Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Chevrolet dachował na rondzie 100-lecia KUL. Staranowała go kierująca volkswagenem kobieta (zdjęcia)

Tzw. rondo z pniakiem, czyli 100-lecia KUL staje się jednym z najbardziej kolizyjnych miejsc na mapie Lublina. Przyczyną kolizji i wypadków w tym miejscu jest wymuszanie pierwszeństwa przejazdu, głównie przez kierowców jadących od strony centrum.

26 komentarzy

  1. Wydzielić na ulicach „babopasy” i tam niech sobie jeżdżą panie, jedna za drugą bez wyprzedzania.

  2. co te baby robią za kierownicą ,ze co chwila w kogoś wjezdzają ? Sprawdzić im tel ,bo nie da się wyczyniać takich cudów ,bedąc skupinonym na tym co dzieje się na drodze ….

  3. Tam nikt nie patrzy na znaki, jest rondo a jeżdżą jak chcą.
    Ostatnio kierowca \\pani\\ wymusiła mi pierwszeństwo i jeszcze w głowę się pukała.
    Życzę tej pani szybkiej eliminacji z ruchu drogowego….bo stwarza dla siebie i innych niebezpieczeństwo.

  4. A dopiero jadąc tamtędy rano mówiłem jak kur… można nie zauważyć samochodu na rondzie, i masz babo placek .

  5. Może się nauczą wtedy, że należy patrzeć na znaki. Nigdy nie mam tam problemu. Zawsze też zwracam uwagę czy jadący od solidarności hamują, aby wrazie czego hamować omijać aby nie doszło do kolizji.

  6. Wysyp analfabetów drogowych trwa. Jest coraz trudniej przetrwac na drogach w polin… Czy to przypadek?

  7. Wszystkie te w/w ronda najbardziej kolizyjne jednoznacznie wykazują jaki jest poziom umysłowy kierowców. Czy to baba czy chłop. Nie ma znaczenia. Totalna ignorancja, a wręcz skrajny d3bilizm i chamstwo.

    Jak się zbierze do kupy wszystkie artykuły z wypadkami czy kolizjami, to ciężko znaleźć jakieś realne wytłumaczenie. Każde skrzyżowanie ma do chol3ry znaki i nie ma możliwości ich nie widzieć. I to dzieje się na wszystkich drogach w naszym kraju. Pomijam oczywiście drogowych bandytów, patologicznych psycholi bo to już jest inny kaliber.

    Wytłumaczenie widzę jedno i to powtarzam wielokrotnie jak mantrę. Świadomość braku dotkliwej konsekwencji powoduje, że są ludzie, którzy to totalnie olewają i ignorują. Dopóty będą takie wypadki, dopóki nie zmieni się drastycznie kar. Kara musi być dotkliwa, bolesna, a będzie wówczas, jak wysokość mandatu będzie brana od zarobków, a nie jakieś śmieszne jałmużny. Widać, że sama wysoka składka OC niewiele daje.