Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chcą zbudować kolejne, blisko 50 km drogi szybkiego ruchu. Właśnie rusza poszukiwanie wykonawców

Coraz bliżej budowy drogi ekspresowej, która połączy Lublin z Zamościem. Właśnie ruszyło poszukiwanie firm, które zajmą się zaprojektowaniem a następnie budową trasy.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetargi na budowę kolejnych trzech odcinków drogi ekspresowej na Lubelszczyźnie. Tym razem chodzi o trasę S17 między Lublinem a Zamościem. Droga będzie miała takie same parametry jak pozostałe ekspresówki z których kierowcy już korzystają, czyli Lublin – Warszawa, czy Lublin – Rzeszów. Mowa m.in. o dwóch jezdniach z dwoma pasami w każdym kierunku, czy też urządzeniach ochrony środowiska, w tym ekranach akustycznych i przejściach dla zwierząt. Do tego dochodzi system zarządzania ruchem. Zadaniem wykonawcy będzie również zaprojektowanie trasy.

Pierwszy odcinek ma blisko 17 km i zaczyna się na węźle Piaski Wschód, czyli na obwodnicy Piask. W zakres zadania wchodzi również rozbudowa tego węzła, w którym łączyć się będą dwie drogi ekspresowe: S12 i S17. Dalej trasa przebiegać będzie nowym śladem wzdłuż obecnej drogi krajowej nr 17. Na jej przebiegu zaplanowano trzy węzły drogowe: Piaski Południe, Fajsławice oraz Łopiennik.

Niecałe 19 km ma mieć odcinek Krasnystaw – Izbica, który tak naprawdę zacznie się w miejscowości Zakręcie przed Krasnymstawem. Początkowo trasa przebiegać będzie w śladzie obecnej drogi krajowej, następnie przekroczy rzekę Żółkiewkę i od zachodniej strony ominie m.in. Latyczów, Dworzyska, Tarnogórę i Izbicę. Przekroczy linię kolejową relacji Rejowiec – Hrebenne i zakończy się w okolicach Krasnego na przecięciu z obecną drogą krajową. W tym przypadku również powstaną trzy węzły: Krasnystaw Północ, Krasnystaw Południe oraz Izbica. Do tego dochodzi para Miejsc Obsługi Podróżnych Ostrzyca oraz obwód utrzymania drogi ekspresowej.

Najkrótszy, gdyż liczący niespełna 10 km, będzie odcinek od Izbicy do węzła Zamość Sitaniec. W tym przypadku trasa pobiegnie nowym śladem, głównie wzdłuż obecnej drogi krajowej nr 17. Ominie jednak od zachodniej strony miejscowość Podkrasne oraz Chomęciska Małe. Tutaj kierowcy będą mieli do dyspozycji dwa węzły: Stary Zamość oraz Zamość Sitaniec.

Przypomnijmy, jesienią GDDKiA podpisała umowy na realizację trzech odcinków tej trasy od Zamościa do przejścia granicznego w Hrebennem. Natomiast dwa ostatnie odcinki, czyli Łopiennik – Krasnystaw oraz Zamość Sitaniec – Zamość Wschód są obecnie na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej. Łącznie droga ekspresowa S17 między Lublinem a Hrebennem będzie liczyć ok. 130 km. 

(fot. GDDKiA)

9 komentarzy

  1. Budowy tych dróg niech ukraińcy finansują, a także niech naprawią te stare.

  2. Ale co kolejnego chcą zbudować? Co ma do tego aż 50 km drogi, trzeba je będzie zamknąć? A może chodzi o pięćdziesiąty kilometr?
    Bo po polsku to ten tytuł powinien brzmieć „Chcą zbudować kolejny, blisko pięćdziesięciokilometrowy odcinek trasy szybkiego ruchu”. Ewentualnie 50-kilometrowy. Wiem, że czasami redakcja lubi podyskutować, więc posłużę się cytatem ze Słownika Języka Polskiego PWN (linku niestety nie pozwalacie wkleić):
    „Szanowni Państwo,
    wielokrotnie spotykam się w różnego typu opracowaniach ze skrótami: 10-km (10-kilometrowy), 10-m (10-metrowy) lub 10-proc. (10-procentowy). Interesuje mnie, czy są one poprawne?

