jeszcze nie świętego Sejmu RP.

  10. Efekt bedzie taki jak z pierwszeństwem przed wejściem na przejście dla pieszych, statystyki pokazują, że po wprowadzeniu tego deb*lnego przepisu ilość wypadków z pieszymi na przejściach wzrosła.

    • Słuchawki, obrót na pięcie i już jest na pasach, spora część pieszych w ogóle się nie rozgląda i traktują pasy jako przedłużenie chodnika – jedno jest pewne jak dojdzie do potrącenia na pasach nie będzie winy pieszego bo o tym decyduje przepis.

      • Wystarczy żeby kierowca jeździł tak jak przepisy nakazują, a zaden pieszy nie będzie dla kierowcy mniej widoczny nawet jesli ma telefon przy uchu. Nadal szukacie winy w innych, a nadal jeździcie zbyt szybko, bez należytej uwagi i ze wzrokiem co chwila spuszczanym na smartfon. Ten smartfon w użyciu kierowcy stwarza zagrożenie i to tutaj należy zwrócić OCZY POLICJI.

      • Jak jest możliwe, że pieszy wejdzie pod rozpędzone auto, skoro to auto zatrzymało się przed przejściem? Albo rozpędzone, albo zatrzymane. Przed przejazdem kolejowym też jeden się zatrzyma i przepuści pociąg, a inny nie. Jednak w tym drugim przypadku nikt nie pisze, że to wina głupich przepisów, a głupiego kierującego. Z PdP jest tak samo.

    • Bzdura – liczba potrąceń, wypadków i ofiar się zmniejszyła. Nawet pomimo tego, że porównania odnosi się do lat z pandemią, czyli znaczenie mniejszym ruchem.
      Liczba wypadków to wzrosła, po likwidacji fotoradarów. Chyba z tym Ci się pomyliło.

Dodaj komentarz