Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ciągnął psa za samochodem na lince holowniczej, zwierze zostało ranne. Sąd nie miał wątpliwości co do winy mężczyzny

Zapadł wyrok w sprawie bulwersującego zdarzenia, jakie miało miejsce na drodze krajowej nr 2. Przypadkowi świadkowie zatrzymali kierowcę fiata, który na lince holowniczej „odprowadzał” psa do domu, ciągnąc go za samochodem.

16 komentarzy

  1. Czemu tylko 1000 zlotych grzywny? Niech placi i 10 000 zlotych. Pieniadze na schronisko zawsze sie przydadza,
    a gnoja nie szkoda.

    • jak chcesz utrzymywać te fundacje to z własnych pieniędzy, od razu widać, że chodziło im o kasę

  2. Co to ma być za sprawiedliwość? Gdzie sznurek by go przywiązać do samochodu i sprawcę tak samo przeciągnąć po drodze? Oko za oko – ząb za ząb! A potem przez rok tylko woda i pedigree.

  3. Karą dla tego bydlaka powinno być ciągnięcie go na żelaznej lince za samochodem przynajmniej przez 5km.

  4. ex lege? a psa na dwóch łancuchach trzymaja

  5. A pod Chełmem tak kucyka odprowadzał z łąki

  6. Mietek spod budki z piwem

    „Początkowo policjanci uznali, że nie było podstaw do odbierania mężczyźnie zwierzęcia, ponieważ nie było zagrożenia dla jego zdrowia i życia. ” No na ich miejscu bym się dwa razy zastanowił nad tym, jeszcze ktoś pomyśli że wszystkie psy można tak traktować 😉

  7. Brawo!!!!! Ale niech ta pani spuści tego psa z łąńcucha.

  8. Gdzie ta sprawiedliwość!? Oko za oka, ząb za ząb!

    • niestety prawo talionu już nie obowiązuje ale czasami dla co nie których można by zrobić wyjątek

  9. człowiek-kiełbasa

    Dałbym ten tysiąc, żeby jego przeciągnąć za samochodem.