Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Co przetarg, to problem. Postanowiono zwiększyć budżet na duże inwestycje w Świdniku

Pod znakiem zapytania stanęła przebudowa miejskiego targowiska w Świdniku. Podobnie jest z budową hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3 oraz hali widowiskowej Avia Świdnik. Miasto jednak nie odpuściło i na inwestycje mają zostać przeznaczone dodatkowe środki.

W ostatnim czasie pod znakiem zapytania stanęła realizacja trzech dużych inwestycji w Świdniku. Chodzi o przebudowę miejskiego targowiska, budowę hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3, a także budowę hali widowiskowej Avia Świdnik. Miasto na ten cel uzyskało łącznie 15 mln złotych dofinansowania z rządowego funduszu inwestycji strategicznych. Problem pojawił się jednak na etapie przetargów.

Oferty, jakie złożyli wykonawcy, opiewały na znacznie wyższe kwoty, niż miasto zamierzało wydać na ten cel. Tylko w przypadku targowiska, było to ponad 4 miliony złotych więcej. Jeżeli chodzi o halę sportową, na inwestycję zarezerwowano niespełna 7 mln zł, a najtańsza oferta to ponad 11 mln zł. Podobnie było z halą widowiskową.

Władze Świdnika podjęły decyzję, aby zwrócić się do radnych o dodatkowe środki na inwestycje. Chodziło o to, aby nie stracić dofinansowania. Jak wyjaśnia zastępca burmistrza Świdnika Marcin Dmowski, jest też determinacja, aby w końcu zrealizować te ważne dla mieszkańców projekty.

(fot. Marcin Dmowski)

10 komentarzy

  1. Niech dodadzą zapis w przetargu że ustalona cena będzie indeksowana inflacją chętni się znajdą.

  2. Dlaczego ten obiekt ma nosić nazwę „Arena”?
    Z tego co widzę nie ma kształtu koła, ani elipsy i chyba ma jedynie nawiązywać nazwą do Areny Lublin.
    Ahh, ten Świdnik… jak zawsze oryginalny :/

  3. Idzie kryzys, ale co tam. Więcej wydajmy aby się pokazać. Lepiej oszczędności szukać. No ale wy ory za pasem….

  4. naczelnik kazał pokazywać się w gminach to się pokazują.

  5. każdy kij ma dwa końce: wydajesz kasę, ale dajesz ludziom pracę.

    W czasach kryzysu w latach 30-ych ub. gminy organizowały prace interwencyjne – roboty publiczne

  6. Może gdyby grube miluony nie poszły na urząd miasta, to by nie było problemu. Gdyby najpierw zrobil hale, też nie byłoby problemu.

Z kraju