Policjanci z Lublina zatrzymali kobietę, która podpaliła stos dokumentów w sekretariacie jednej z firm na terenie miasta. Jak się okazało, 38-latka była niezadowolona z warunków stażu, co więcej nie podobały jej się zadania zlecone przez pracodawcę. Straty oszacowano na 70 tysięcy złotych.
Można by powiedzieć że robota pali się w rękach. hehehe. No i pewnie nie była szczepiona bo każdy chory psychicznie jest nieszczepiony
Stasio
Chory psychicznie to jest Pan Panie Stasiek
Podpis wymagany
Dobrze że nie pracowała w jakimś urzędzie miasta .
Podpis elektroniczny
Tam by była zadowolona bo nic nie robią a kawogodziny lecą
Czapka z daszkiem
Haha pięknie napisane
qwerty
stażysta to tania siła robocza przeznaczona do najgorszej roboty …tak było jest i jeszcze długo bedzie w tym chorym kraju
Bławat
Powinni lokować na kierownika. Wykazała się operatywnością dyrektora od sprzątania powierzchni płaskich bez użycia wody. Staż w wieku 38 lat faktycznie świadczy o doświadczeniu zawodowym.
Senior
Nie pochwalam , ale rozumiem .” Staźysta” to jest nikim i nie liczy się w firmie , zrobili sobie z niej „popychadło” więc pokazała pazur.
czytelnik
38 letnia stażystka. Późno wzięła się do roboty Kobitka ale widać, że zapał miała ogromny
xxxx
Może ją mobbingowali ,wysługiwali się do granic i nerwowo nie wytrzymała . Ja bym tak jej surowo nie oceniała…
kk
nie popieram ale rozumiem – niewolnictwo usankcjonowane prawnie to nasze czasy, gratulacje dla systemu !
kłaniają sie prawa człowieka, jeśli z pracy którą wykonujesz stać cie tylko na życie codzienne – nic nie odkładasz to wykonujesz prace niewolniczą….
Zadziwiony
Jak nie odkładasz? Co miesiąc oprócz wypłaty odkładasz na zwolnienie chorobowe, na rentę w razie wypadku,na emeryturę jak pożyjesz wystarczająco długo.
?
Inna sprawa, że stażysta jest na maxa wykorzystywany.
Prawo tego nie reguluje.
Za marne pieniądze cały tydzień po 8 godzin robi kawał roboty,dla pracodawcy całkowicie jest darmowym pracownikiem.
Słyszałam o ekstremalnych przypadkach gdzie staż biurowy a dziewczyna myła okna,toalety itd.
No halo,ale od tego są ekipy sprzątające.
Możemy sie dogadać, wspólnie cos ustalić.
Ale są granice
Oczywiście podpalenie nie jest rozwiązaniem , raczej to wyładowanie frustracji
Arnold
Trzeba było jej nie denerwować i zatrudnić na etat, a nie jako stażystka.
Można by powiedzieć że robota pali się w rękach. hehehe. No i pewnie nie była szczepiona bo każdy chory psychicznie jest nieszczepiony
Chory psychicznie to jest Pan Panie Stasiek
Dobrze że nie pracowała w jakimś urzędzie miasta .
Tam by była zadowolona bo nic nie robią a kawogodziny lecą
Haha pięknie napisane
stażysta to tania siła robocza przeznaczona do najgorszej roboty …tak było jest i jeszcze długo bedzie w tym chorym kraju
Powinni lokować na kierownika. Wykazała się operatywnością dyrektora od sprzątania powierzchni płaskich bez użycia wody. Staż w wieku 38 lat faktycznie świadczy o doświadczeniu zawodowym.
Nie pochwalam , ale rozumiem .” Staźysta” to jest nikim i nie liczy się w firmie , zrobili sobie z niej „popychadło” więc pokazała pazur.
38 letnia stażystka. Późno wzięła się do roboty Kobitka ale widać, że zapał miała ogromny
Może ją mobbingowali ,wysługiwali się do granic i nerwowo nie wytrzymała . Ja bym tak jej surowo nie oceniała…
nie popieram ale rozumiem – niewolnictwo usankcjonowane prawnie to nasze czasy, gratulacje dla systemu !
kłaniają sie prawa człowieka, jeśli z pracy którą wykonujesz stać cie tylko na życie codzienne – nic nie odkładasz to wykonujesz prace niewolniczą….
Jak nie odkładasz? Co miesiąc oprócz wypłaty odkładasz na zwolnienie chorobowe, na rentę w razie wypadku,na emeryturę jak pożyjesz wystarczająco długo.
Inna sprawa, że stażysta jest na maxa wykorzystywany.
Prawo tego nie reguluje.
Za marne pieniądze cały tydzień po 8 godzin robi kawał roboty,dla pracodawcy całkowicie jest darmowym pracownikiem.
Słyszałam o ekstremalnych przypadkach gdzie staż biurowy a dziewczyna myła okna,toalety itd.
No halo,ale od tego są ekipy sprzątające.
Możemy sie dogadać, wspólnie cos ustalić.
Ale są granice
Oczywiście podpalenie nie jest rozwiązaniem , raczej to wyładowanie frustracji
Trzeba było jej nie denerwować i zatrudnić na etat, a nie jako stażystka.
hahahahahaha