Nie żyje człowiek, kierowiec będzie odpowiadał, reszta szanownych pasażerów z wolnej stopy drze na wolną Ukrainę bo autko osiągnęło stan stabilny – a lis chytrus majtnął kitą i tyle go widziano.
Straszna znieczulica wśród zwierzyny.
mur
srutu tutu lisy z drutu ale se bajeczkę wymyślił 🙂 jeżdżą jak patałachy i tyle
marcus
Głupich nie sieją….. Dla lisa zabił człowieka!
beny
łatwo komentować…. tylko 90% kierowców nie ma wyrobionych odruchów, warunkowych i tak samo by się zachowało. Podczas nauki jazdy nie ćwiczy się awaryjnych sytuacji i nie wyrabia prawidłowych reakcji…
konkretny
Jak piesek wchodzi pod auto, to nie ma co stwarzać zagrożenia dla siebie i pasażerów tylko rozjechać, bo jak wałęsający się to może wściekliznę roznosić, albo pogryźć jakieś dziecko 🙂 a jak komuś zależy na piesku to niech sobie pilnuje…
grzesiek
Nigdzie o tym nie uczą.
Jak wyjdzie zwierze to nie staraj sie uniknąć zderzenia uciekając w drzewo lub rów
mmm
Może poza łosiem, w takim przypadku bezpieczniej jest wjechać do rowu, albo nawet przydzwonić w drzewo. Uderzając łosia wjeżdżasz mu w nogi, podcinasz go a wtedy całe cielsko które waży przynajmniej z pół tony miażdży kabinę.
LBN
Słupki ” A” są w stanie wytrzymać dachowanie auta… więc nie do końca jest tak jak myślisz. Szyba też nie wpadnie do środka. No chyba że lecisz ze 160km/h…
Pcz
odruch niedoświadczonego kierowcy i skutek tragiczny, a można było tylko posklejać zderzak…
Wiklinowy nocnik
tępa picza, wolała zabić pasażerke niż lisa… zabrac kwity dozywotnio i do pierdla za głupotę….
sprinter
twoje komentarze nadają się idealnie do twojego opisu – do nocnika
LBN
Naprawdę myślisz że wolała? Że zrobiła to celowo?
driver
W przypadku pojawienia sie przeszkody na drodze pierwsza reakcją kierowcy powinno byc hamowanie. Najpierw zmniejszamy prędkość później robimy manewry w celu unikniecia zderzenia.
Diana
Postawcie się na miejscu kierowcy Przecież celowo tego nie zrobił!
Inga
No przecież nie wybierał kogo zabije, nie liczył się z tym że ktoś z pasażerów ucierpi ! Ciekawe jak na jego miejscu zachowałaby się większość z Was?
Chichot Losu
Choć częściowo zaspokoję Twoją ciekawość Ingo – ja pierd…olnąłbym w tego zwierza i pojechał dalej, trzymając za pipkę koleżankę obok
Nie żyje człowiek, kierowiec będzie odpowiadał, reszta szanownych pasażerów z wolnej stopy drze na wolną Ukrainę bo autko osiągnęło stan stabilny – a lis chytrus majtnął kitą i tyle go widziano.
Straszna znieczulica wśród zwierzyny.
srutu tutu lisy z drutu ale se bajeczkę wymyślił 🙂 jeżdżą jak patałachy i tyle
Głupich nie sieją….. Dla lisa zabił człowieka!
łatwo komentować…. tylko 90% kierowców nie ma wyrobionych odruchów, warunkowych i tak samo by się zachowało. Podczas nauki jazdy nie ćwiczy się awaryjnych sytuacji i nie wyrabia prawidłowych reakcji…
Jak piesek wchodzi pod auto, to nie ma co stwarzać zagrożenia dla siebie i pasażerów tylko rozjechać, bo jak wałęsający się to może wściekliznę roznosić, albo pogryźć jakieś dziecko 🙂 a jak komuś zależy na piesku to niech sobie pilnuje…
Nigdzie o tym nie uczą.
Jak wyjdzie zwierze to nie staraj sie uniknąć zderzenia uciekając w drzewo lub rów
Może poza łosiem, w takim przypadku bezpieczniej jest wjechać do rowu, albo nawet przydzwonić w drzewo. Uderzając łosia wjeżdżasz mu w nogi, podcinasz go a wtedy całe cielsko które waży przynajmniej z pół tony miażdży kabinę.
Słupki ” A” są w stanie wytrzymać dachowanie auta… więc nie do końca jest tak jak myślisz. Szyba też nie wpadnie do środka. No chyba że lecisz ze 160km/h…
odruch niedoświadczonego kierowcy i skutek tragiczny, a można było tylko posklejać zderzak…
tępa picza, wolała zabić pasażerke niż lisa… zabrac kwity dozywotnio i do pierdla za głupotę….
twoje komentarze nadają się idealnie do twojego opisu – do nocnika
Naprawdę myślisz że wolała? Że zrobiła to celowo?
W przypadku pojawienia sie przeszkody na drodze pierwsza reakcją kierowcy powinno byc hamowanie. Najpierw zmniejszamy prędkość później robimy manewry w celu unikniecia zderzenia.
Postawcie się na miejscu kierowcy Przecież celowo tego nie zrobił!
No przecież nie wybierał kogo zabije, nie liczył się z tym że ktoś z pasażerów ucierpi ! Ciekawe jak na jego miejscu zachowałaby się większość z Was?
Choć częściowo zaspokoję Twoją ciekawość Ingo – ja pierd…olnąłbym w tego zwierza i pojechał dalej, trzymając za pipkę koleżankę obok
1 banderowca mniej
Tak jest !!!
CWP