Chciał zarobić w wakacje na prawo jazdy. Nastolatek, który zginął na budowie, był sportowcem z Łęcznej i Lublina
20:18 27-07-2023
Policja oraz prokuratura prowadzą czynności mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn tragicznego w skutkach wypadku w którym zginął 17-latek. Jak już informowaliśmy, zdarzenie miało miejsce we wtorek około godziny 9.30 przy ul. Spadochroniarzy w Lublinie. Chłopak pracował na terenie przebudowywanego hotelu Huzar.
W pewnym momencie, w trakcie wyburzania, runęła jedna ze ścian przygniatając 17-latka. Pozostali członkowie ekipy budowlanej natychmiast ruszyli mu na pomoc. Udało się go szybko wyciągnąć, jednak nie dawał on już oznak życia. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Poszkodowanego nie udało się uratować.
Karol był młodym sportowcem. Trenował pięściarstwo w Miejsko-Górniczym Klubie Sportowym „Gwarek” w Łęcznej, grał też w rugby w EDACH Budowlanych Lublin.
– Był to fantastyczny sportowiec, a przy tym prawy i dobry człowiek – podkreśla Zarząd Klubu Sportowego „Gwarek”. Dodaje, iż informację o tragicznej śmierci zawodnika a zarazem wielkiego przyjaciela przyjęto z bólem serca.
Także przedstawiciele Budowlanych Lublin podkreślają, że z głębokim żalem przyjęto wiadomość o tragicznej śmierci Karola. 17-latek był bowiem utalentowanym juniorem klubu, a do tego niezwykle skromnym, przyjacielskim i sumiennym kolegą.
Jak nam przekazali bliscy pochodzącego z Łuszczowa nastolatka, pracował on na budowie, gdy podczas wakacji chciał zarobić na wymarzone prawo jazdy. Ostatnie pożegnanie Karola odbędzie się w najbliższą sobotę w Kościele Rzymskokatolickim pw. Św. Barbary w Łuszczowie.
bez sensu koszmar po koszmarze