Sobota, 11 maja 202411/05/2024
690 680 960
690 680 960

25 komentarzy

  1. Ciekawe czy było trzeźwe ?

  2. Czy przyczyną tego wypadku było nagłe wtargnięcie na jezdnię ?

  3. Koń by się uśmiał. Zobaczcie korzenie tego drzewa. Jak debile robili tam chodnik to poucinali piłą to jak ono ma się trzymać przy takich podmuchach wiatru. Polecam właścicielom auta sprawdzenie jaka firma ten chodnik robiła bo w umowie z UM mają napisaną kilkuletnia gwarancję więc na pewno ich obowiązuje.

  4. Obserwator z okna.

    podczas układania kostki na chodniku Heniek przyciął korzenie bo mu krawężnik (obrzeże) nie wchodził i kierownik kazał ciąć korzenie, no i jebło ….

  5. lasciciele tych aut powinni zagrac w totka

  6. Tak mi się wydaje

    To drzewo w stosunku do korzeni nie miało prawa tam rosnąć . Wiatr zrobił swoje. Drzewa też potrzebują warunków do życia. Z pozostałymi też jest na pewno nie lepiej.

  7. może ta sama ekipa co podcięła korzenie przy urzędzie szabru na sądowej

  8. Pytanie do znawców. Co w przypadku gdyby mi to drzewo uszkodziło samochód? To kogo się zgłaszać w takich przypadkach?

  9. Drzewa do lasu a nie do miasta

  10. Tak się kończy tępe i bezmyślne sadzenie drzew w strefie gdzie nie mają one warunków by rozbudować swoją koronę i dst silny system korzeniowy. Korzenie są ograniczane przez budynki, instalacje podziemne, podobudowy dróg i chodników a tępi ludzie nadal sadzą je bez opamiętania gdzie popadło. Polityka sadzenia drzew w mieście powinna zostać gruntownie zorganizowana, powinien być zakaz samowolnego nasadzania gdzie się komu podoba bo kończy się to tak jak na LSM albo na Czubach gdzie bezmyślni mieszkańcy nasadzili drzew na kanałach ciepłowniczych, sanitarnych i nie sposób teraz przeprowadzić żadnego remontu, poza tym drzewa zostały ponasadzane zbyt gęsto, korony albo zachodzą na siebie nawzajem głusząc się, wchodzą na elewacje i niszczą infrastrukturę. Powinny być za to wyznaczone miejsca pod nasadzenia których na naszych osiedlach nie brakuje.

    • tępy i bezmyślny to jesteś ty, gdyby nie podciąć korzeni nie przewróciłoby się

      • a ty myślisz że ktoś sobie ot tak dla picu podciął te korzenie? ktoś zaprojektował tam chodnik ale o istnieniu drzewa myśleć sie nie chcialo, robotnikowi dano prikaz – ma być chodnik to co miał zrobić? głupio i bezmyślnie ponasadzane drzewa to jest główny problem w tego typu przypadkach

    • Szpalery drzew na ulicy Chopina mają długą historię. Gdyby wykonawcy przebudowy chodnika, instalacji itp. postępowali zgodnie z zasadami sztuki ogrodniczej i nie chlastali (bo inaczej się tego nazwać nie da) wszystkiego co im koliduje to by problemów nie było. A drzewa na Chopina były, są i będą!

      • Korzenie drzew mają to do siebie że się rozrastają, często wypychają glebę do góry – niestety tam gdzie są drzewa tam nie mają prawa stać neiruchomo zadne przeszkody, utwardzenia itp o ile nie są litym murem, betonową ścianą którą korzeń może ominąć bez jej uszkodzenia… chodnik jest tylko powierzchownym utwardzeniem – człowieku co wg Ciebie ma znaczyć wykonanie budowy chodnika zgodnie ze sztuką ogrodniczą? heh bo nie bardzo rozumiem. Nawet jeśli chodnik zaprojektuje się tak żeby omijał korzenie dzisiaj to jutro czy za 10 lat te korzenie same do niego dojdą, więc jeśli ma być chodnik to nie dziwota że wycięli korzenie bo drzewa wyciąć nikt nie pozwolił. Więc reasumując albo drzewa albo chodniki.

    • Tępi ludzie wykonywali ten chodnik – gdzie był nadzór? Kto pozwolił obcinać korzenie drzewu w taki sposób? Skoro drzewo kolidowało z robotami przy chodniku, powinni zgłosić je do wycinki a nie podcinać jedyny element, który trzyma całość w ziemi.