    Można napisać 10-kilometrowy, ale nie 10-km. Skróty tego rodzaju mają charakter doraźny, można ich używać w prywatnych notatkach lub w prywatnej korespondencji, ale w tekstach publicznych (a jeśli w jakimś tekście są pożądane ze względu na krótkość, to autor powinien poinformować, że ich świadomie używa). Wśród przykładów wymienionych w pytaniu najmniej razi 10-proc., ponieważ wygląda jak zwykły skrót zapisany zgodnie z regułą, czyli zamknięty kropką ze względu na to, że nie zawiera ostatniej litery skracanego słowa. Analogiczne zapisy 10-kilom. i 10-metr. wyglądają jednak dziwacznie, więc ich zakres użycia może być tylko taki, jak napisałem wyżej.”

    Chyba najłatwiej będzie wam usunąć ten komentarz, nie pierwszy raz, poprawcie chociaż nagłówek, bo aż oczy bolą.

  3. Remont drogi Swidnik- Lublin (Al. Witosa) I Rondo Dmowskiego lepiej zrobcie. A nie takie dziadostwo, czwarty swiat I dramat w miescie wojewodzkim. Przeciez Al. Witosa to jakas porazka- a tyle ludzi codziennie jezdzi. To powinni pokazywac na swiecie jako przyklad niedbalstwo, bylejakosci I ostatniego dziadostwa. Na jakies tabliczki ” lublin miastem inspiracji” czy komunikaty durne w komunikacji miejskiej ( I to jeszcze najpier po ukrainsku a polski na deugim miejscu!!??) to jest kasa a na normalne drogi to juz trudno.

    • Zawsze możesz zamieszkać w Wiedniu lub w Paryżu. …wszak tak SWIATOoooWY człowiek jak ty, to jak może jeździć po takich drogach, trza się wyprowadzić.

    • Nie zdajesz sobie chyba sprawy, co by się tam działo jakby nawierzchnia nie działała jako spowalniacz. I tak „wynosi” kierowców pod wiaduktem czy przy młynie Krauzego, a ty jeszcze chcesz im umożliwić szybszą jazdę? Jak już coś robić, to wiadukt przy skrzyżowaniu z Doświadczalną, i koniczynkę do bezkolizyjnego skrętu w lewo.

  4. Nareszcie, szansa dla gospodarki i nowe miejsca pracy. Docelowo rozwój min turystyki dla Zamościa i całego roztocza. A cała Polska wreszcie będzie miała szansę dotrzeć szybko i komfortowo w te regiony Polski, aby zobaczyć tak piękne miejsca, jak sam Zamość i zamojszczyznę.

  5. Nawierzchnia ma byc porzadna. Setki ludzi tam jezdzi. A takie tlumaczenie ze dziadowska, zabiedbana I zniszczona nawierzchnia jest dobra I normalna to chore jest myslenie. Nawierzchnia ma byc jest stol- kultura jazdy to co innego. Jak jest ograniczenie 70 a ludzie jada 100 to beda wypadki. Jak jade 70 -zgodniez przepisami to zaraz mam z tylu jakiegos devil ktory swieci dlugimi ( bo go chyba w tylek mrowki gryza). Tam sie tylko patrzy jak jechac zeby te dziury omijac.
    I nie chodzi o wyprowadzenie sie za granice za ktos tam skomentowal. Chodzi o kulture motoryzacyjna, cywilizacyjna I kulture jazdy. Nie powiecie mi ze np. w Szwajcarii jest wiecej wypadkow bo maja super drogi…
    Wysatrczy zrobić remont- nowa nawierzchnie. Dac ograniczenie 60km I fotoradary. I bedzie git. plynna jazda I normalnosc.
    Ludzie!! Nie przyzwyczajajcie sie do biedy, do bylejakosci I dziadostwa I nie mowcie ze to normalne.

  6. Hahaha dobrzy jesteście. Dobermany za furtką…. Padła informacja że będą robić konkretne odcinki drogi to tekst się nie podoba a to ze nie tutaj tylko tam lepiej robić a to kultura… A ja bym w sumie się zapytał z kąd na to wzięli pieniążki….

Z kraju