Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał skoczyć z wiaduktu. Do rozsądku przemówili mu przechodnie (zdjęcia)

Dzięki reakcji świadków udało się odwieść mężczyznę od desperackiego kroku. Usiłował on skoczyć z jednego z lubelskich wiaduktów.

35 komentarzy

  1. Pewnie ładne były nakłamały że jak zejdzie to coś mu dadzą albo zrobią

    • Nie umniejszając powadze sytuacji – wspaniale, że zainteresowały się jego losem.
      Wcale nie tak łatwo nawiązać kontakt z kimś zrezygnowanym.

  2. Brawo, wielkie brawo dla kobiet, którym udało się namówić tego pana na powrót do żywych.
    Chłopie, z każdej sytuacji jest wyjście! To najgorsze co możesz zrobić najbliższym, a przede wszystkim sobie! Trzymaj się!

  3. Brawo dziewczyny! ?

  4. postraszyli czarną wołgą

  5. chłop ze Spiczyna

    do olo dziewczyny postraszyli?

  6. Czynsze poszły do góry, kredyty też, paliwo tuż tuż również skoczy, chleb, cukier, wszystko w górę, za co żyć …? Dobrze, że lokomotywy tanieją 😉

  7. Ja obca krajowca być, tzw. innostranna, to wiedzieć...

    Według mnie, to coś jakoś słabo chciał skoczyć, jak pierwszym lepszym babom dał się namówić do rezygnacji z akrobatyki,

  8. Narkotyki piorą banię.

  9. Cebulak to stan umysłu

    Jeżeli ja bedę chciał popełnić samobójstwo to kategorycznie zabraniam mnie ratować. Moje życie moja sprawa. Nikt nie będzie oceniał czy zwariowałem czy nie.

    • XD
      Jesteś niewolnikiem jak wszyscy. Masz robić to co chce państwo. Ktoś musi pracować na wygody rządzących.

      • Ja obca krajowca być, tzw. innostranna, to wiedzieć...

        Pozwól, że uzupełnię Twoją światłą wypowiedź: Ktoś musi pracować na wygody rządzących i płacić podatki, żeby nierobom wypłacać „plusy” i kupować Abramsy, K-2, K-9, które potem można będzie wymieniać u „braci” na pszenicę techniczną

    • Jak będziesz „naprawdę” chciał to potrafisz. Skoro wszedł na wiadukt i nie skoczył tzn że mu źle ale umierać jeszcze nie chce

  10. Napiszcie jaki zawód wykonywały te Panie, które bardzo dobrze się zachowały. Jak policja kogoś uratuje od razu są peany, a tu cisza.